praca kosmetyczki

Witam, Zaczęłam studiować kosmetologię i mam pytanie do kosmetyczek. Jak zaczynałyście? Chodzi mi o to czy na początku uczestniczyłyście w jakiś szkoleniach kursach? Czy zanim otworzyłyście salon same jeździłyście po klientach oferując zabiegi? Od jakich zabiegów zaczynałyście? Proszę o pomoc, ponieważ bardzo chcę zacząć już teraz coś robić :)

upppp

upp

moja siostra jest kosmetyczką, na początku kupiła sobie profesjonalną frezarkę do paznokci i robiła manicure znajomym..a potem znajomy znajomemu zaczął informację przekazywać i tak siostra zdobyła sobie klientów, jak otworzyła salon to jej najmnocniejszą stroną był bardzo dory sprzęt, stałe bywalczynie salonów kosmetycznych od razu się na nim poznały, także teraz Kamila ma ręce pełne roboty w swoim salonie, jeżeli chodzi o ten sprzęt to zobacz na http://www.activeshop.com.pl/ ona tam go zamawiała, nie będę Ci podpowiadać, który z kombajnów Giovanni będzie najlepszy, bo zapewne Ty jako studentka kosmetologii będziesz się lepiej w tym orientować :)

Ja początkowo sama się uczyłam. Później poszłam na szkolenia. Zrobiłam przedłużanie rzęs, stylizację paznokcia i wizaż. Ku mojemu zdziwieniu byłam lepsza od koleżanek po studiach. Tak więc jeśli ktoś wmawia ci, że studia w tej pracy są niezbędne, to plecie głupoty.

hmmm... to trochę dziwne, bo w innym temacie twierdzisz, że prowadzisz własny salon, a tutaj jest mowa o czymś zupełnie innym ;-)

Przecież nie od razu otworzyłam własny salonu wizażu ;-) Wszystko zaczęło się od pracy w salonie, a później dopiero zabrałam się za własny interes. Najpierw chciałam się dowiedzieć o tym, o co w tym tak naprawdę chodzi ;-) Teraz już wiem i całość doskonale działa ;-)

Źle cię zrozumiałam, myślałam że coś kręcisz, ale ok. Sama bym tak chciała, ale to chyba nie to podejście - czegoś mi brakuj do prowadzenia własnego biznesu. Jeszcze nie wiem dokładnie czego, ale liczę, że kiedyś uda mi się otworzyć własny interes.

Trochę odwagi i można spokojnie działać ;-) Ryzykowałam, ale nawet gdyby się nie udało to bez większych problemów znalazłabym pracę w innym salonie. Tyle że mogłam stracić trochę zainwestowanej gotówki - na szczęście nie straciłam ;-)

Trochę odwagi? Ale odwaga to w Polsce dużo za mało. Przede wszystkim zwróć uwagę na to, ile kosztuje prowadzenie biznesu w Polsce. Krocie... Niestety, ale u nas nie ma dobrych warunków do interesów, tak więc prowadzenie salonu kosmetycznego naprawdę dotyczy tylko wybraców....

Jest jak jest, ale gdyby każdy podchodził do tego w ten sposób, to nie byłoby najmniejszych szans na jakiekolwiek biznesy w Polsce. Jeśli jesteś dobrą kosmetyczką i masz własne klientki to otwieraj salon. Zacznij od mobilnej kosmetyczki. Jeśli działalność będzie się rozwijała to wynajmujesz lokal i tak jakoś leci ;-)

Praca dla kosmetyczki jest i to od dawna - nie ma z jej znalezieniem żadnych problemów, o ile tylko jesteście ogarnięte w tym zawodzie, znacie się na nim. Do tego wcale nie tak łatwo jest dojść - tak więc pracujcie. Może i wy otworzycie własne salony ;-)