nie umiem sie pogodzic z tym ze facet mnie nie chce

latwo sie mowi ale jak sie kocha bez wzajemnosci to nic nie ma sensu i czlowiek chce umrzec:O

jak można chcieć umrzeć dla kogoś , kto ma was w du*** ? :)

nie dla kogos!!! tylkoz powodu tego ze ta nieodwzajemniona milosc boli i odbiera sens wszystkiego

bzdura...to nie jest żaden powód do odbierania sobie sensu życia , być może jedynie powód do niezadowolenia

pewnie jeszcze nigdy tak mocno nie kochales dlatego nie rozumiesz

nieprawda , miałem wiele b.różnych sytuacji w życiu i nie musimy się licytować kto bardziej :)

popieram koffina... to co czujesz to nie jest miłość tylko jakaś obsesja, wyidealizowałaś sobie kolesia i za tym obrazem jego szalejesz... marnujesz cenne życie nad jakimiś marzeniami, które się nie spełnią pewnie nigdy...szkoda czasu...

ile masz lat? pewnie nie wiecej niz 19

a na ile piszę? na 19?

ja sie wlasnie tydzien temu rozstalam :-( nie moge spac, jesc, caly czas wyje. a to dopiero poczatek cierpienia. okropne uczucie :-(

głupie baby jesteście i tyle wam mogę powiedzieć, naprawdę żal dupę ściska za takie mamranie, eee zabiję się z miłości, bo ja go kocham, żyć nie mogę bez niego, a tfu aż się rzygać chce ;-P nawet kolesi nie znacie a co tu mówić o miłości, chyba o opętaniu bo naprawdę to nie miłość a obsesja nie wierzę iż autorka topiku ma 24 lata, może mieć 23 ale i tak nie zmienia to faktu że znam mądrzejsze 12-sto latki

cierpienie uszlachetnia heh ale ludzie ostatnio za dużo cierpią, czyżby dekadentyzm dopadał??? to niedobrze ;/ co powiecie na swoje cierpienie gdybyście miały się zmierzyć ze śmiercią kogoś bliskiego np dziecka albo ukochanego, matki czy kogokolwiek... takie problemy które sobie stwarzacie są wtedy śmiechu warte mam nadzieje że pocieszyłam :D