Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
zatkany kibel tak

Ciotka kupiła tortelloni na promce, nareszcie nie klopsy tak

Polecane posty

Tortellini lubie. Z jakims sosem pomidorowym albo maslem. Klopsy kupne sa fujka dla mnie

Edytowano przez Poziomkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Pusio sennik tak napisał:

Była promka -50% temu się skusilem

Na nic cię nie stać. Wegetacja i kwestia czasu jak wylądujesz w namiocie jak Fifi😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Na nic cię nie stać. Wegetacja i kwestia czasu jak wylądujesz w namiocie jak Fifi😁

No straciłem ćwierć miliona bywa do koorwy nędzy i się odpíerdolcie już 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szpinak plus ricotta najlepsze połączenie  z zielonym pesto! Dużo pesto, pół słoika albo cały. W zależności ile pierożków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sev napisał:

Szpinak plus ricotta najlepsze połączenie  z zielonym pesto! Dużo pesto, pół słoika albo cały. W zależności ile pierożków. 

Żywy szpinak blendujesz z ricottą i polewasz pierożki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, murb napisał:

Żywy szpinak blendujesz z ricottą i polewasz pierożki?

Nadzienie z tych produktów a pesto jako sos czyli polać, wymieszać i konsumować. Można samemu zrobić, można kupić gotowe. Zwykle świeży szpinak. Dodatki jak kto lubi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czerwone pesto polecam z ryżem! Niebo w gębie. Tylko ryż musi być klejący. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Sev napisał:

Nadzienie z tych produktów a pesto jako sos czyli polać, wymieszać i konsumować. Można samemu zrobić, można kupić gotowe. Zwykle świeży szpinak. Dodatki jak kto lubi. 

Robić pierogów to mi się nie chce ale zrobieniu pesto podołam. Dzięki za inspirację. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Sev napisał:

Czerwone pesto polecam z ryżem! Niebo w gębie. Tylko ryż musi być klejący. 

Czerwone pesto czyli jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, murb napisał:

Robić pierogów to mi się nie chce ale zrobieniu pesto podołam. Dzięki za inspirację. ❤️

Dla ciebie jednej ci się nie chce? Nie opłaca ci się stać przy garach? Nie umiesz sklejać? Czy? Proszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, murb napisał:

Czerwone pesto czyli jakie?

Czyli czerwone. Na przykład z suszonych pomidorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Sev napisał:

Dla ciebie jednej ci się nie chce? Nie opłaca ci się stać przy garach? Nie umiesz sklejać? Czy? Proszę. 

Po prostu mi się nie chce. To się nazywa lenistwo i chodzenie po najmniejszej linii oporu. 

To czerwone pesto z ryżem też brzmi kusząco. 

Teraz będzie: osiołkowi w żloby rano. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, murb napisał:

Po prostu mi się nie chce. To się nazywa lenistwo i chodzenie po najmniejszej linii oporu. 

To czerwone pesto z ryżem też brzmi kusząco. 

Teraz będzie: osiołkowi w żloby rano. 😁

Leń patentowany? Też często mi się nie chce, więc oglądam tematy z jedzeniem i jakbym była syta.

Po linii najmniejszego oporu. [śpię] Miecz też wiecznie ulega pomyłce. [śpię]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czerwone jest wyśmienite! Przerzuciłam się x lat temu na na nie i opinię mam taką, że jest lepsze od zielonego. 

Serio robisz pesto własnoręcznie? Akurat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zielone z tych najtańszych smakowało mi zawsze najbardziej, o ile miały orzechy a nie ziemniaki. Czerwone to różnie, zwykle jeden konkretny wybór - kupczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Sev napisał:

Czerwone jest wyśmienite! Przerzuciłam się x lat temu na na nie i opinię mam taką, że jest lepsze od zielonego. 

Serio robisz pesto własnoręcznie? Akurat!

Robiłam pesto z natki pietruszki. Nie smakowało mi więc to był eksperyment na raz. 

Kupuję gotowe ale zielone. Nie wytłumaczę dlaczego akurat to. Bo tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Sev napisał:

Leń patentowany? Też często mi się nie chce, więc oglądam tematy z jedzeniem i jakbym była syta.

Po linii najmniejszego oporu. [śpię] Miecz też wiecznie ulega pomyłce. [śpię]

Wzór lenia. 😊 Nie wystarczy, że będę oglądała. Musi być coś realnie przeżuwanego w paszczy. 

Miecz ostatnio przestał nadawać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, zatkany kibel tak napisał:

tik toka tak

kiedy ostatnio robiłeś morfologie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, murb napisał:

Robiłam pesto z natki pietruszki. Nie smakowało mi więc to był eksperyment na raz. 

Kupuję gotowe ale zielone. Nie wytłumaczę dlaczego akurat to. Bo tak. 

Dlaczego? Gorzkie? Dużo pietruchy powoduje gorycz tak mi się wydaje. Spróbuj czerwone. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, murb napisał:

Wzór lenia. 😊 Nie wystarczy, że będę oglądała. Musi być coś realnie przeżuwanego w paszczy. 

Miecz ostatnio przestał nadawać. 

Prawidłowo! Lenistwo uszlachetnia. [cool] Tak samo i u mnie, lubię czuć w ustach i zębach produkt. 

Wakacje. Wróci. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Sev napisał:

Dlaczego? Gorzkie? Dużo pietruchy powoduje gorycz tak mi się wydaje. Spróbuj czerwone. 

Dokładnie tak jak napisałaś - wyszło zbyt gorzkie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, murb napisał:

Wzór lenia. 😊 Nie wystarczy, że będę oglądała. Musi być coś realnie przeżuwanego w paszczy. 

Miecz ostatnio przestał nadawać. 

A może się zakochał? Może znalazł to czego szukał? Może boli go palec? Krew mu pobierali i dogorywa? Może zarobiony? Hm. Ciekawe wielce gdzie, z kim, kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, murb napisał:

Dokładnie tak jak napisałaś - wyszło zbyt gorzkie. 

Można kupić gotowca? Szczerze to pierwsze słyszę o pesto z pietruszki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Qwerty88 napisał:

kiedy ostatnio robiłeś morfologie?

Tydzień temu jeżeli chodzi o mnie. ; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Sev napisał:

Prawidłowo! Lenistwo uszlachetnia. [cool] Tak samo i u mnie, lubię czuć w ustach i zębach produkt. 

Wakacje. Wróci. :]

Jeśli uszlachetnia to mogą mnie już pasować na księżniczkę. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kawa schodzi i następuje delikatny zjazd w niebyt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, murb napisał:

Jeśli uszlachetnia to mogą mnie już pasować na księżniczkę. 😁

Na ziarnku grochu to cię nie widzę. Aczkolwiek zgadzam się. O Księżniczko! Prawie Królowo. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×