Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jolka z Gdańska

NIECHLUJNE zaproszenia

Polecane posty

Gość Jolka z Gdańska

dostałam wraz z mężem zaproszenia na ślub kuzynki. Mimo iż zaproszenie jest bardzo proste, to jednak dość eleganckie. Wiem, ze było wybierane najtańsze jakie było, ale na to nie patrzę. CHodzi o to, że zarówno na kopercie jak i na zaproszeniu wszystko jest napisanie strasznie niechlujnie, jakby od niechcenia, na odwal się, aby było. Jestem estetką i takie rzeczy mnie odrażają. CO jak co, ale na zaproszeniu powinno się postarać choć odrobinę ładniej napisac, prawda? Czy przesadzam. Dodam, że w życiu takiego z gryzmołami, krzywego zaprosz. nie dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka z Gdańska
no to omijaj kto ci broni. Ja uważam, że to nieelegancko tak niechlujnie wypisac zaproszenie, tym bardziej, ze szpanersko robią wesele w jakimś pałacu! No rany to chyba zobowiązuje trochę do jako takiej elegancji, prawda? Po takim zaproszeniu mogłabym swobodnie wpaść na teń ślub w pałacu w gumowcach...ciekawe jakby się młodzi poczuli...zapewne jak ja teraz :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
E tam, ja też bym to po cichu skomentowała, choćby sama do siebie. Co, jak co, ale zaproszenie na jakąkolwiek imprezę powinno być co najmniej staranne i estetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Widocznie obydwoje mają taki charakter pisma, co mieli zaangażować w to osoby trzecie, bo mają paskudne pismo?! Dziewczyno chyba Ciebie ten pałac boli. Miejsce jak miejsce, ale widzę, ze Ty uważasz, ze skoro pałac to i wszystko królewskie...Szkoda,ze gości nie maja takich, którzy umieją się taktowanie zachować i przemilczeć ich potknięcia. Idź w tych gumowach, powodzenia estetko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryczek
ja proponuję, żebyś za wczasu dowiedziała się jaki będzie wystrój sali, jak przyozdobione posiłki itd, żebyś na wszelki wypadek była przygotowana, bo co Ty biedna zrobisz, jak tam też wykażą się brakiem estetyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, wiecie co? odpowiem Wam tak: ja nie planuje kupic Bog wie jak drogich zaproszen tylko dlatego, ze mam w eleganckiej restauracji wesele...kupie te, ktore mi i mojemu D.najbardziej beda sie podobac i damy za sztuke nie wiecej niz 1,50. To raz, a dwa - zaproszenia beda wypisywac sama i wiem, ze wloze w to serce, bo, gdy staram sie pisac ladnie, gdy mam na to czas - to tak pisze, a gdy musze szybko notowac na uczelni to wiadomo - bazgram :) i pismo jest juz mniej czytelne, aczkolwiek zawsze jest :D nie wyobrazam sobie, zebym mogla dac zaproszenia napisane \"na kolanie\", bo wiem, ze niektore osoby moglabym tym urazic, a i ja sama nie chcialabym dostac takiego zaproszenia... dla mnie zaproszenie powinno byc eleganckie i niekoniecznie drogie. Wazniejszy jest sposob wreczenia, jak i zawartosc tego zaproszenia...bo jakby niebylo - zaproszenie to \"pierwszy etap\" calej uroczystosci, ktora sie planuje, ale to moje odczucie i nikt sie z nim zgadzac nie musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryczek
smerfetka, a ja nawet jakbym godzinę pisał jedno imię i nazwisko to i tak wyjdzie mało czytelnie, taki mam charakter pisma i tyle, moja siostra ma tak samo i nic na to nie poradzimy, naszczęście nasza rodzina jest normalna :) swoją drogą zawsze myślałem, że ludzie powinni się cieszyć będąc zaproszonymi na wesele, bo to chyba miło, że młoda para chce świętować ten wyjątkowy dla nich dzień w naszym towarzystwie, a tu autorka doszukuje się jakiegoś drugiego dna - widać, że lubi sobie stwarzać problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesteście jebnięci
wdac jakie buraki tutaj siedzą! zaproszenie jest bardzo ważne, bo ma niejako uroczyści zaprosić, zachęcić do towarzyszenia młodym w tym dniu. A to że ktoś jest estetą to raczej dobrze o nim świadczy, ale co wy o tym możecie wiedziec, buraki jedne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te Jolka
Zdecyduj się, pod jakim nickiem piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caccc
ja tez zwracam uwage na takie rzeczy zaproszenie nie musi byc drogi ale troche sie trzeba postarac a nie na odwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pieeeeeeeeeeeeerdole
mam nadzieje ze nie spotkam takiego debila jak autorka topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ku.. wa ale masz
problem nie kazdy ma tak piekne pismo jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem buraczka, ale mam okropny charakter pisam i czasami sama sie nie potrafie ze swojego pisma rozczytac. Pani estetko czy uwaza Pani, ze powinna pojsc na kurs kaligrafii zanim zaczne wypisywac zaproszenia slubne ? :P Jakby ktos inny tej dziewczynie wypisal zaproszenia to ktos by narzekal, ze ma w dupie swoich gosci, bo nawet sama nie wypisala zaproszen. Trudno jest niektorym dogodzic i zawsze sie znajdzie powod do narzekania jesli ktos slowo esteta myli z malkontentem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka to piękna katastrofa
No proszę Was, naprawdę uważacie, ze nabazgrolone zaproszenie jest ok? dziwię się Wam... ale skoro lubicie być tak traktowani to ok ;-) A poza tym jak już się wypisuje zaproszenia czy coś w tym stylu to można pisac wolniej i wtedy na pewno pisze się ładniej, bez przesady, żeby zwalać wszystko na charakter pisma, to raczej niedbalstwo. Ja zawsze jak wypisuję zaproszenia na różne okazje, czy kartki okolicznościowe to ZAWSZE staram się pisac ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejna idealna
Zrozumcie, durne lale, że NIE KAŻDY umie pisać ładnie! Nie ważne, czy pisze wolno czy szybko! Ja mam okropny charakter pisma, ale nie wyobrażam sobie, by ktoś inny wypisywał moje zaproszenia ślubne! Najwyraźniej paniom hrabiankom i innym damulom przeszkadza bycie sobą i wolą sztuczne wersale pod ich dyktando. Oj, współczuję ja waszym facetom. Żyć z kimś takim, to dopiero pech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
Jak nie umie ładnie pisać, to sobie ten tekst może napisać na komputerze, wydrukować, wyciąć i tylko się podpisać... Wielkie mi rzeczy, że ktoś ładnego pisma nie ma. Pewne standardy powinny być zachowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, nie każdy umie pisać ładnie ale to nie powód żeby wręczać niechlujne zaproszenia. Dostałam kiedyś zaproszenie na urodziny, w akademiku i było pięknie napisane przez sąsiadkę solenizanta, z ozdobnikami typu listki i szlaczki, w całości zrobione ręcznie. Nawet miało pieczęć z wosku z odciśniętym znakiem. Takich zaproszeń było ze 30, pewnie spędzili nad nimi z pół dnia. Do tej pory je mam i przypomina mi tamtą imprezę, bardzo fajną zresztą:D Skoro ktoś dopracowuje każdy szczegół wesela to może się zatroszczyć żeby zaproszenie budziło wyłacznie dobre skojarzenia a nie zrobić to na kolanie, na odwal się. Równie dobrze para młoda mogłaby pojechać brudnym samochodem, bo nie każdy umie go ładnie umyć, no przecież to nieistotny szczegół i tylko pedanci zauważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na czym to brzydkie pismo
polegało - bo sa rozne gusta. Bo jesli normalne odreczne,tyle ze bez specjalnej kaligarfii to wg mnie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że tak samo jak prezentu nie daje się w starej, 'po kimś', zgiętej 10 razy i przyniszczonej torebce lub w nieładnie zapakowanym papierze, tak samo nie powinno się wypisywać samemu zaproszeń, na których ledwo mozna odczytać kto tam coś nabaźgrał. Jak ktoś ma brzydkie pismo to niech sobie zamówi,za te 1,50 na allegro kartki wraz z nadrukiem imiennym gości i będzie po problemie, albo sam w domu siądzie i na kartkahc wydrukuje a potem wklei do zaproszenia. Tu nie chodzi o kaligrafowanie, ale o ogólną estetyke i pierwsze wrażenie. Nawet kosztowny prezent w brzydkiej torbie nie będzie już taki 'wartościowy' jak ten skromny, a pieknie zapakowany. Tak samo ludzie postrzegają w jakis sposób podejście młodych do gościa, poprzez to w jaki sposób się ich zaprosiło. Takie moje zdanie. I nie mam na mysli niewiadomo czego. Po prostu niech to wygląda schludnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W takim razie tyczy się to też
ludzi. Jeśli ktoś jest piękny, łatwiej go zaakceptujesz. Jeśli jest brzydki, to już ci się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest duże uogólnienie, ale niestety taka jest natura ludzka. Przeciez najpierw zwracamy uwagę na te osoby 'ładne', a nie na te (sorki za wyrażenie) 'paskudne'. To jest chyba normalne! Oczywiście wiaodmo tez, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale stety czy niestety- człowiek tak ma, że najwazniejsze jest pierwsze wrażenie i staramy się wybierac np. z apartnerów te osoby, które najpierw nam się spodobały fizycznie (cała reszta przychodzi później). Ale mówiąc o przedmiotach nie przedkładajmy tego na ludzi. Rzeczy to rzeczy, które nabierają (czasem pseudo) wartości dzięki porządnemu i ładnemu estetycznie opakowaniu. Jesli jesteśmy w sklepie to chyba wybieramy przedmiot w pudełku, który jest najładniej zapakowany, bo mamy wrażenie, że wtedy zawartośc tez jest tak precyzyjnie wykonana jak pudełko z zewnątrz. Na rzecz w podartej torbie nikt nie spojrzy. Gdyby opakowanie nie było wazne nie mielibyśmy sklepów papierniczych z torebkami na prezenty czy pań, które profesjonalnie owiną nam prezent w jakiś ładny papier. Po co to wszytsko? aby nadać jakies wartości temu, co jest w środku. Pokazać, że jest to dla nas równie cenne i dlatego zalezy nam, aby to wręczyć pięknie ozdobione. To smao się tyczy zaproszeń. Jeśli gośc dostanie brudne, polamione, nabaźgrane zaproszenie to co sobie pierwsze pomyśli? Nie to, jak bardzo jest mu miło, że w ogóle jakies zaproszenie dostał, TYLKO to, że ktoś zrobił to na kolanie pomiędzy jedzeniem bułki z masłem a podcieraniem sobie tyłka. Nie zachęca to gościa i nastawia go na raczej równie nieestetyczne doznania podczas slubu i wesela takiej pary młodej. Ot moja filozofija :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze nie zaplamione
i brudne, ale napisane odrecznie, nawet nie idealnie zawsze jest bardziej " w cenie" niz wydrukowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego 'w cenie'? Dla mnie większą wartość ma to zaproszenie indywidualnie wydrukowane z moim imieniem i nazwiskiem. Wteyd wiem, że kogoś wybór, aby mnie zaprosić był przemyslany, że byłam gdzieś na liście podczas składania zamówienia itd. Że ktoś kupić i zamówił i wydrukował ograniczona jednak ilośc tych zaproszeń i wsród nich znalazlam się także ja. Zaproszenia 'gotowce' z wykropkowanym miejscem na moje nazwisko juz nie sa dla mnie takie 'wartościowe', gdyż ostatecznie ktoś mógł sobie o mnie przypomnieć w ostatniej chwili, napisać szybciokiem gdzies w przelocie. Jeszcze nieładnie napisane dodatkowo zniechęca mnie to pójścia na taką zabawe, którą przeciez mogę podświaodmie, na podstawie zamego zaproszenia już jakoś skategoryzować. Ale to akurat tlyko moje odczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze,ze moj narzeczony ma ladniejszy charakter pisma, bo jeszcze by ktos odmowil przyjscia, gdybym to ja adresowala koperty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mac82
do Eweliny1985 - tak a propos "Pani estetko czy uwaza Pani, ze powinna pojsc na kurs kaligrafii zanim zaczne wypisywac zaproszenia slubne ?" W sumie mam gdzieś jak są wypisane zaproszenia, które dostaję. Ale te na swój własny ślub wypisałam bardzo starannie, bo to przecież Moja Piękna Uroczystość i chciałam, żeby wszystko - organizacja, wystrój sali i nawet te głupie zaproszenia - było spójne, czyli eleganckie (chociaż tez proste i bez niepotrzebnego patosu). Ale jesli chodzi o te wszystkie opinie, to w takim razie po co tyle Młodych Par biega na nauki tańca? No chyba po to, żeby podczas tego pierwszego się nie zbłaźnić, prawda? Bo to o nich świadczy. Więc tak samo świadczą o nich te świstki papieru zapraszające gości. I żeby nie było, że jestem jakąś fanatyczką. Za zaproszenie zapłaciłam 1zł razem z drukiem (dopisywałam tylkonazwiska i imiona gości), a na kurs tańca nie chodziłam. Więc, żeby było starannie, nie trzeba wyrzucac niewiadomo jakiej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia z torunia
Moim zdaniem wydziwiasz i chyba sie bardzo nudzisz, że takie bzdury zaprzątają twoją uwagę. Ja osobiscie tez bym na zaproszeniach napisała starannie, a jakbym nie umiała, to bym wydrukowała potrzebne wyrazy czy teksty na kompie i powklejała. Ale nijak mnie nie obraza, nie razi, nie zniechęca, jak ktos mi da zaproszenie nagryzmolone. Nie każdy musi mieć takie priorytety jak ja. Tak samo ja na pewno robie mnóstwo rzeczy, których kto inny by nie zrobił i nie widzę powodu, zeby miał na mnie fukać, bo jestem taka czy taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o lo bosci-ale macie problem!w zyciu nie wpadlam bym na taka kretynska mysl ze ktos kto daje mi zaproszenie wypisane recznie napisal je na odwal sie a tymbardziej w ostatniej chwili-litosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×