mój życiowy dramat - DZIEWICTWO

nie no nie żałuje ..bo czego tu żałowac ze sie nie przespałam z jakims obcym facetem...który potem by stwierdził pewnie ze jestem łatwa, puszczalska itd..wole sobie oszczedzic takich osadów zreszta pojscie z kims do łózka kogo sie zna pare dni, tylko po to zeby zerwac błone i miec to za soba..taki w sam raz na raz..jest aktem desperacji... chyba ze była by to znajomośc zysto sexulna z kims kogo znam i postanwaimy ze soba sypiac regularie i oboje czerpiemy z tego przyjemnośc ...chociaz na to nie wiem czy bym sie zgodziła bo to zawsze wiaze sie z ryzykiem nieodzajemnionej miłosci:O jednorazowy sex tylko po to zeby sie pozbyc balastu dziewictwa jest aktem desperacji

facet----> dla mnie to nie jest dramatem, żaluje w tym sensie, ze moglam sie wstrzymac i isc do łóżka z facetem dlatego, że go kocham, a nie dlatego ze nie chce byc dziewica, tylko chce seksu.Nadodatek nie wychodzi mi z nim, on jest w porządku, ale nie jest dla mnie stworzony;)Zachowałam się jak małe dziecko, które chciało zabawke........ To byl błąd, ale w życiu popełnia się błędy. Obym tylko nie popełniła jakiegoś gorszego.:) dodam, ze nigdy nie kierowalam sie opinia innych osob,mam rozsadne kolezanki, a oprocz tego moje zdanie jest najmojsze i nie obchodzilo mnie ze dla jakichś gowniarzy dziewictwo to cos, czego trzeba sie wstydzic, zrobilam to dla siebie

to wyzej to ja tylko zmienilam przypadkiem nick;)

szczera- układ fucked friends (nie wiem jak to sie pisze) jest dosyc ryzykowny, ze wzgledu, jak sama zauważyłaś na ryzyko pojawienia sie nieodwzajemnionego uczucie i do tego moze sie pojawić problem z odroznieniem zakochania od chemii ;-) chery....nie bardzo wiem jak skomentować twoj post....nie żałujesz, ale uwazasz że szkoda ze tak sie stało. Mysle ze dobrze ....myslisz :-) wyciagnąc wnioski z błędów i nie dramatyzowac....;-) ide moje drogie panie spac, ale rano tutaj zagladne baj Dobranoc

zaluje, ze nie poczekalam, a nie ze stracilam dziewictwo, bo to i tak by sie stalo;) dobranoc:)

Ech...glupota ludzka nie zna ganic :/ No faktycznie...bycie dziewicą to straszne zmartwienie....

ja ci chetnie pomoge ;-)

twoim prawdziwym dramatem to jest twoja głupota!!!

I tak faceci nie maja się czym pochwalić http://www.zletrafiles.pl/galeria,384.html,1 ...nie kapuje wogule tego tematu...słyszało się o 30 letnich dziewicach, a teraz 19-letnia-dziewica to...nie no...hahahaha biedaczka? nierozchwytywana biedaczka?!...wiele hałasu o nic...:-/