Wirtualny Żywot

a co mnie obchodzi co napisałaś? wierzę w swoje słowo pisane nie cudze:) zwłaszcza gdy ktos nie ma dobrych intencji:)

jej Ike zna moje intecje:D cóż za jasnowidzka :) ;) ike Ty mnie nie znasz wogóle wiec skad możesz wiedziec jakie ja mam intencje?

w sumie to tylko przelotem nie wczytywalam sie w te rewelacje ale gorace komenty tu mnie zaintrygowaly :)

deko- widzę ty jednak ograniczasz się tylko do google:) ja owszem google używam ale mózgiem tez pracuje i to na dość wysokich obrotach nie jestem jasnowidzem umiem logicznie myśleć :) i wyciągać wnioski spróbuj kiedyś:) polecam a kto wie jak ci się uda tez będę się cieszyć z twojego sukcesu:)

stonogo co zrobić jak komenty są lesze od samej gazety:D mocno przereklamowane to pismo :D

no właśnie :) widać, że ktoś Ci w myśleniu pomagał:) --

zła interpretacja deko :) ale wybaczam :)

skoro wyciągasz takie wnioski to śmiem twierdzic, że jednak wysokie obroty to masz w innymm miejscu niż mózg no chyba że u Ciebie powieksza sie istota biała:) na rzecz szarej :) -- a żeby już zbytnio nie nadwyrerzać Twego mózgu, napisze Ci ze w zadnym punkcie naszej dzisiejszej rozmowy nie miałam złych intencji:)

deko o mój mózg , jego obroty a zwłaszcza o istotę szarą nie musisz się martwić:D naprawdę wszystko jest tak jak trzeba twoje intencje wyraźnie potwierdziłaś swoja ostatnią wypowiedzią:) ja też mogę ci napisać masę zaprzeczeń nawet jak napisze, że kocham kucharza to możesz uwierzyć :)

Deko a rozmawiając ze mną masz dobre intencje?

a kto kucharza nie kocha???

sami życzliwa deko ma zawsze dobre intencje :) :D

ike, pogadaj z moimi znajomymi a sie dowiesz, ze to nie były złe intencje:) ale dobra, trzeba mnie znac dobrze zeby tak stwierdzić:) i ja naprawde nie mam ochoty sie z toba w jakikolwiek sposob sprzeczec. to były żarty, ale nie zamierzam Cie przekonywać:)

a kto kucharza nie kocha??? stonogo podejrzewam, ze te konie, które fotografował- jako że w zasadzie to do niego się dupą odwróciły noo chyba , że liczyły na chwile uniesień ;)

sami moge Cie prosic na gg

wierz lub nie, Twój wybór:)

a nie ogladam jego fot. chwalicie sie ze uzywacie google hah jaza leniwa i chyba zeby mnie kucharz zauwalyl musze mu zadac pytanie :) bo doczytalam,ze czuje sie niezauwazana

deko przepraszam cię bardzo ale co za głupie myślenie- pogadaj ze znajomymi........bla bla bla co mnie obchodzi jaki ktoś jest dla jakiś tam znajomych ważne, jak odbieram go ja ale jak masz lepiej w nocy spać to wiedz, że również moje intencje były czyste jak łza- zwłaszcza gdy poprosiłam cię o sprecyzowanie wypowiedzi:) nie moja wina jest to, że za ciężko było ci jej udzielić

stonogo a gdzie doczytałaś ?

ike przepraszam Cie - ale nie mam ochoty na rozmowe z Tobą. wiec zamilcz

no w tym topie jak mowisz podupadajacym

Stonogo nie widziałaś zwierzątek? Kucharz symbolicznie oznajmił ze ma wszystkich w zadzie i sam spróbuje kasze ugotować

deko to TY nie masz ochotę na rozmowę ze mną nikt cię na silę ani nie zmusza ani nie trzyma:)

nie mówiąc o tym, że twoja ochotę lub jej brak mam w głębokim poważaniu:)

nie sami... nie widzialam. te jego wczesniejsze kwaitki i inne pierdoly mnie nie poderwally z krzesla wiec stwierdzilam,ze szkoda czasu. no tylko biedna kaczucsie bo taki rozglos byl

stonogo wiele nie straciłaś chyba że nigdy nie widziałaś końskiego zada no ale kucharz pewnie płonął z uniesienia :)

ike lepiej pilnuj swojego nosa

mam paluszki

deko nie baw się w przedszkole:) zaczynasz mnie bawić :)

heheeh no cóż jak to kucharz twierdził budował topik z innymi muzy odeszły weny brak:( a iftar znalazła trupa w szafie-----szook