podział majątku

Jestem po rozwodzie.W trakcie trwania małzeństwa kupiliśmy z męzem mieszkanie.1/3 wartości mieszkania zapłaciliśmy gotówką,a reszte z kredytu hipotecznego zaciągniętego na 30 lat.Po rozwodzie mąz wyprowadził się,kredyt spłacam sama.Jak w takiej sytuacji będzie wyglądał podział majątku? Na spzedaz mieszkania nie wyrazę zgody.Są 2 pokoje ale mąz nie chce mieszkać ze mną.Czy będę musiała go spłacić?(mieszkanie można powiedzieć,ze jest banku,bo kredyt nie jest spłacony)

Mam podobną sytuację-mieszkanie sąd mi przyznał ale połowę jego wartości muszę spłacić byłemu mężowi.Sąd może spłatę rozłożyć nawet na 10 lat-zależy od możliwości i sytuacji życiowej.

Ale musisz spłacić połowę ceny mieszkania za którą kupiliście to mieszkanie,czy połowę wartości rynkowej na obecną chwilę? A co z kredytem,który płacę sama?

splacić powinnaś połowę obecnej ceny rynkowej minus kredyt który pozostał tobie do spłacenia (od rozwodu). Ceny zakupu nie bierze się pod uwagę, bo przy takich skokach jakie miały miejsce w ostatnich latach byłoby to niesprawiedliwe. tylko upewnij się, czy sama masz wystarczającą zdolność kredytową - i co na to bank, bo zmiany wymaga też umowa . Rozłożyć na raty można, ale nie ma się co łudzić - będą one wyższe, bo nikt normalny nie zgodzi się na taki podział, żeby nieoprocentowane raty dostawać 10 lat. Facet tez będzie sobie musiał dach nad głową zapewnić.

Wartość na chwilę obecną/wycena biegłego na polecenie sądu/