Czy dziewczyna, która nie lubi seksu...

bylismy razem ponad 4 lata. i na poczatku bylo ok, pozniej seks coraz zadziej bo ja nigdy nie chcialam. Tez wystarczalo mi tylko przytulanie - i w koncu mnie zostawil - ale zmuszac sie nie ma co!

inna dziewczyna :/

Może jeszcze ktoś się wypowie bo mam podobny problem...

Współczuje szczerze

Jeżeli jesteś jego pierwszą partnerką to tym bardziej myślę że Cię zostawi, dojdzie do wniosku że kilka razy w miesiącu to o kilkanaście razy za mało i pójdzie tam gdzie będzie miał tego seksu pod dostatkiem. Facet któremu odmawiasz w końcu zacznie się czuć odpychany a w jego logice pojawi się myśl że go nie kochasz. Dziewczyny piszą same pierdoły, facet który ma mały temperament nie istnieje są jedynie tacy którzy nie mają wiele szans na fajne dziewczyny (takie 3-5 w 10 stopniowej skali) więc takiemu jak dasz od niedzieli to nie będzie marudził, sam zmarszczy sobie przed pornolem i będzie okej. Tylko będziesz miała faceta nie koniecznie wyjściowego :p Seks jest ważny bez niego żaden związek nie przeżyje jeżeli sama do tego nie dojdziesz to skończysz jako oziębła stara baba (Pozdrawiam swoją byłą nauczycielkę od Maty, Polskiego, Historii i Religi) Według mnie albo go nie kochasz, a tylko Ci się tak wydaję albo coś z tobą nie tak i potrzebujesz wizyty u seksuologa. Aha, pamiętaj że seks to nie tylko stosunek pochwowy, możesz go zaspokajać na inne sposoby jeżeli taki Ci nie odpowiada.

boze nie rozumiem takich bab...wy chyba jakies niedorobione jestescie...jak mozna nie lubic seksu? ja musze przynajmniej 1-2 razy dziennie, a czesciej jest tak ze robimy to 2 razy nawet jak jest malo czasu...pare razy w miesiacu...ja pierole wspolczucie dla faceta ozieble suki z was

ciasteczkowa---kazdy jest inny zobaczysz ze tobie i z 10 razy sie odmieni

tak oczywiscie z takim partnerem jak ja mam mi to nie grozi poza tym nie znasz mnie ja do takich cnotek nie naleze. psychicznie ja wlasciwie zawsze mam ochote, fizycznie nie az tak czesto, ale wystarczy samemu sobie pomoc i heja :P skoro one maja prawo do nie lubienia seksu to ja mam prawo do lubienia az za bardzo. Co, nie wolno mi, bo jestem kobieta?? A kobiety z natury nie maja duzego popedu? Debile. Polecam dzisiejszy artykul na onecie o 'monogamii' kobiet.

zagubiona i niepewna po prostu masz niskie libido, które można podnieść przez odpowiednia dietę, choćby masaż relaksacyjny podnosi libido pobudza zmysły fantazje, myślę że wasze życie erotyczne jest po prostu nudne, może po prostu twój chłopak nie doprowadził cie nigdy do prawdziwej rozkoszy, jakby to zrobił na pewno chciałabyś to powtórzyć, ale spróbuj z masażem ja po masażu przez tydzień miałem prawie cały czas erekcje

ja też mam, może nie niskie libido, ale raczej przeciętne, seks kilka razy w tygodniu absolutnie mi wystarcza. i nie mam zamiaru stosować żadnych diet ani innych cudów, a już na pewno nie będę szła do seksuologa, bo nie chce mi się bzykać co najmniej dwa razy na dzień. mam potrzeby, reaguję tak, jak trzeba na bliskość mężczyzny, nie jestem lesbijką, nie zachowuję się też jak kłoda, kiedy już przyjdzie co do czego, potrafię sama zainicjować zbliżenie. po prostu mam taki, a nie inny temperament i tyle. może mi się jeszcze trochę zmieni po 30stce, kobiety podobno wtedy osiągają apogeum ;) w każdym razie też zawsze trafiałam na facetów, którym wiecznie mało i już sama nie wiem, czy to ja miałam pecha, czy każdy facet bez wyjątku musi bzykać przez pół dnia, bo inaczej jest dramat. no i jest jeszcze kwestia tego, czy partner Cię pociąga. ja mam 28 lat, a jak dotąd spotkałam tylko jednego faceta, który działał na mnie w 100 %. wszyscy inni podobali mi się bardziej jako osoby, jako mężczyźni tak średnio.

Chętnie poznam przyjaciela aseksualnego, który tak samo jak ja nie lubi seksu. Gdyż mało jest takich osób, to aseksualizm jest czymś wyjątkowym. Pozdrawiam. Katarzyna.