Brązowa Krew.

Witam. Mam takie może trochę naiwne pytanie. Przy ostatnim okresie na początku miałam lekko brązową krew a na drugi dzień po zakończeniu okresu utrzymywała mi się taka brązowawa wydzielina. Może wiecie czym to może być spowodowane i czy jest to normalne ??

a wyjezdzalas gdzies ? zmiana klimatu tez ma na to wplyw alboooo jestes w ciazy

Jestem obecnie na studiach w innym mieście niż mieszkałam do tej pory. Od października nic się takiego nie działo tylko ostatnio się zmieniła. A jeśli ta druga opcja to jakie oprócz zmiany koloru krwi mogą być objawy ??

Była bym wdzięczna za jakąś podpowiedź.

podwyzszona prolaktyne, a niski progesteron...Ale zeby miec pewnosc musisz isc na badania poziomu hormonow. Ja mialam takie same objawy jak ty i mialam wysoko prolaktyne, ktora moze prowadzic do problemow z zajsciem w ciaze...wiec lepiej to zbadaj.

Boze, co ja wypisuje....MIEC a nie jakies MIESZ ...:D

Mogło to ot tak przyjść bez jakiś wcześniejszych objawów ? Są jeszcze jakieś inne objawy tego o czym mówisz "możesz mieć" ??

Oprocz plamien glownie przed okresem nie mialam zadnych...Mialam tez bardzo bolesne miesiaczki, ale to raczej nie ma zwiazku.

Przed okresem nie miałam tak szczerze nic tylko pierwsze 2 dni miałam krew brązowawą i na następny dzień po okresie miałam brązowe plamienie.

masz, wiec przestan smecic. Idz do ginekologa to sie dowiesz! Przeciez mi ci przed internet diagnozy nie postawimy!

Nie musisz być nie miła. Po prostu się zapytałam i nie żądam konkretnej odpowiedzi co to jest bo raczej nie będziecie w stanie powiedzieć ni na 100% co to jest. Wizytę mam dopiero za miesiąc więc to było tylko pytanie by zorientować się co i jak...

Miało być "mi" nie "ni".

A ja uważam że to normalne. Chyba od początku miesiączkowania, czyli od jakichś 13 lat mam podobnie, zwłaszcza na koniec okresu. Krew robi się brązowa. Czytałam w fachowej literaturze że tak może być i że to normalne, badałam się, zdrowa jestem. Nie trzeba się tym przejmować. Po prostu każdy funkcjonuje trochę inaczej. Kwestia różnic indywidualnych.

Rozumiem. Dziękuję Sage.