sernik na zimno PYTANIE

mam zamiar zrobic blyskawiczny sernik na zimno . biszkopty zalane galaretka (przyrzadzona wg opakowania + serek homogenizowany). Biszkopty mam zalac goraca galaretka czy musze czekaz az ostygnie?

potem sernik, a na koncu zalewasz tezejaca galaretka

zawsze galaretke lacze z serkiem. rozpuszczam serki w goracej galaretce. tylko sie zastanawiam czy taka goraca galaretke mozna wlac na biszkopty?

galaretke z serkiem????

najpierw dajesz biszkopty potem mase z serkiem i na to daj jakies owoce i dopiero zalej galaretą!!!!

zimną.... ja nie daje tężejącej bo nie jest juz fajnie płynna ale musi być ZIMNA

tak lacze galaretke z serkiem PYCHA! na 2 galaretki dodaje 3 serki (bieluchy lub naturalne homogenizowane) wszystko dokladnie miszam aby grudek nie bylo,dodaje pokrojonego babnana w plastry lub brzoskwinie w puszce i czekam az stezeje.teraz chcialabym dodac biszkopty dlatego Was pytam kiedy moge zalac galaretka biszkopty! do tej pory robilam sobie sama galaretke z serkiem

zalalam zimna galaretka biszkopty.....cholera wyplynely do gory.na przyszlosc juz wiem ze powinnam zalac lekko stezala galaretka

najpier zalac mala iloscia galaretki zeby biszkopty sie napily a potem jak troche stezeje to wlewasz reszte

dzieki! zapamietam na przyszlosc :)

po co w ogóle zalewasz biszkopty galaretką? Są obrzydliwe, lepiej je czymś nasączyć np. wodą z cytryną. Na to masa zimna, owoce i galaretka też zimna. Zeby owoce nie wypływały trzeba zalać małą ilością galaretki i jak zastygnie a owoce się przykleją wlać resztę galaretki

nie wiem.nie jadlam.dzieki za rade!