Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam nadziei

co ja mam zrobić?

Polecane posty

Gość nie mam nadziei

Jestem alergiczką, mam AZS, ale tylko na dłoniach, pozostałe partie skóry, a szczególnie plecy i górna część rąk są często przesuszone, natomiast na skórze uszu nic takiego nie widzę, są ok. No i własnie chodzi o uszy... bardzo długo nie miałam przekłutych ale kiedy wreszcie miałam je przebijać, moja radość była nieopisana... no i czym sobie zasłużyłam, że te dziurki od PÓŁTORA roku się nie goją?! :O :O Czy to naprawdę sprawa alergii? Przecież na uszach nie mam egzemy ani nic. Moje uszy wyglądają na wątłe, skóra na nich jest jakaś miękka... A jeśli chodzi o uczulenia na metale to też raczej nie mam, z tego co zauważylam, bo nie robi mi sie egzema od zegarka, klamry od paska czy sztucznego pierścionka, jedynie od zegarka czasem spoci mi się skóra i mnie lekko swędzi ale wystarczy ją umyć, odświeżyć i od razu przechodzi. To przecież nie jest alergia... A więc w czym rzecz? Obecnie noszę złote kolczyki i nic! Nawet miałam przypadek, że za uchem wyrósł mi ziarniak! Nad dziurką, taka narośl. :O :O Spryskiwałam ją neomycyną, odpadła ale teraz znów coś się robi... To już mnie przerasta. Żeby od zwyczajnych dziurek taki problemy sie robiły?? Co mi może pomóc? O co chodzi, skoro uszy mnie nie swędzą, nie ma tam żadnej reakcji alergicznej, a to cholerstwo ciągnie się już półtora roku? :O Pomóżcie znaleźć mi odpowiedź... :( :( Może któraś z Was tak miała...? Chcę, aby się porządnie zagoiły, bym mogła nosić kolczyki, tak jak każda dziewczyna! ;( Ale to chyba niemożliwe! Postanowiłam się nie poddawać i chyba dalej nie chcę sie poddać, choć jednak tracę już siły... P.S. Niedługo idę do kosmetyczki je zdjąć, by dziurki zarosły, po czym znów przebić i zacząć od nowa... :O MASAKRA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nadziei
upupup!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nic nie szciagaj zeby zarastało nic nie przebijaj od nowa po oc bedziesz męczyc ta skore na uszach?? ja ci radze załozyc lecznicze kolczyki takie ktore wspomagaja prawidłowe gojenie one sa ze stali chirurgicznej u kosmetyczki mozesz takie dostac lub kupic gdzies na internecie. drugi krok to smaruj cały czas tribiotikiem (to taka maść nie jest droga 2 zł) nie przemywaj woda utleniona bo woda tylko babra ranę za to kup sobie sół fizjologiczną lub rumianek zeby zrobic napra i przemywac. to tez kosztuje grosze. zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak masz kolczyki na wkrętki to zeby te wkrętki zabradzo scisniete nie były zeby dziurki mogły oddychac i sie spokojnie goic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nadziei
stoprocent, miałam kolczyki ze stali chirurgicznej, smarowałam tribiotikiem... gówno to daje... stosowałam wszelkie cuda... bywały polepszenia, kręciłam kolczykami. teraz coś obrosło, jakis strupek i nie moge kręcić. Musze je zdjąc i odczyścić. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×