Bezdzietne kobiety powinny pracować do później starości

Do autorki i tych co mówią ze bezdzietna powinna płacić więcej podatku lub dłużej pracować bo dziecko jej nie zastąpi , mam pytanie : Czy lepiej jest nie mieć dzieci co tu dużo mówić z wygody czy mieć dzieciaki , zaniedbywać je , skazywać na życie w patologicznej rodzinie ? Zastanówcie się wy prorodzinne babska.

karteliss33 --> żal mi Cię :P jeżeli uważasz, że każda kobieta to worek na dzieci to współczuje, a to, że koieta nie chce/nie może mieć dzieci to już jej problem a nie twój myslisz, ze nie płacisz podatków na \"bezdzietne babska\" ?:o

do Ewaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa poruszylas istotny problem rodzin patologicznych i masz racje, z tym ze to nie na temat. Nie mowimy tutaj o zwyrodnialcach i pijakach, ktorych trzeba traktowac zupelnie inaczej, tylko normlanej, zdrowej jednostce. No chyba ze sama sie do nich zaliczasz... :o

ma racje karteliss33!!! Powinny byc tez dodatkowe konsekwencje dla kobiet, ktorych dzieci sa na bezrobociu albo ida do wiezienia za rozne przestepstwa! To jest dopiero aspolecznosc, miec takie dziecko...

> dlaczego, przecież no mówię, że nie rozumiecie może nam się to podobać lub nie, ale tak jest, że obowiązuje w Polsce "umowa pokoleniowa" i jeśli nie będzie dzieci, nie będzie miał kto płacić w przyszłości tych składek, z których obecne bezdzietne mają dostawać w przyszłości emerytury. Właśnie dlatego w wielu (także "cywilizowanych") krajach załamują się te sprawy, bo obecne pokolenie kobiet nie chce mieć potomstwa. Nie uwierzycie, ale system emerytalny obowiązujący w Polsce tzw. mieszany "chilijski" jest jednym z najlepszych w świecie (tak!), choć niedoskonały, nawet Niemcy chcą odwzorować, nowopowstała jakiś czas temu Słowacja już skopiowała.

A mnie nie obchodzi spoleczenstwo, tylko ja. Nie jestem czlonkiem spoleczenstwa tylko soba. Palnij sie w leb kolchozniczko zalozycielko tematu i prowokatorko

a a a -> no tak, ale tutaj potrafia tylko wrzeszczec na innych, zamiast sprobowac wziac udzial w rzeczowej dyskusji...

> ewaaaaaaaaaaa nie, lepiej jest mieć dzieci zawsze, drugie lepiej, żeby takich rodzin (dysfunkcyjnych) nie było. Złe (nienaturalne) jest nieposiadanie potomstwa. Rodziny z problemami są też złe, ale trzeba robić wszystko, żeby ich nie było czytaj pomagać w ich naprawie (wiem, wiem trudne).

mela lela - tak sie sklada ze jestes czlonkiem spoleczenstwa, czy ci sie to podoba czy nie. To warunek przetrwania.

a a a, a kim tym jestes, zeby decydowac, co jest zle, a co dobre? Moze dla mnie posiadanie dzieci dobre nie jest? A nawet jak sie zdecyduje na dziecko, to na pewno nie ze wzgledu na "uzupelnianie" dziury w spoleczenstwie

mam nadzieje, ze wkrotce nowe przepisy utemperuja nieco takie warcholstwo i cwaniakowatosc, jaka promieniuje mela lala

warunek przetrwania czyjego? Mojego? haha dziekuje za taki warunek przetrwania. Zreszta dla tej planety byloby lepiej bez ludzi

szkoda czasu- bzdurny temat- bzdurne przekonania autorki - zero tolerancji .

gdzie tu jest cwaniakowatosc twoim zdaniem? Rozumiem, ze wolnosc wyboru nie uwazasz za przywilej czlowieka? A ja na przyklad nie mam ochoty ze swoich podatkow placic na szkole i leczenie twojego synusia...

yeez - nie musisz zabierac glosu jesli nie chcesz, czuje ze nikt na tym nie straci :o

karteliss33: jakie przepisy, gdzie ty masz rozum babo? Zreszta do Polski wracac nie zamierzam.

mele lela - moim "synusiem" zajmę się sama, nie potrzebuje twojej pomocy. Po to mam ręcę, żeby go utrzymac, zanim dorosnie i wyslac do porzadnej szkoly a tobie wspolczuje podejscia do zycia...

> kuti jeśli naprawdę tak myślisz, to nie wchodź na takie topiki. Dla ciebie temat jest debilny, bo tego wszystkiego nie jesteś w stanie merytorycznie ogarnąć. Sądzę, że dla ciebie bardziej odpowiednie są te..no wiesz, seks analny, oralny, nie zadzwonił, mam pryszcza na dupie :( Kochanie kobiety rodzące dzieci nie są krowami rozpłodowymi. Mam nadzieję, że życie zweryfikuje twoje poglądy, może nie za późno. Znam taką jedną, która w wieku 35 lat twierdziła "dzieci? nigdy! no ewentualnie pies." W kilka lat później (dla niej za późno, by mieć własne) "pożyczała" sobie dzieci brat, żeby móc się nimi zajmować, chodzić na imprezy, koncerty itp. Instynkt przyszedł za późno. Dziś jest pomarszczoną, sfrustrowaną, nieszczęśliwą emerytką... Powodzenia! :(

ktore sa wyplacane teraz sa z naszym skadek jesli nie wiecie. my bedziemy dostawac emerytury ze skladek ktore beda placic nasze dzieci. chyba wiecie ze czesc skladek idzie w dalszym ciagu do zusu a nie tylko do II filaru, ktory zreszta juz stracil wiekszosc oszczednosci wiec taki system bedzie jeszcze raczej dlugoooo obowiazywal. chyba o to chodzilo autorce.

mam nadzieje, że społeczeństwo w wyborach nie dopuści by osoby o twoim poziomie intelektualnym, nigdy nie mialy wpływu na ustanawianie przepisów prawnych.

No wlasnie karteliss, a ja po to mam rece, zeby sobie zapenic byt na starosc.

> mele czy jak jej tam kochanie, nie podejmuj dyskusji na tematy, których nie rozumiem. Ja także zarobię na swojego "synusia". Tu nikt nikomu nie mówi co jest dobre, a co złe, tu każdy prezentuje własne poglądy. Twój język wskazuje na spory poziom frustracji. Jeśli czegoś nie rozumiesz poproś mądrzejsi Ci wytłumaczą, nie atakuj bez potrzeby. A żyj sobie jak chcesz > z dziećmi, czy bez twoja sprawa :(

znam swoje prawa ty nie musisz mi ich przypominac- zajmij się sobą i swoimi dziećmi- bo potrzebujesz duuuużo czasu by umieć prowadzic dyskusje na odpowiednim , kulturalnym poziomie, a mając takie poglady to do własnej emerytury niczego sie juz nie nauczysz. życze powodzenia

prosze bez obrazania.

yeez - przykro mi, ale poziom ty zanizyles swoimi dolnolotnymi spostrzezeniami na temat mojego intelektu, wiec nie zabieraj glosu, jesli nie masz nic sensownego do powiedzenia. Typowy z ciebie zarozumialy pieniacz bez szkoly :o

kazdy mysli ze zapewni sobie byt na starosc, na nieszczescie roznie to bywa. ale mam nadzieje ze wszystkim sie to uda. ogolnie to nie podoba mi sie poziom tej dyskusji

a a a: wlasnie przed chwila napisalas, ze nieposiadanie dzieci jest zle. Wiec jednak mowisz mi, co jest dobre, a co zle. ja chce miec wolnosc wyboru, a nie kare za to, ze nie mam ochoty miec dzieci.

ja chce miec wolnosc wyboru, a nie kare za to, ze nie mam ochoty miec dzieci. Nikt ci tego nie zabiera, po prostu kazdy wybor powinien niesc ze soba pewne konsekwencje. Zycie to nie miod i orzeszki dla wybrancow.

tak nieposiadanie dzieci jest złe - moim zdaniem! Uzasadnić? 1. Wbrew naturze, p r a w d z i w a kobieta, jeśli tylko biologicznie może dziecko rodzi. 2. Posiadanie dzieci daje mnóstwo radości, satysfakcji etc....... 3. Odmładza kobietę, czyni ją lepszą. 4. Jest elementem obowiązku w stosunku do społeczeństwa, a człowiek jest jego częścią i obowiązki także ma. Te, które wyjechały za granicę (pewnie pierwszy raz w życiu i się zachłysnęły) niech lepiej nie wracają. Sporo garów tam do umycia, bo nie wierzę, że z takim sposobem rozumowania stać je na lepszą pracę. Te, które stać na więcej radzą sobie i w Polsce (i to całkiem dobrze, razem ze swoimi dziećmi) :(

a dlaczegóż to bezdzietne kobiety mają pracować do późnej starości. Czyżby były mrówkami robotnicami, zapomiałaś kochana autorko, że ludzie to nie mrowisko. Więc przemyśl sobie co napisałaś, bo przypomina to yebnięcie gajowego jajami o sosnę, głpie i prowokacyjne.