Jak pokonać zazdrość?

Jestestem strasznie zazdrosna.Wystarczy tylko,ze sie popatrzy na inna to ja juz szaleje i sie obrazam a w tv przelaczam kanaly na ktorych sa ladfne dziewczyny

-Mam ten sam problem:((

ale na widok fajnego faceta drapię się natychmiast po kocie , tak mnie zaraz swędzi, a w tv liżę ekran

ale smieszne.. myslisz ze to takie zabawne jak sie podpisujesz moim nickiem?!pfff

ja mam tak samo :( sama czesto ogladam teledyski z podtekstem erotycznym i ogladalm dziewczyny i sie doluje ale jak moj maz jest w poblizu to robie wszystko zeby on na to nie patrzyl .... a jezeli juz oglada cos to ja siedze przy nim.. zeby widziec na co patrzy i jaka ma mine i takie tam ........ poza tym nie mam kolezanek bo te co mialam przed slubem sa raczej ladne i dziwkowate (tak wygladaja) i nie przezylabym tego, ze on siedzialby naprzeciwko i gapil sie im w cycki ... mam kompleksy i swiruje juz powoli :(((((((((( jak on cos powie o jakiejs lasce to ja sie pozniej czepiam niewiadomo o co bo jestem wkurzona

zazdrosc zawsze prowadzi do rozstania!

oddałam się kloszardowi, teraz mam moralnego kaca...ale chciałam bym jeszcze raz spróbować

to nie ja pisze jaki biuc sie podszywa pod moj nick:((

a jak sie pytam po co sie patrzy na dziewczyny to on ze sa sliczne i ze kazdy facet tak ma

-ja mam takie napady. Czasem jest ok a czasem jak wpadne w szal to sie dre na niego o byle zdjecia na okladce

a ja mam maly biust i on mi to ciagle wypomina a pozniej mowi ze mu to nie przeszkadza bo on do niczego nie jest mu potrzebny (zeby byl wiekszy to mialby co z nim robic) i gapi sie na te sylikonowe cyce i mowi ze on lubi tylko popatrzec :( a najgorsze jest to ze na mnie to juz w ogole nie patrzy a seks to tylko taka formalnosc

jestes obrzydliwy! Wiemy ze to nie misia2009 ,tylko niedojrzale buce potrafia tak pisac

ja mam to samo:(( A jak mowie ze sobie kiedys taki zrobie to ona ze nie. A wgapia sie w te sztuczne lale jak pies.

mimo tego iz mowi ze by ,nie nigdy nie zdradzil nie przyjemne jest jak sie wgapia w inne nie zauwazając MNIE

myslalam ze to ja tylko tak mam i jestem jakas nienormalna albo ze ja tylko mam takiego durnego faceta (cos z tych dwoch) i tak jak ktos wyzej napisal mam czasem takie napady ale w sumie to dosyc czesto .... czasem gdy walcze ze soba to siadam z nim i jak ogladamy cos to powiem ale ona ladna czy cos .. czuje sie ok ale znowu on cos powie i dupa ztego :(

u mnie to wogole choroba chyba mąż juz wogole nie oglada tv zeby mnie nie wkurzyc:/ jak idziemy na spacer to tylko patrze czy jakas ladna czasem nie idzie eh moze przejdzie na starosc

a moj maz to znowu nic sobie z tego nie robi ...... najgorzej wkurza mnie to i czesto mu o tym mowie ze on wie co mi sprawia przykrosc a mimo to nadal to robi ... mam wrazenie ze jest tepakiem i w ogole nie mysli ;////////////// to co mu slina na jezor przyniesie to gada a on bardzo lubi komentowac

skądś to znam........niestety

laski fajne pewnie jestescie, ale leczcie sie

dziewczyny moze wymyslmy cos zeby cos z tym zrobic ? ja czasem zeby go wkurzyc sama powiedzialam cos o jakims facecie, ktory byl np przeciwienstwem mojego i powiedzialam ze taki mi sie podoba, oczywiscie on musial go skrytykowac ale zrobilam to tylko kilka razy bo to nie lezy w mojej naturze zeby sie innymi interesowac a te kilka razy nie poskutkowalo poprostu

centy - czasem mam ochote bo szlak mnie trafia ze nie potrafie tego olac tylko ze cierpie z tego powodu ;/

skądś to znam........niestety

niestety ja tez jestem chorobliwie zazdrosna,on mowi,ze jestem chora psychicznie i powinnam sie leczyc

kurcze to moze wyjasniej mi jak to jest. zakladam ze kochasz swojego favrta i mu ufasz a jednak wkuza cie jak popatrzy ma inna. boisz sie czegos?

ale dochodze do wniosku ,ze jak ma zdradzic to zdradzi i juz

ja np boje sie ,ze zdradzi mnie z atrakcyjniejsza

chcę mieć cyce Dolly Parton

Wiem, że to wynika z braku pewności siebie... boję się, że facet oglądając te dziewczyny porównuje mnie z nimi... pewnie niestety na moją niekorzyść..

buedne kobiety, kurcze czy wy naprawde nie kumacie ze skoro facet z wami jest to jednak to cos znaczy. non stop wszystkich oceniamy, wy tez to robicie i to normale. tylko ze czym innym jest slinic sie na jakas zonaczona gdzies laske a czym innym byc z kobieta do ktorej sie cis czuje. jezeli naprawde uwazacie ze wasi kolesie sa z wami tylko dlatego ze jestescie ladniejsze od rywalek i boicie sie tych 'jeszce ladniejszych' to wam wspolczuje i żal mi was

ja sie nie boje raczej zdrady tylko boli mnie to ze moj facet moze sobie pomyslec..... dlaczego sie z nia ozenilem skoro jest tyle ladniejszych od niej kobiet ? czemu ona nie moze wygladac tak jak ona ? co ja bym nie zrobil z ta panienka ? o zdradzie nie mysle bo moj facet raczej mi nie daje powodu do takich obaw.. ale wiem ze moze sobie co nieco myslec ............. a nawet sama chec zdrady juz jest dla mnie ciosem bo ja kocham swojego meza i uwazam ze jak sie kogos kocha nie powinno sie zwracac uwagi na inne osoby