Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ataszka

Poroniłam ale chcę jak najszybciej być w ciąży, kiedy zacząć?

Polecane posty

Poroniłam i chcę jak najszybciej zacząć ponowne starania o dziecko, jeśli byłyście w tej samej sytuacji po jakim czasie zaczełyście starania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym samym miesiacu
5 grudnia mialam lyzeczkowanie pod koniec grudnia bylam znowu w ciazy:) 26 wrzesnia tego roku urodzilam zdrowego, duzego chlopczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej odczekaj te "przepisowe" 3 miesiące, jeśli ciąża była wczesna. Może się zdarzyć, że dojdzie do tzw. poronienia nawykowego, jeśli zbyt wcześnie zajdziesz w kolejną ciążę. Jak widzisz zdarzają się przypadki, kiedy po poronieniu dziewczyny zachodzą w ciążę i zdrowo rodzą swoje dzieciaczki, ale dmuchaj na zimne i nie ryzykuj, bo nie wiadomo jak może być w twoim przypadku. Odpocznij sobie, zacznij brać folic, macica się wygoi po poronieniu, hormony dojdą do normalnych poziomów i znów możesz się starać:) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjryjyrjnry
Odczekałam 3 miesiączki, tak jak radziła mówiła mi bardzo dobrz lekarka. A teraz się cieszę śliczną córką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarze informują o 3 miesiącach. Porozmawiaj ze swoim.... U mnie zakończenie ciąży odbyło się w 14 tyg. Fizycznie mogłam się starać po 3 miesiącach.Ale psychicznie potrzebowałam 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedź ja również nie chcę czekać i będę się starała o dziecko jeszcze w tym samym miesiącu. Przeglądałam różne fora i czytałam wypowiedzi kobiet i zauważyłam, że tym kobietom które nie czekały nawet miesiaca najcześciej udało się donosić ciążę i urodzić zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak długo muszę odczekać przed współżyciem?? wystarczy tydzień?? ile wy odczekałyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaszlam zaraz po poronieniu,ze wzgledu tez na to dostalam luteine,narazie wszystko jest dobrze i modle sie oby bylo tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poroniłam w 4 tygodniu- miłam krwawienie przez tydzien- nie było łyżeczkowania. Po 10 dniach poszłam na Usg kontrolne, lekarz powiedział że była to ciąża biochemiczna i moę się starać po następnej miesiączce. Więc od lutego start. Powiedział że jak tylko zobaczę 2 kreseczki od razu mam wziaśc luteinę lub duphaston- tak na wszelki wielki- ale konkretnie wszystko mi powie na kolejnej wizycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaszlam w ciąże 3 miesiace po poronieniu Witam Chciałabym sie podzielić z Wami dziewczynki mam nadzieję wyjątkową historią, ale nie chce żeby była to nudna historia, wiec napiszę w skrócie: -ponad 2 lata starań -2 poronienia(ostatnie w czerwcu b.r) -leczenie w klinikach niepłodnosci -zbyt wolne plemiki mojego ukochanego -u mnie zbyt wysoka prolaktyna 5 razy ponad norme, gruczolak przysadki mozg. -przy takim stanie nas obojga marne szanse nawet na inseminacje jak twierdzili lekarze -od 2 lat mierze tempke,monitoruje owulacje,wiem wszytko co i jak w nocy i o północy;) -mogłabym studiować farmacje, masę leków poczynajac od sterty witamin,kwasow foliowych tony,wiesiolkow i innych pierdół;)koncząc na estofemie,duphastonie,clo kilka dni temu odebralam bete 228 mlU/ml ;)norma nie nie bycie mamuśka 0-27 Odpowiedz jak to sie stało?.......................................Cud Pierwszy miesiac od 2 lat,odstawiłam wszystko, żadnych leków, nawet witamin, zadnego monitoringu, żadnej temperatury, obserwcji sluzu,miałam juz dość! mam 28 lat, wszyscy moi znajomi albo sa albo zaraz beda rodzicami, stwierdziłam ze moze Pan Bog chce mi powiedziec przez to ,że moj ukochany może nie jest tym z którym mam miec dziecko(nie mamy slubu) albo ze Pan Bog ma dla mnie inny plan, dziś jeszcze sie w tym utwierdziłam hipotetycznie bo dowiedzielismy sie od urologa o żylakach u mojego ukochanego i powiedzieli mu ze albo operacja albo dzieci, wiec załamana pojechalam odebrac bete, spoznial mi sie okres ale tak jak mowilam w czerwcu poronilam, mialam dotad 2 okrey, 30dni pierwszy i 25dni drugi wiec pomyslałam, że wszystko sie jeszcze musi ustabilizowac,i co zobaczylam 228 mlU/ml!!!!!!!!!!!!!!!!! Pierwszy raz jak oddałam wszystko Bogu, przestałam planowac, liczyc, łykac tabletki i stał sie CUD CUD CUD Myslę, że to spokoj wew, obecny we mnie ze Bog jest ze mna to spowodował,zawierzenie.Trzeba porpostu przestać planowac, Pan Bog przekreśla nasze plany i prowadzi nas inną drogą,trzeba tylko uwierzyć ze On tylko da nam wszystko, czego potrzebujemy. Takie zamykanie w sobie zalu, smutku jest przejawem własnej miłości, która podcina korzenie wierze i zawierzeniu.Moze warto zaufać Bogu i podciąć korzenie tego co nas niszczy dziewczyny!testy owulacyjne, temp,leki,i to o czym pisałam wcześniej. Wiara czyni cuda!moze zabardzo odchodzimy....moze warto zdać sie na Boga przepraszam, nie chce żebyście pomysłały że jestem dewotką,jestem młoda 28-letnia dziewczyna ale naprawde uważam,że porpostu może niech bedzie tak jak chce Bóg;)jest to najwyższa forma zwierzenia i miłości tak uwazam , ale cuda sie zdarzają,ta nasza słabosc robi miejsce na Jego działanie,może nam starającym sie potrzebny jest taki pokój płynący z wiary,może w tych trudnych dla starająch sie chwilach warto zobaczyć kogoś innego;)a na koniec pamietajcie...... tylko to co trudne kształtuje człowieka, myśle że przez ten cud stałam sie lepsza osoba;)dziekuje PB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję i cieszę się Twoim szczęściem! Ja eż się staram więc 3majcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×