Wirtualny Żywot

ju ja??:D pewnie bym dała rady ale nie chcę bo go kocham:P

Zgłaszaj się śmiało! Dobzre, że jedną ręką też można pisac na kafe. :) :) :)

no to zielona retrówce pojechała :O chyba nawet ja- ze swoją niszczycielska siła- która widzi tylko jeden pan tak jej nie dowaliłam

coś czuję, że jedna pani też pod mięsny zostanie wysłana sami :D będziesz miała towarzystwo :D

A jakąż zdradę Ty mi, Ike, zarzucasz?

a co za róznica jaka jak baba zarzuca- to znaczy, że jest coś na rzeczy ty tylko przyjmij do wiadomości

Ike, to Ty tez na żartach się nie znasz? I tak wina za to, co sie stanie, zostanie przypisana Tobie :P:P:P

Zauważyłyście, jak mnie Zielona nie znosi?

Zauważyłyśmy. Ona lubio tylko siebie i gdy jest jej na rekę tych, ktrórzy lubią ją.

ju......... :D widać też stara ciota jestem:D a co do reszty wiem zdaję sobie z tego całkowitą sprawę tylko nie wiem czy to taki fenomen jest w przyrodzie czy jutro mam się spodziewać członków komisji europejskiej w celu wyjaśnienia sytuacji konfliktu gazowego między rosją a ukrainą na całe szczęście w czasie 1 i 2 wojny światowej nie było mnie na swiecie bo dawno by wisiał nade mna stryczek

A kto Cie lubi stamtąd Psełdo?:)

Ale wiesz, od nienawiści do miłości niedaleko :)

swoją drogą coś w tym jest na plotkarkach swego czasu dyskutowaliśmy z kwiatkiem o sytuacji "gazowej" i na cholerę ja się wypowiadałam- a juz się mieli godzić i odkręcać słynny kurek !

Kucharz mnie lubi, znaczy Niedźwiedź - po staremu. :)

He he :D

http://pl.youtube.com/watch?v=nWhL9moeCqw&feature=related polecam film,a w piosence jestem zakochana :)

Wiem doskonale, p. Justynaaaa. Przypadek Zielonej jest świetnym przykładem niespełnionej, albo raczej zignorowanej miłości wirtualnej. :)

przyjdzie czas ze nikogo z nas tu nie bedzie nawet wystarczy sam fakt ze ktos zmieni prace w ktprej nie bedzie mial mozliwosci siedzenia na necie na stronach jakich chce

też fakt ja na razie wracam do świata realnego;)

Mnie się też film podoba i obejrzę pewnie w sobotę, choć już 3 razy go widziałam. Psełdonimie, smutne to, ale nic poradzisz.

my tu gadu gadu a na podwórku wiosna !!! bosz mąż zaparkował w zaspach śniegu śnieg stopniał i teraz wygląda jakby samochód na środku drogi stał :D

a oczywiście pare dni temu sam gadał - że sasiad zaparkował jak u siebie na wiosce- na środku ulicy! :D

lusia poszłaś juz ???

biedny pomaranczowy znudzony robaczek czeka na sensacje jak mi ciebie zal mi ciebie bardziej:D wyobraź sobie że niektórzy nie śpią o tej porze bo coś robią-a nie dlatego że czekają na twoje wpisy,rev:) a obserwacja waszych wojenek jest jakże miłą odskocznią od pracy;) podnoszę was,choć juz chyba macie nowy temat

już nie trzeba podnosić,sami przyszli:P

przyszła:P lusiaaaa! bo jak poszłaś to powiedz to i ciebie sie obgada ;)

Przyszły :) Podglądaczko, Ike, chodźcie do Ktosia też. :) :) :)

przyszła:P rzuciłam tylko okiem że ktoś jest,bo nadrabiam zaległości na trzech topikach na raz:D jakież to fascynujące,jak ja lubię takie plebejskie rozrywki:D PS czytam pudelka,to chyba wszystko tłumaczy:D

Lusie mogę obgadywac, bo ją lubię. :)

o,witaj Ju:)