Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JESTEM PRZYBITY

CZY NAPRAWDE TAK TRUDNO WYSŁAĆ SMS Z ŻYCZENIAMI ?????????????????????????????

Polecane posty

Gość JESTEM PRZYBITY

Witam Was Mamy. tak sobie pomyslalem ze napisze swoje żale tutaj. Otóż wczoraj mialem urodziny i nie doczekalem sie nawet sms od syna z życzeniami. Syn mieszka z matką za granicą. Jezdze do niego regularnie,place alimenty, wysylam paczki i dodatkową kase bez zadnych okolicznosci, na urodziny zawsze przyjezdzam. Ciągle wydawalo mi sie ze mamy z synem dobry kontakt. Jednak sie pomylilem - dochodze do wniosku ze syne jest mily i pamieta o mnie tylko wtedy jak on czegos potrzebuje. A to nowe buty ciuchy wycieczki itd. Nigdy pierwszy nie dzwoni nie wysle smsa - to juz duzy chlopak ma 15 lat i ma swoj tel zresztą odemnie. Moze napisac w kazdej chwili albo chociaz na gg czy na skype ale tego nie robi. Pisze tylko wtedy gdy czegos potrzebuje a tak milczy... Wkurza mnie to bardzo bo ja staje na glowie by wszystko bylo ok a on nawet nie raczyl wyslac durnych życzen. Tak jest co roku. Najpierw sobie myslalem ze jest maly itd i ze nie musze od niego tego oczekiwac ale teraz ? Syn rowniez nie sklada zyczen mojej mamie z okazji dnia babci czy urodzin ale np jak tylko babcia w dniu jego urodzin nie zadzwoni rano tylko wieczorem to juz jest zadyma awantura bo babcia o nim nie pamieta itd. On sam obraza sie o byle co i ma takie podejscie ze jemu sie nalezy ale czy to nie dziala w obie strony czy to nie jest tak ze czasem nalezy tez dawac cos od siebie a nie tylko brac ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle ze to taki wiek i że chyba syn ma roszczeniową postawe względem swiata. Powinieneś jemu o tym powiedzieć. Napisac ze ty zawsze pamietasz o jego urodzinach a on o twoich zapomnial i jest ci strasznie przykro i delikatnie zasugeruj mu ten \"dzien babci\" moze jutro naprawi błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn męża
syn mojego męża z 1-go małżeństwa zachowuje sę podobnie - też mieszka za granicą - współczuję Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM PRZYBITY
juz rozmawialem z jego matką i z nim o tym zachowaniu i ciagle slysze ze sie czepiam itd ze to przeciez blache sprawy a ja zachowuje sie jak dzieciak i oczekuje cholera wie czego. Nie wiem moze czas bym, tez zacząl go tak traktowac ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zapomnij o jego urodzinach a potem powiesz ze tak jakos ci wylecialo z pamieci... moze to podziala. Jeśli mama jest po stwonie syna to dużo nie zyskasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa...
a czasem odwrotnie . ja przez cale zycie nie dostalam ani jednych zyczen od ojca. Zyczenia to zreszta za duze wymagania. Ani jednej rozmowy, anie jednego telefonu, o wsparciu mat. nic juz nei mowiac. Szkoda. teraz to juz nie chce.... Przestan dawac synowi wszystko, to chyba teraz najwazniejze. Dzwon, rozmawiaj, pytaj , kontaktuj sie, radz, kiedy trzeba, oddywaj sie kiedy tylko mozesz, ale nie dawaj rzeczy materialnych. Zeby zrozumial, ze to nie o to chodzi ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
traktować go tak samo nie możesz bo jak by nie było to twój syn a takim zachowaniem to jeszcze bardziej się oddalisz od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oddali? ale przeciez on wcale nie ejst blisko. nie można sobie KUPIĆ uczuć. a tak to wlaśnie wyglada jakby twoj syn rządal zapląty za zainteresowanie jakim cię obdarza. Koleżanka na pomaranczowo ma racje. przestań wysylać paczki, prezenty itd. dzwoń, rozmawiaj... ale nie płać dziecku za to ze jesteś jego ojcem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wedffff
tak zawsze jest, to jest typowa postawa roszczeniowa matek waszych dzieci, żebyście sobie nawet za przeproszeniem "flaki wypruwali" to i tak znajdą na was haczyk ,ze jesteście nieodpowiedzialni, nie interesujecie się dziećmi. Co niektórzy dawcy plemników maja przechlapane w naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM PRZYBITY
no tak to moj syn wiec ja musze byc milym i kochanym ojcem tak ale przeciez mi tez sie nalezy odrobina szacunku i pamieci. Czy tak wiele wymagam? Nie wspomne o swietach itd nigdy nie dostalem zyczen pierwszy ha malo tego nawet nie dostalem sms z zwrotnymi zyczeniami typu ja tez tobie zycze wszystkiego dobrego... mam juz tego dosyc. Nie pomagają rozmowy nie pomagają czyny jak tylko czegos odmowie slysze ze to moj zasrany obowiązek i ze mam mu dawac to co zechce bo sam sie na swiat nie prosil itd - tych slo uzywa jego matka jako argumentu by mnie przekonac ze jednak mam mu dawac wszystko co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz ustalona wysokosc alimentów? dawaj tyle na ile sie umawiales z matką i nic ponad to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM PRZYBITY
tak place co mc po 400 zl alimentow a oprocz tego robie mu przelew na konto od tak w kwocie ok 150 zl mc tak by mial dla siebie osobno. Wysylam mu tez mnostwo odziezy sezonowej , syn mieszka w czechach i twierdzi ze tam wszyscy chodzą ubrani jak wiesniaki i nie moze sobie kupic nigdy tego co mu sie podoba. Wiec np wysyla mi linki z ciuchami butami itd z allegro ja mu zamaiam place za to i wysylam. Nie chodzi mi o kase - owszem nie mam jej duzo ale jak moge tak chce pomoc. Nie chce by mu czegos brakowalo ale mam dosc. zeby bylo smiesznie to np jak w jakims mc nie wyslalem mu kasy i paczki bo tez sie o cos wkurzylem to mi jego matka tak zycie zatrowala ze wkoncu sie poddalem. Dzwonila nawet do mnie do pracy i do mojego szefa ze niby tyle zarabiam a na syna grosze place itd. Mialem dosc ciąglych awantur i poddalem sie efekt jeszcze gorszy. Syn ma teraz do mnie przyjechac na ferie ale tak naprawde to nie wiem czy chce go widziec, jest mi strasznie przykro jego zachowaniem i mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ty masz problem z matka syna a nie z synem. On po prostu naśladuje zachowanie swojej matki i robi to samo co ona. A jak zadzwoni ponownie że kasy nie wysyłasz to powiedz że przecież alimenty przesyłasz a kontakt z dzieckiem masz więc co ona chce od ciebie. zachowuj jakieś paragony za to co kupujesz czyli ubrania telefony itp przelewy żeby w przyszłości nie odbiło jej i ponownie nie rozpatrzyła sprawy do sądu o przyznanie większych alimentów a tak to ci nic nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM PRZYBITY
np ostatnio syn byl u mnie cale wakacje, jezdzilismy na wycieczki mielismy mnostwo kosztownych zabaw do tego nowy tel rower itd. Ciuchy buty i gry na pc tradycyjnie. Przyznam ze wzięlem z żoną pozyczke by urządzic synowi wakacje na 102 . Syn zna moją zone juz dlugo podobnie jak jego matka tez sie z zna z moją żoną i zawsze jakos sie dogadywaly. Glownie to one wszystko ustalaly itd teraz jednak moja zona mimo iz trudno wyprowadzic ją z rownowagi powiedziala basta. W czasie odwiedzin syna u nas wszystko bylo ok chlopak przytulał sie do mojej zony duzo rozmawiali razem gotowali kupowali kwiaty, syn i zona uwielbiają kaktusy - naprawde spedzali razem mnostwo czasu i wydawalo sie ze bylo wszystko w porzadku jednnak on po powrocie do matki naopowiadal o zonie takich bzdur ze ta postanowila juz nie przykladac reki do naszych spotkan i kontakto. Widzi ze jest cos nie tak widzi ze ja sie zle z tym czuje ze syn ją tak potraktowal i mnie i sama mi mowila to samo co wy piszecie tutaj ale zawsze wychodzi na to ze ja i tak daje sie na czyms zlapac i rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM PRZYBITY
tak poki place to kontakt z synem mam a jak tylko przestane placic to kontaktow tez nie bedzie :( Dawno temu stracilem prace i przez 3 mc nie pracowalem, jak tylko alimenty i prezenty nie przyszly w terminie matka syna poinformowala mnie ze mam do nich nie dzwonic nie pisac i nie jezdzic i nie zawracac im dupy po czym nie odpowiadal na moje tel a gdy przyjechalem nie wpuscila mnie do domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że ty jesteś typem tak jak mój ojciec że zawsze opanowany spokojny i wszystko da swoim dzieciom to co chcą choćby miał dom sprzedać aby tylko były szczęśliwe ale ty jednak musisz w końcu postawić na swoim i przy kolejnej rozmowie o kasie powiedz "daj mi kobieto spokój przecież syn ma wszystko co potrzebuje" i rozłączyć się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM PRZYBITY
tak macie racje, karolcia ty tez masz racje. Zrobie tak jak adzi mi żona i wy. Ale boje sie tych ferii naprawde. Wiem ze bedzie chcial jechac gdzies na narty itd moze do zakopanego na weekend a ja co mam mu powiedziec? Ze ferie spedzimy w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×