Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy mam racje

Zachowanie mejego meza

Polecane posty

Gość czy mam racje

Jestem w 5 miesiacu ciazy. Tydzien temu skonczylam chorowac na zapalenie oskrzeli. Tydzien temu moj maz rowniez poinformowal mnie, ze on i jego koledzy z pracy organizuja kulig. Dla pracownikow + osoby towarzyszace (ok 20 osob)Mimo tego iz moj maz pracuje tam kilka lat nigdy takich imprez nie oraganizowali. Mialam okazje poznac jego jendego kolege z pracy (i zone tego kolegi)---.poznalismy sie dosc dobrze od czasu do czasu razem gdzies wychodzimy. reszte znam z widzenia albo w ogole. Powiedzialam swojemu mezowi, ze nie pojdae na ten kulig, bo dziecko jest wazniejsze i nie chce ponownie zachorowac (zreszta jeszcze kaszle) a moj maz powiedzial, ze beze mnie nie pojedzie. A ja mu na to ze przeciez moze sam. Wczoraj okazalo sie, zejednak jedzie. Wszyscy pojechali tez z zonami albo dziewczynami (oprocz jendego ktory jest singlem ) i dwa malzenstwa nie pojechaly wcale. Moj maz wlasnie pojechal. A mi jest smutno. wiem ,ze glupio byloby zeby ze mna siedzial w domu ale jest mi jakos tak przykro..... Mam powody sie smucic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz powody bo jestes ewidentnie kretynka, skoro prawo do swoich UCZUC weryfikujesz na forum ale spoko, zadaj kluczowe pytanie "czy ktos tak ma" - okaze sie ze znajdzie sie cale stado podobnych kretynek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bridaaaaaaaaaaaa
Chcial z Toba zostac,ale zaproponowalas ,zeby jechal,wiec pojechal.Nie smuc sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh,ty mu powiedzialas ze moze jechac sam w nadziei ze powie ze nigdzie nie pojedzie i zostanie z Toba :) a on to odebral po prostu ze nie masz nic przeciwko temu zeby tam pojechal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh ehh ehh ehh
to polska właśnie, byle innym nie było lepiej ode mnie, nawet jeżeli to ukochana osoba smuć się i szlochaj, bo Twój mąż ma okazję się pobawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam racje
zawsze szczery: :) nie wiem czy rozumiesz znaczenie slowa "weryfikujesz" No wlasnie, sama mu powiedzialam, chociaz jestem pewna, ze gdybym mu nie powiedziala uslyszalabym: Kochanie a nie bylabys zla gdybym pojechal sam...X...tez bedzie sam (ten ktory nikogo nie ma) W sumie na takie pytanie moglabym odpowiedziec tak: bylabym zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam racje
FallenAngel__: czasem zaluje ze moj maz nie mysli jak kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A-N-N-A
myślę,że nie masz powodu,na takich imprezach ludzie się integrują ze sobą,on nie poszedł na dyskotekę,czy na podryw,a chyba mu ufasz?Choć niewątpliwie jest to troche smutne w twojej sytuacji powinnien być troskliwy,opiekuńczy i odpowiedzialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenkaaaaa
Jezeli pojechal, to znaczy ze mial na to ochote. Uwazam, ze w kazdym zwiazku jest miejsce na swoja prywatnosc. Nie znioslabym, gdyby moj maz wszedzie ze mna chodzil, a i ja nie zawsze ide na imprezy w gronie np. ludzi z jego firmy. Musimy miec swoja przestrzen, bo inaczej moznaby zwariowac. Nie martw sie. Twoj maz odpocznie, wyluzuje i wroci zadowolona. A wiec i Ty powinnas byc zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D ale to jest facet i nie bedzie myslal jak kobieta :D To ze pojechal nie oznacza ze tam o Tobie nie mysli.. Pomysl o tym w ten sposob ze Twoj maz pracuje zeby wam nic nie zabraklo jak sie dziecko urodzi,a taka chwila odpoczynku dobrze mu zrobi :) A tak pozatym ja sie staram nie stosowac takich technik,wlasnie po to zeby nie byc potem zawiedziona :) i skutkuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam racje
Ja nie bronie mu chodzic na imprezy samemu, zreszta nie raz i nie dwa tak chodzilismy. Tylko ze to jest impreza z osobami towarzyszacymi. Ja bardzo bym chciala na niej byc, ale z wiadomych wzgledow nie pojechalam. Tam wszyscy beda z partnerami a ten kto nie mogl (te dwa malzenstwa ktore nie pojechaly) to wlasnie dlatego,ze zony tycg facetow nie mogly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mam racje
Ja tez pracuej - akurat jestem 3 tydzien na zwolnieniu z powodu zapalenia oskrzeli - w poniedzialek wrcam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery: nie wiem czy rozumiesz znaczenie slowa \"weryfikujesz\" nie wiem czy potrafisz czytac ze zrozumieniem :-) Mam powody sie smucic? - jesli to nie weryfikacja, to co? sprawdzenie, upewnienie sie, prosba o ocene? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak pozatym ja sie staram nie stosowac takich technik,wlasnie po to zeby nie byc potem zawiedziona i skutkuje a to juz zupelnie inna para kaloszy i w pelni przyznaje racje - warto nauczyc sie mowic wprost a nie czekac az sie domysli, my wolimy sie nie domyslac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam powody sie smucic?" - chyba tylko z powodu wlasnej glupoty. Wiem, ostre slowa... ale nie znosze brakow komunikacyjnych, nie znosze gierek. Powiedzialas mezowi, ze masz jechac w nadziei, ze sie domysli i nie pojedzie, a biedak sie nie domyslil, pojechal i pewnie za Toba tesknil :o Puknij sie w rozum, nie marudz na forum, a na przyszlosc naucz sie przyznawac do tego, co czujesz. Dziecinada... "Ja nie bronie mu chodzic na imprezy samemu, zreszta nie raz i nie dwa tak chodzilismy. Tylko ze to jest impreza z osobami towarzyszacymi. Ja bardzo bym chciala na niej byc, ale z wiadomych wzgledow nie pojechalam. Tam wszyscy beda z partnerami a ten kto nie mogl (te dwa malzenstwa ktore nie pojechaly) to wlasnie dlatego,ze zony tycg facetow nie mogly" - syndrom psa ogrodnika...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korra
Ale marudzisz:) Facet pojechal, zabawi sie, wypije piwko, pogada z kolegami...Co w tym zlego? Na pewno bedzie zadowolony z faktu, ze ma taka tolerancyjna zone, a nie uwieszonego za maniet bluszcza. Glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie powiedzialas wprost mezowi ze wolalabys zeby zostal? Ludziom trzeba mowic wszystko wprost, z owijania w bawelne wychodza tylko nieporozumienia. I nie chodzi tylko o facetow ale tez i o kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palanciara
jestes w ciay i zwyczajnie poprzez hormony jest Ci smutno. niech się dobrze bawi wszytsko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koboeto ...
powiedzialas : jedz pojechal naucz sie ze jak mowisz jedz to znaczy ze ci to NIE przeszkadza kuwa jakie ludzie som tempe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba_trzecia
No niestey, nie licz na to, że jak powiesz "jedz sam" to facet się domyśli, że chciałas, żeby on usłyszał "absolutnie nie jedz beze mnie" - o wiele prościej i sktueczniej jest mówić wprost to, o co ci chodzi, bez liczenia na "domyślność" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×