Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość georginia3

strasznie bola mnie sutki przy karmieniu-plakac mi sie chce

Polecane posty

Gość georginia3

czesc dziewczyny! mam 2 tygodniowego dzidziusia i probuje karmic go piersia ale nie moge wyrobic z bólu jak on ssie :( łzy mi ciekna po policzkach bo tak boli. mam strasznego dola bo chyba bede musiala zminic na butle, a tak bardzo chcialam karmic piersia zeby dac mu wszystko co najlepsze i byc z nim tak bliziutko. Chodzilam na zajecia jak karmic, jak przystawiac dziecko itp. robie tak jak zalecali ale wciaz mnie boli jak cholera! dziewczyny co robic? bo to nie tak ma chyba wygladac karmienie piersia. to ma byc chwila z radoscia wyczekiwana a nie ze strachem, ze znow bedzie bolalo. czy was tez tak bolalo a potem minelo, czy lepiej nie dorabiac sobie jeszcze bardziej sutkow i przestawic dziecko na butle? powiedzcie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakładki
hej, miałam ten sam problem. kup sobie nakładki silikonowe np Avent - rewelacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakładki
mnie nic nie pomagało ani smarowanie pokarmem ani maściami, po prostu cierpła mi skóra jak przychodziła pora karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nakładki nie pomagały, smarowałam bepanthenem, innymi cudami i nadal bolało. tu o technikę ssania chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje dziecko za plytko chwyta !! Musisz nauczyc dziecko poprawnie ssac, zwroc sie o pomoc do poloznej Ja wiem ze to bardzo boli , ale jak dziecko nauczy sie poprawnie ssac problem zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georginia3
dzieki dziewczyny, mi na brodawkach takie jakby since sie porobily :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakładki
no jak do mnie przyszła położna i zgłosiłam problem, to powiedziała, że mały łapie cycka ok i że mam nadwrażliwe sutki a do poradni laktacyjnej to se mogę pojechać i owszem - jakieś 150 km od mojej miejscowości. Jeśli jest możliwość skorzystania z pomocy takiej przychodni to super, ja musiałam sobie poradzić sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearlineee
trzeba uwazac na brodwaki, bo jak już zacznie lciec krew i zrobią sie otwarte rany, trzeba dac piersiom odpocząć, bo inaczej wda sie zakażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poddawaj sie,umnie tez na poczatku tak bylo,teraz karmie juz 9mies,kolezanka ma racje ,smaruj swoim mlekiem,sa tez jakies mascie w aptece,napewno wszystko wkrotce sie unormuje,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsd
mnie tez bolalo i teraz karmie butla cyckiem karmilam tydzien a co sie bede mecczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez wiem co to znaczy. Miesiąc czasu meczylam sie, zaczelam dokarmiac butelka od 2 tg, siegnelam po nakladki i pomoglo, choc nie w 100%, bo dokarmianie bylo konieczne. Jednak zawzielam sie i karmilam 9 m-cy przez nakladke plus flacha. Niestety synek bardzo \"pokochał\" silikon i bez n iego juz pozniej nie wziął piersi, co tez bylo utrudnieniem. Osobiscie wiec nakladek nie polecam, ale jesli brak innego wyjscia to radze sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana!!! Bardzo mi Cie szkoda,bo jestem mamą czwóreczki dzieci i przy każdym miałam to sama. Wiem, to straszny ból. I niestety to nie zawsze chodzi o technikę tylko moze być ta nadwrażliwość. Jeśli dasz radę to wytrzymać to próbuj. Smaruj Bephantenem lub czymś innym i przede wszystkim między karmieniami wietrz piersi. Normalnie noś je odkryte. wiem,że to dziwnie ale czego się nie robi jak boli. Tylko uważaj, żebys się nie przeziębiła bo potem to blisko do zapalenia piersi. A wtedy to boli. Brr! Miałam takie zapalenia za każdym razem. Ale na pocieszenie powiem Ci , ze za jakiś czas karmienie zacznie być przyjemnością, tylko musisz wytrwać... Zrozumiem Cię jak zrezygujesz, bo to naprawdę straszny ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie wyrabiasz z bólu i nic na sutki nie pomaga, przejdź bez wyrzut ów sumienia na butlę. Nie zrobisz dziecku w ten sposób krzywdy. Mi nie pomagało smarowanie sutków mlekiem ani maścią, płakałam strasznie przy karmieniu. Miałam kapturek na sutka, ale moje dziecko łykało przez to tylko powietrze!!! Sutki miałam poranione, zamiast mleka leciała krew i ropa... Gdy dostawiałam dziecko, wszystko zaczynało się na nowo. Próbowałam ściągać, ale przez cały dzień było tego za mało... Moja mała dostała więc mleko modyfikowane, a ja tabletki na zasuszenie i o dziwo po tygodniu po mleku w moich piersiach wszelki ślad zaginął. Mieszanki nie są gorsze od mleka matki-moja mała pije i jest zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×