SZUMY USZNE ,NA POWAZNIE CZY NA WESOŁO???

SZUMI DO OKOŁA NAS!!!pogodzic sie czy nie pogodzic sie z tym???? Poradźcie.

no witaj czarek co u Ciebie> jak zona ???

Hmmm.....

Fajne to jest.Też mi szumi ,ale ja jestem po perlaku.To niby ma tak byc.Jeszcze ledwo co słyszę.Szum tylko szum i głuchota,

witam wsrod szumiacych:) szumy mam od 10 lat.poczatkowo walczylam z tym goownem i doopa!juz mi sie nie chce.to jest niezniszczalnenic nie znalezli ,leki nie dzialaly....... przyzwyczailam i tyle. znacie kogos kto zwalczyl szumy??

z tym goownem się nie wygra :D

W nie sie wpada i sam smrud po sobie zostawia,pozdrawiam!

Świetnie, ale mnie pocieszyliście.... Powiedzcie jak z tym żyć?...

agn-aga - nie wiem jak życ..ma to od 7-8 miesiecy dopiero...najlepiej jak jestem aktywny- wtedy zapominam, wiem , że ludzie dookola jak im powiesz że masz cos takiego - nie traktuja tego poważnie...NIE WIEDZĄ JAK TO JEST DYSKOMFORT!!! myślą , że to pierdoła jakaś... Mewa- ż0na po badanaich, niestety nie sa najlepsze....teraz czekamy na dokładny opis lekarza i dalsza kurację... za to ja, miałem wyniki krwi przed wyjazdem takie , że doktor zbaranial!! powiedzial , że malo który 18-latek ma podobne:) to przez prace fizyczną ;-)

a ja lubilem imprezowac i osro balangowalem i lekarz powiedzial ze to on alkoholu mam ... tzn nie od alkoholu tylko jak ten alkohol juz sie rozklada to sie tworzy kwas jakistam i on to spowodowal i w niektorych lekach ez on jest (nalezy przestac brac leki albo przestac pic alkohol i nie bedzie sie poglebiac ale szum juz nie zniknie) doopa wolowa pozdro ludzie

Chyba zacznę wierzyć w cuda - to nie możliwe, że szum nie ustąpi...

To wszystko zależy od powodu ,co ten szum spowodował.Najłatwiej radzić,nie myslec tak ciale o tym i szukac rozrywki aby choć na jakis czas zapomniec o tym szumie.Ja mam juz go bardzo długo i jakos z tym zyje,oby to było moje najgorsze zmartwienie!

Alda Byłam na konsultacjach w Warszawie w jednym z centrów wad słuchu. Tam Pani doktor poleciła mi zapomnieć o pisku i się do niego przyzwyczaić - tylko jak? Jeżeli cały czas go słyszę? Czy ten pisk moze sie w przyszłości nasilić?

Nie ,nasilić się to już nie,przynajmniej tak jest u mnie.No nasila sie np. przy zdenerwowaniu czy podnieceniu,ale to chyba jest normalne. Czasami są takie dni ,ze nie idzie wytrzymać ,ale ja wiem skąd to jest i może dlatego już to tak toleruje,pa

Na szumy uszne duże znaczenie ,a raczej powodem ich jest Twoja psychika.Jeżeli cały czas o tym będziesz myslała to sama sobie je \"budzisz\" rozumiesz??? Najważniejsze w tym wszystkim to jest znaleź podłoże tego zjawiska.

Alda Zdiagnozowano mi, ze mam uszkodzone komórki słuchowe w ślimaku, no i przy okazji mam uszkodzony błędnik. najprawdopodobniej przyczyną była infekcja wirusowa, do tego przemęczenie, stres, nieregularny tryb zycia (pracuje na zmiany) - tak mi powiedziano.

agn-aga Dobrze Ci powiedziano,ale nie powiedziano Ci tego że należy Ci sie z tego tytułu odszkodowanie,pa To praca w takich warunkach doprowadziła Cie do takiego stanu,pozdrawiam!

Witam brzydaki!chora byłam ,ale sie już podleczyłam.szumy były i szumy bedą,hehehe Zapraszam do "dyskusji"

cześć Martynka jak tam brzuszek? I jak tam Maksio?? ile On już ma ?

agn-aga jak pracujesz w hałasie w tym na trzy zmiany to masz szansę na odszkodowanie, ale w tym liczą się lata pracy i umowa jak masz na zlecenie to dupa zimna...

Alda Może podpowiesz mi jak mam sie o to odszkodowanie starać? Co powinnam zrobić i od czego zacząć? Mimo wszystko zależy mi na tej robocie - mam zamiar nadal pracować - wiesz jaką mamy sytuację na rynku pracy. Więc co mam zrobić, aby dostać to odszkodowanie i nie narazić sie pracodawcy?

Słoneczko_86 Niestety, a może stety nie pracuje w hałasie.

no to jak pracujesz w hałasie to powinnaś dostać ale musisz się mocno zastanowić, bo to wiąże się z utratą pracy. Możesz np pójść na rentę jeśli ubytek słuchu jest od 60 db < tak przynajmniej było jeszcze rok temu. Ze mną było tak, ze jak pracowałam w hałasie i zaczęły się moje problemy z uszami to brygadzistka kazała mi odejść bo szef się o tym dowiedział i i tak by mnie zwolnił aby nie mieć problemów. Więc mówię zastanów się...

ja slysze szumy gdy klade sie do lozka wieczorem. czasem mam nawet takie stlumione dudnienie ale zaczelo sie to wtedy gdy moje dziecko rpzyszlo na swiat czyli 7 lat temu i od tego czasu mam od czasu do czasu takie stlumione dudnienie. Moaj mala czesto dawala mi wkosc swoimi krzykami o wydaje mi sie ze od tego to sie zaczelo. W dzien nie skupiam sie na tym i tego nie slysze.

zaczęły to możne być otoskleroza...

a co to moze być jak wstaje z łóżka i mi tak szumi dziwnie, jakby wiatr mi w uchu wiał? ;) zauważyłam, ze chyba tylko w lewym uchu... ;O

ze co?? prosze nie zartowac ja powaznie pisze:( a czy komus tez strzela w uszach. Ja moge strzelac i nimi ruszac dziwolag ze mnie

przeczytalam co to ta otoskleroza....ale u mnie w rodzinie nie wystepuje taki przypadek.....pisze tam ze to rodzinnie wystepuje;( ja mysle ze slysze dopbrze tylko czasem mam tak jakbym byla nadwrazliwa na dzwieki czyli jak cos krzyczy i piszczy to tak dziwnie czuje w tym uchu dosyc duzy dyskomfort