niedotemperowane kredki w piórniku:

6 minut temu, Szon patrol$$$ napisał:

tylko potem za mną nie płaczcie i nie zakładajcie pierdyliarda moich podszywów

Nikt nie płakał i nie będzie płakał. 

lubicie mieszc guuwno hindusa z wudka? 

1 godzinę temu, baba jędza wezwać księdza napisał:

Dolaryna niedługo chwyci się już dosłownie wszystkiego w swojej jakże głęboko osobistej batalii  Wszystkiego i wszystkich - każdego hejtera, trolla i ułomnego, który tylko napisze coś niekorzystnego o jej "wrogach"  

Dokładnie, jak tylko zobaczy że ktoś coś po jej myśli o nas pisze to momentalnie wyskakuje uradowana zza krzaka i startuje z nachalnym lizusostwem do absolutnie każdego, kolejna żenada do kompletu.

1 godzinę temu, baba jędza wezwać księdza napisał:

Bądźmy uczciwi - głównym punktem kadru był brzuch Janusza 

Przeczytałam Twój post komentujący interesowanie się bielizną syna (czy uprawiał seks), ale nie mogłam wtedy pisać na forum. Dodam może, że o ile pamiętam ten post spotkał się wtedy z milczeniem. Być może było to milczenie konsternacji, a być może wpływ na to miało, że osoby uczestniczące w rozmowie, należały do tych delikatnych, a ta osoba raczej nie jest chyba czytana przez "ostrzejszy" ogół, więc pewnie nie trafiło to do szerszego grona. Natomiast sądzę, że gdyby podobny post padł od kogoś, kto ma tutaj gorszy "pijar", konsekwencje byłyby zupełnie inne. 

Beka ze chyba chciała się pochwalić, a wrzuciła faceta z brzuchem.

Jeśli juz koniecznie chciała pochwalić się tym januszkiem w ciąży, mogła po prostu wrzucić jego samego. Nie widzialam w jakich okolicznosciach się to zdjęcie tu pojawiło ale z opisu dla mnie to wyglada właśnie  na taka demonstracje nowego układu rodzinnego i pokaz, że wreszcie udało jej się kogoś złapać po tych wszystkich jednorazówkach.

Nie mam wątpliwości, że gdyby podobny post padł od kogoś innego, wybuchłaby wielka afera, a sprawa ciągnęłaby się za nim miesiacami jesli nie latami. Wcale też bym się nie zdziwiła, gdyby dolaryna trzymała to w swoich archiwach na odpowiednia okazje przeciez ten fałszywiec broniąc tej swojej "kolezanki" jednocześnie ją upokarzał, robiąc z niej ubogą babuleńkę. Wsparcie jak diabli.

Mnie to wnikanie w prywatność syna połączone z ingerowaniem w jego zycie intymne mega zniesmaczyło. Totalny brak granic i poszanowania prywatności.

18 minut temu, Monty napisał:

Nikt nie płakał i nie będzie płakał. 

tak wiem, widziałam poprzednim razem

13 minut temu, Szon patrol$$$ napisał:

tak wiem, widziałam poprzednim razem

Jeśli śmianie się, że nie odeszłaś tylko siedzisz w krzakach i czytasz (zresztą jak widać w 100% celne) nazywasz tęsknotą to masz jeszcze dużo do przepracowania. Może tym razem u dyplomowanego psychoterapeuty a nie coachów z yt. 

18 minut temu, salix napisał:

Dokładnie, jak tylko zobaczy że ktoś coś po jej myśli o nas pisze to momentalnie wyskakuje uradowana zza krzaka i startuje z nachalnym lizusostwem do absolutnie każdego, kolejna żenada do kompletu.

Beka ze chyba chciała się pochwalić, a wrzuciła faceta z brzuchem.

Jeśli juz koniecznie chciała pochwalić się tym januszkiem w ciąży, mogła po prostu wrzucić jego samego. Nie widzialam w jakich okolicznosciach się to zdjęcie tu pojawiło ale z opisu dla mnie to wyglada właśnie  na taka demonstracje nowego układu rodzinnego i pokaz, że wreszcie udało jej się kogoś złapać po tych wszystkich jednorazówkach.

Nie mam wątpliwości, że gdyby podobny post padł od kogoś innego, wybuchłaby wielka afera, a sprawa ciągnęłaby się za nim miesiacami jesli nie latami. Wcale też bym się nie zdziwiła, gdyby dolaryna trzymała to w swoich archiwach na odpowiednia okazje przeciez ten fałszywiec broniąc tej swojej "kolezanki" jednocześnie ją upokarzał, robiąc z niej ubogą babuleńkę. Wsparcie jak diabli.

Mnie to wnikanie w prywatność syna połączone z ingerowaniem w jego zycie intymne mega zniesmaczyło. Totalny brak granic i poszanowania prywatności.

Dolarynie chyba chodziło wtedy o to, żeby się pochwalić, że stać ją na wakacje "z palmą". 

Dokładnie. To chciałam pokazać - mechanizmy forum, czyli "co wolno wojewodzie, to nie tobie sm..." Ojciec córki został właśnie totalnie "zhejtowany" za napisanie w temacie o lalkach Barbie o... lalce Barbie dla córki, a jednocześnie można codziennie opisywać swoje relacje z dzieckiem i mężem, nierzadko właśnie kontrowersyjne (na przykład relacje z mężem, do których też można mieć wątpliwości, jak się ma inny, bardziej romantyczny i seksualny, styl funkcjonowania w związku intymnym). Wszystko zależy, z której strony pada dany post. 

jakie sa wasze ulubione techniki walenia konia?