Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poszkodowana

Złodzieje z MTU!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość poszkodowana

Chcecie płacić do końca życia za samochód, który już dawno sprzedaliście lub został zezłomowany? Kreci Was nachodzenie komornika? Lubicie być w mackach mafii? Ubezpieczcie samochód w MTU (Ergo Hestia) a Wasze pieniądze już nie będą zaprzątały Wam głowy... co z nimi zrobić, co kupić... po prostu będziecie bulić MTU i po kłopocie!!!!!!!!!!! NIGDY WIĘCEJ MTU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszkodowana
Bo muszę płacić za samochód którego nie mam od dawna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszkodowana
Polecam wypowiedź z tej stronki: http://www.konin.lm.pl/forum/viewtopic.php?p=745005#745005 cytuję: "Zgadzam sie z Poszkodowana.Przez kilka lat mialem samochod ubezpieczony w MTU i bylo ok do momentu sprzedazy auta.Bylem zglosilem sprzedaz i myslalem ze bedzie ok,ale sie mylilem co chwile przychodzily mi pisma,dzwonil telefon.Trwalo to pol roku.Kupilem znow auto i zarejestrowane bylo w MTU,zmienilem ubezpieczalnie a oni naliczyli mi jakies odsetki.Znow pisma i telefony,wkurzylem sie zadzwonilem do nich i okazalo sie ze to pomylka ktora trwala znow kilka miesiecy.Po roku znow zmienilem auto ktore ubezpieczylem w Mtu bo myslalem ze bedzie ok.Niestety sie mylilem bo znow sa jakies odsetki tylko nie wiem za co.Nie polecam tej ubezpieczalni.Z tego co wiem to nie tylko ja mam takie problemy z MTU. WIEC DOBRZE SIE ZASTANOWCIE ZANIM UBEZPIECZYCIE AUTO W MTU!!!" Jak widzę, inni też zostali nabici w butelkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie szok
Ściągnięte ze strony MTU: ******** "O firmie Jesteśmy częścią Grupy Ergo Hestia MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń SA to najmłodszy ubezpieczyciel w Grupie Ergo Hestia. To także drugie, obok STU Ergo Hestia SA, towarzystwo majątkowe w tej Grupie. MTU rozpoczęło działalność operacyjną w połowie 2002 roku, osiągając już w 2005 roku najwyższą dynamikę wzrostu wśród wszystkich zakładów ubezpieczeń majątkowych na polskim rynku. Grupa Ergo Hestia należy do pierwszej trójki ubezpieczycieli w Polsce. STU Ergo Hestia SA to pierwsze i największe towarzystwo, które powstało w warunkach gospodarki wolnorynkowej, tj. po roku 1989. Jego mocną pozycję na rynku potwierdzają wyniki finansowe oraz liczne nagrody." ******** Cóż więcej można dodać? Bogacą się na naiwności zwykłego, szarego człowieka, depczą jednostkę i wbijają w ziemię!!! Liczy się pieniądz, zyski, obroty, procenty, nagrody... byle do przodu - po trupach. Tak potrafią zmanipulować człowieka, że już sam nie wie, czy mają, czy nie mają racji każąc sobie płacić za dodatkowe miesiące ubezpieczenia samochodu, który jest dawno w cudzych rękach... tak obrócą kota ogonem, że racja jest po ich stronie. Nie ważne, że się zastosujesz do wszystkich zaleceń ubezpieczalni, ale samochodu i tak nie przestaniesz opłacać... najlepiej dożywotnio!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faszerowane jajo
Na kafeterii same smarkacze, więc temat za poważny. Oni jeszcze nie maja tych problemów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jar
MTU opinie to złodzieje !!!!!!!!!!!!!!! rozwiazałem z hujami umowe i sprzedałem auto a oni dalej mi przysyłają do płacenia druki --- zero kontaktu z nimi skurwysynami !!!!! nie maja zadnego dzialajacego telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolega też miał takie problemy ja mam na szczęście na poczcie ubezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhp
Strzeżcie się MTU!!! Mamy w tej firmie ubezpieczone trzy auta. W październiku 2007 roku miałam wypadek - rowerzysta zajechał mi drogę w wyniku tego zdarzenia miałam uszkodzoną szybę, maskę i kilka innych elementów samochodu. Osoba ta nie miała ubezpieczenia OC bo nie musiała czyli zostaje mi założenie sparwy cywilnej o naprawienie szkody. Policja i Sąd potwierdzili, ze jestem poszkodowaną. Ale rowerzysta cwaniak złożył wniosek do MTU o odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu (osobiście byłam z nim w szpitalu i zadnych urazów lekarz nie stwierdził) a MTU odszkodowanie mu wypłaciło i jeszcze zabrali mi 20% zniżek na każde auto. Banda złodziei - strzeżcie sie bo oni są ważniejsi niż Sąd i policja!!! a ludzi traktują jak idiotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdgdfg
Masz problem z ubezpieczalnią? Pozostała Ci droga sądowna? Razem z nimi wygramy... http://www.sppu.fora.pl -> Stowarzyszenie Poszkodowanych Przez Ubezpieczalnie (podaj dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djarek255
Coś tu jest nie tak skoro zabierają klientowi 20% za szkodę a powinni 10% i dlatego rozwiązałem z nimi umowę o ubezpieczeniu auta.Poszedłem do gościa policzył mi nowe warunki i wyszło prawie 170 taniej.Niestety trzeba czytać warunki, chociaż dla zamydlenia oczu w tych podstawowych pakietach które przysyłają każdemu klientowi nie ma mowy o tym ile zabiera się z racji szkody.Ot taki mały detalik o którym nie mówią gdy podpisujesz umowę.Umowę można wypowiedzieć na dzień przed końcem jednak trzeba pofatygować się osobiście do przedstawicielstwa firmy i złożyć wniosek i kazać przefaxować pani do Sopotu.Dopiero po potwierdzeniu można udać się do innego ubezpieczyciela.Taka jest procedura i ja ją sam przechodziłem.Nie zapominajcie też aby pani przybiła wam pieczątkę z aktualną datą rozwiązania umowy OC+NW.O ile tak nie zrobicie lub nie zarządacie wasze problemy z MTU nie zgasną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KID
STANOWCZO ODRADZAM MTU HESTIA!! Dokładnie. Mtu Hestia jest beznadziejne, z nikim nie można się dogadac, odsyłaja do kolejnych osób "bo niestety nie możemy pomoc", na polaczenie czeka sie strasznie długo, a jak sie dodzownie do odpowiedniej osoby to i tak niczego nie da sie zalatwic. ODRADZAM !!!!! POSZUKAJCIE CZEGOŚ INNEGO!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raca
ZŁODZIEJSKA FIRMA !!! przykład : kupiłem samochód z opłaconym ubezpieczeniem OC niestety ta śmieszna firma domaga się ode mnie żebym zapłacił jeszcze raz za to już zapłacone OC czy to jest NORMALNE ?????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obeznana z ustawą
Normalne-nienormalne - na pewno zgodne z Ustawa o ubezpieczeniach obowiazkowych z maja 2003. To, ze kupiłeś pojazd z opłaconym ubezpieczeniem nie znaczy że nie bedziesz musiał dopłacać - jest to zależne od wielu czynników: róznicy wieku miedzy zbywca a nabywca ( zbywca mógł miec np. zniżkę za wiek, a nabywca nie), strefa regionalna, długość posiadania prawa jazdy, ilość posiadanych znizek.... Prawdopodobnie jezeli kupiłes auto z polisa MTU w ciagu 30 dni od daty zakupu nie podjałeś żadnych kroków - czyli nie wysłałes wypowiedzenia umowy ani dokumentów do rekalkulacji składki. W takim wypadku Towarzystwo Ubezpieczeniowe ma prawo do tzw. rekalkulkacji składki - poniewaz najprawdopodobniej nie wysłałes dokumentów - MTU wystawiło Ci taką rekalkulacje w oparciu o dane które były na umowie kupna-sprzedazy pojazdu, a wiec imie, nazwisko adres no i jeżeli był to PESEL. W celu naliczenia prawidłowej składki - wystarczy ze wyslesz zaświadczenie o swoich znizkach ważne na dzień zakupu pojazdu, kopie swojego prawa jazdy i kopie dowodu osobistego - na podstawie choćby tych dokumentów składka zostanie odpowiednio pomniejszona-albo nie bedzie jej wcale, zaleznie jakie sa różnice pomiedzy parametrami danych zbywcy i nabywcy (czytaj wyzej jakie moga być) Jeżeli te informacje sa dla Ciebie niekompletne to proponuje kontakt z infolinia, tam wytłumacza Ci zrozumiale:] Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tinahusky
Prawdą jest, że MTU Hestia jest firmą liczącą na zmęczenie klienta i jego nieznajomość prawa. Kupiłem auto ubezpieczone w tej firmie "uczciwej inaczej" i przed upływem 30 dni faksem na nr 58 555 63 02 powiadomiłem ich o rezygnacji z ich ubezpieczenia /posiadam potwierdzenie nadania faxu i jego dotarcia do adresata/. Po upływie 9 m-cy otrzymałem pismo z "tej" firmy z wezwaniem do zapłacenia zaległej składki OC naliczonej w jak najwyższej wysokości z wszelkimi możliwymi zwyżkami w wysokości HORRENDALNEJ!!!!!. Po przeczytaniu wezwania zadzwoniłem do "tej" firmy i w trzech kolejnych rozmowach z kolejnymi pracownikami /jeden z pracowników odłożył słuchawkę i nie chciał ze mną rozmawiać/ dowiedziałem się, że oni nie posiadają mojego wypowiedzenia i mam "im" zapłacić składkę, a jeżeli tego nie zrobię to skierują sprawę do sądu. Jak się domyślam będą chcieli zrobić to zaocznie bez przesłuchania mnie i dania możliwości obrony - w trybie nakazowym. A następnie naślą komornika i to ja wtedy będę musiał udowadniać że nie jestem "wielbłądem". Liczą na to że niewinnego człowieka nie będzie stać na walkę z molochem i się podda i zapłaci. Może kogoś spotkało coś podobnego i byłby wstanie mnie coś podpowiedzieć lub pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.z.u
...no bo kto wysyła wypowiedzenie TYLKO faxem? to, ze masz potwierdzenie nadania faxu i dostarczenia go do odbiorcy nie znaczy ze fax dotarł prawidłowo - mógł dotrzeć na przykład nieczytelny. dokumenty z wypowiedzeniem, umowa kupna-sprzedazy, w ogóle jakiekolwiek ważne dokumenty najlepiej wysłac LISTEM POLECONYM, masz wtedy numer nadania i po takim numerze nadania listu mozna odnaleźć przesyłke. a tak btw-konsultant infolinii (jezeli dzwoniłeś na infolinie) NIE MOŻE odłozyc słuchawki, chyba ze obrażasz taka osobę personalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tinahusky
o.z.u Dziękuję za reakcję na moją prośbę. Teraz moja wiedza na ten temat już się rozszerzyła o to, że trzeba poleconym lub osobiście ale co dalej? Jak sobie z nimi poradzić? Czy są szanse wygrania żeby nie płacić tej przez nich wyliczonej horrendalnej kwoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o.z.u
jeżeli w ciagu 30 dni wypowiedzenie nie dotarło a Towarzystwo wystawiło na Ciebie aneks - w trakcie jego trwania nie ma mozliwosci wypowiedzenia. Ale mozesz zmniejszyc skladke która dostales - wystarczy ze wyslesz kopie prawa jazdy, zaswiadczenie o znizkach jakie posiadales na dzien zakupu auta, jezzeli kupiles auto przed wrzesniem 2010 a masz dziecko do 12 roku zycia - podaj imie nazwisko i pesel dziecka, to bedziesz mial dodatkowe -5% znizki, tak samo jak jestes pracownikiem poczty/nauczycielem. Jak wyslesz takie dokumenty towarzystwo ponownie przeliczy skladke na podstawie doslanych dokumentow i kwota ubezpieczenia na pewno bedzie nizsza. Aneks ktory dostales jest wystawiony od daty zakupu pojazdu do konca ubezpieczenia po zbywcy. Jezeli nie chcesz kontynuacji tego ubezpieczenia na kolejny rok to najpozniej na dzien przed koncem ubezpieczenia w towarzystwie musi byc wypowiedzenie kontynuacji (art.28 ust. o ubezp. obowiązkowych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raju
do mnie przyszlo pismo z firmy windykacyjnej po 5 latach od sprzedazy auta do tego czasu nie przyslali mi zadnego monitu dodam tylko ze nigdy z nimi nie podpisywalem zadnej umowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adza
Nie tylko MTU stosuje takie praktyki, daleko na rynku nie trzeba szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedojrzały cieciu
nie wyzywaj od smarkaczy - debil to ten kto mając z nimi problemy ubezpiecza kolejny i kolejny raz. ciekawe na co liczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aslawa
1/Kupiłam polisę na początku maja 2011 i po 4 godz. rozmów tel. (na mój koszt oczywiście) wreszcie wygenerowali polisę czyli mamy połowę czerwca. 2/ Mój wniosek przypisali innej osobie nawet dostałam maila z polisą na tego Pana,Panu zwrócili nadpłatę z mojej składki - nas nie było w ogóle w systemie! 3/ cztery razy zapewniali mnie że już wysłali polisę poprawioną i nic. 4/ po czym dostaję wezwanie do zapłaty składki!!!!!!a jednak znaleźli mnie w systemie-jak miło:)Tylko dlaczego nikt nie czyta moich zgłoszeń reklamacyjnych na tą sprawę, gdzie data i wysokość składki była odnotowana przez pracowników infolinii - nie wspominając już o mailu z tą informacją. 5/ Od pracowników infolinii dostałam nr zlecenia reklamacyjnego i dopisywali moje kolejne zgłoszenia ale oczywiście nie moga mi tego wysłać pocztą. Za każdym razem pracownicy wpisują dane kontaktowe ze mną po czym ktoś je chyba usuwa, bo za każym razem pytają mnie o tel. i mail. Wątpię czy tam cokolwiek jest prawdą co oni piszą w tym zgłoszeniach 6/ Zpaliłam się po raz trzeci na MTU. Przy pierwszym samochodzie moja polisa zniknęła!!!!Przy drugim dostałam aż trzy polisy w odstępach tygodniowych z druczkami do zapłaty i telefonami kiedy zapłacę - a składki zawsze robię z góry!!!!! 7/ Po moich przejściach mam prawo być zdenerwowana-łagodnie mówiąc-a oni na info-"proszę czekać zapoznam się ze sprawą, proszę jeszcze o cierpliwość, jeszcze chwileczkę, proszę o cierpliwość... "wrrr...i tak 65 osób po kolei...nikt nic nie wie, nikt nie oddzwania, nie odpisuje na maile, bo pewnie nikt ich nie czyta... 8/ Nigdy więcej sprawę zgłaszam do UOKIK. Tanie mięso psy jedzą!!!!I zgadzam się z opinią innych osób że jak chcesz zrezygnować to ci urzadzą ładne przedstawienie z wezwaniami do zapłaty - mój kumpel miał to samo... LUDZIE - Zapłaćcie więcej ale będziecie mieli spokój- aż strach pomyśleć co by było gdyby nie daj Bóg doszło do wypadku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoLan
To patrzcie tu, co robi MTU ! 1) Ubezpieczam już drugie auto w MTU i to jest o dwa za dużo. 2) Wysyłają druki polisy , których nie potwierdzają ani telefonicznie, ani żadną inną drogą. Sytuacja komplikuje się w chwili przedłużenia umowy. Kiedy nie otrzymają wpłaty w terminie ani myślą ponownie wysłać druki zakładając, że pismo mogło nie trafić do rąk kontrahenta. Nie wysyłają też upomnień. Potrafią jedynie przekazać sprawę firmie windykacyjnej. Najczęściej jest to wrocławski "Lexus". Taka sytuacja przytrafiła mi się w tym roku i jestem w szoku. Mam 3 auta i niekoniecznie pamiętam kiedy kończą im się polisy. Z innymi ubezpieczycielami nie ma żadnych problemów. Nie zalegam z niczym, ponieważ upewniają się , że informacja do mnie dotarła. Tu...Kanał i windykator z pałą. 3) To nie wszystko. Dziś mijają 2 miesiące kiedy po wezwaniu windykatora opłaciłam polisę i do tej chwili nie otrzymałam potwierdzenia tego faktu z MTU pod postacią nowej polisy i wkładki do dokumentów. 4) Kiedy zadzwoniłam zirytowana tym stanem rzeczy do odpowiedniego działu otrzymałam zapewnienie, że jeszcze tego dnia otrzymam polisę. 5) A jakże!!! Otrzymałam na maila druk wpłaty na kwotę, którą uiściłam dwa miesiące temu !!! 6) Po moim pisemnym upomnieniu, że mają burdel na kółkach zapadło głuche milczenie... CIEKAWE KIEDY UZYSKAM OPŁACONĄ POLISĘ OC???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony inaczej
Z daleka od MTU. Jeden wielki burdel i tylko wezwania do zapłaty potrafią wysyłać pomimo złożenia wypowiedzenia u ich agenta. Nie masz kopii, niestety trzeba zapłacić. Wezwania wysyłają za każdym razem. Może stąd niskie stawki, bo część klientów i tak zapłaci podwójnie. BANDA ZŁODZIEI. Z daleka od MTU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny
i ja sie dołączam do wszystkich negatwynych opinii. Wysyłałem maiem rezygnacje z polisy po poprzednim wlascicielu i myslalem zze wszystko ok. Okazało się ze "doszlo za pozno" i otrzymałem druczek na niebanalna jak na moje mozliwości kwote. zadzwoniłem zeby zroili mi rekalkulacje - ok ale cała sterte papierów trzeba im przesłac. Zanim to dostane od poprzedniego ubezpieczyciela minie ładnych pare dni, a sprawa bedzie juz pewnie w windykacji...:(....niezly burdel maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia i Pawel
O MTU przeczytajcie do konca i przylaczcie sie!!! Mamy dokladnie ten sam problem, a w zasadzie dwa. Sprzedalismy samochod ktory byl ubezpieczony w MTU. Tydzien pozniej zona poszla z umowa sprzedazy do agenta ktory nasz pojazd ubezpieczal, przystawil pieczatke i wpisal date na umowie. Miesiac pozniej dostalismy z MTU pismo z prosba o ponowne przeslanie czytelnej kopii umowy. (Wynika z tego ze agent przeslal im kopie, a czy byla czytelna czy nie to powinni z nim zalatwiac). Mimo ze nie musielismy, zona ponownie pojechala do miasta (35 km w jedna strone) i wyslala poczta ksero umowy. Miesiac pozniej znowu dostalismy pismo, tym razem, ze mamy zaplacic za nowa polise, a gdybysmy nie zaplacili to sprawa zostanie skierowana do windykacji. Zona ponownie pojechala do agenta gdzie dostala informacje, ze ma sie nie przejmowac, bo sprawa jest zalatwiona. Dla swietego spokoju zadzwonilem do MTU, ale poniewaz nie figurowalem na polisie wiec pani nie raczyla ze mna rozmawiac. Poinformowalem ja, ze mamy potwierdzona przez agenta kopie umowy, i ze jesli zobacze jakiegos windykatora przy drzwiach to skieruje sprawe do sadu (maja moja rozmowe nagrana, wiec moze byc dowodem w sadzie). Miesiac pozniej otrzymalismy pismo z firmy windykacyjnej z zadaniem zaplaty za nie zaplacona polise OC w MTU. Zona zadzwonila do firmy windykacyjnej i przeslala im kopie umowy sprzedazy. Nastepnego dnia zadzwonila upewnic sie czy umowa doszla i czy jest czytelna. Nie wiadomo jak sprawa sie skonczy. Pomijajac pieniadze wydane na telefony, nerwy i stracony czas, dodam, ze mieszkamy 35 km od najblizszego miasta, wiec kazdy wyjazd wiaze sie z kosztami, a do chwili obecnej byla juz w tej sprawie dwa razy. Niestety nie zawsze polak madry po szkodzie. Na przekor sobie ubezpieczylismy w MTU kolejne auto. Zaplacilismy u agenta za pierwsze 6 miesiecy ubezpieczenia. Po dwoch tygodniach dostalismy z MTU wezwanie do zaplaty juz zaplaconej skladki. Ta firma to jakas paranoja!!! Proponuje wszystkim poszkodowanym przez MTU zlozenie pozwu zbiorowego za uporczywe nekanie czyli stalikng. Musimy zebrac minimum 10 osob z tym samym klopotem. Chetnych prosze o pisanie na mojego maila: pav116@wp.pl Zazadamy odpowiedniego odszkodowania za takie lekcewazace podejscie do klientow i za nekanie. Takie firmy jak MTU nie powinny miec racji bytu na rynku! Pokazmy ze i my potrafimy sie zorganizowac i walczyc o nasze prawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolekbezlolka
Znowu wpakowałem się w MTU.To już drugi raz.Tak jakoś wychodzi ,że poprzedni właściciele auta mają ubezpieczenie w tej firmie.Po raz kolejny wdepnąłem w kupę.Sprawy przeciągają na granic możliwości,pismo dostaniesz ale nie zdąrzysz odpowiedzieć w terminie.Zostałem zaskoczony zwyżką za kierowcę do lat 25.Myślałem ,że po poprzednim włąscicielu dziedziczę ubezpieczenie i mam święty spokój.W nagrodę dostałem dopłatę ponad 400 zł.60% zniżki za bezszkodowość ale 60 % zwyżki za tego kierowcę do lat 25.A tak sobie wykombinowałem ,że będę współwłaścicielem auta syna.Będzie niższe ubezpieczenie , no i się przejechałem.Podliczyłem ofertę ubezpieczenia w innej firmie (bankowej) i wyszło ,że u nich jest znacznie taniej (ok.300 zł).Wypowiedzieć umowy nie zdąrzyłem bo nowe naliczenie dostałęm dzień przed możliwym terminem wypowiedzenia a to był piątek.Przy poprzednim ubezpieczeniu innego auta w tej firmie ,straszyli mnie komornikiem.Nie otrzymali w terminie wypowiedzenia umowy.Data otrzymania a nie nadania przesyłki jest ważna.Odbiór miożna przeciągać do dwóch tygodni.I tak to wygląda. Nigdy więcej ubezpieczenia w tej firmie.To się skończy i uciekam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slawek b
W listopadzie kupiłem Vana (citroena),na moje nieszczęście ubezpieczony był w Tej chorej firmie.Z racji tego że OC było do maj, więc zrobiłem aneks do umowy już na moje nazwisko .Umowę podpisywałem u przedstawiciela na poczcie,który ani słowem nie powiedział że muszę ponownie opłacić składkę za szybę(już raz opłacona) Poza tym pytałem się jego czy w nowej umowie będzie to samo co w starej,tak to samo! Jakie było moje zdziwienie gdy dziś rano zgłaszałem szkodę po uderzeniu kamieniem w szybę i się okazuje że nie mam ubezpieczania szyby. Pojechałem na pocztę do agenta wyjaśnić sprawę a tu się okazuje że poczta zerwała umowę MTU.I co ? szukaj wiatru w polu.Dzwoniąc do nich dowiedziałem się że szybę to mogę sobie wymienić na swój koszt.Jedynie osiemset zł.+montaż. Aż się boję gdy w maju będę wypowiadał umowę, jak długo to się będzie ciągnąć. Tej firmie powinni zabrać koncesję i ją zamknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×