i co tu teraz robić - był ktoś w takiej sytuacji?

Wczoraj dostałam z banku X kartę płatniczą Y ale bez numeru PINU. Czy to jest normalne? W każdym razie nie umiem go nigdzie znaleźć. Może trzeba go gdzieś szukać a ja nie wiem gdzie? Może to grzyb borowik jakiś jest z krasnoludkiem albo kwiat paproci? Był ktoś w takiej sytuacji? Oczywiście nie sposób dodzwonić się na infolinię :(

dziewczyno osobno przychodzi katray płatnicza a osobno PIN.gdzies ty sie uchowała,zeby o takich reczach nie wiedziec!!!!

kretynko, pin dostaniesz w innej przesylce. pomysl logicznie, jak maja ci pin z karta przesylac? ktos to przechwyci i bedzie jechal z twojego konta. myslenie nie boli!

dziś PIN proste!

pin przyjdzie w oddzielnej kopercie za kilka dni pomyśl logicznie, wyobrażasz sobie że bank wysyła kartę i pinw jednej kopercie, przecież każdy na poczcie może kopertę otworzyć i w 10minut wyczyścić ci konto

No wiecie co - za moich czasów wszystko było razem. Był pasek zaklejony z boku i to był PIN. Po co 2 przesyłki, ale dzięki za wyjaśnienie. Tylko więcej papieru jak dla mnie. Odrywam kartę, PIN mam pod kartą np. -muszę go sobie zdrapać, później kartę aktywuję i gra, a nie, że jak rozumiem aktywuję kartę i PIN przychodzi mi później. A zresztą - co mnie to obchodzi. Dzięki za wyjaśnienia.

sama sobie masz ustalić PIN? Ja tak miałam w pewnym banku

jakby ktoś wiedział że pin jest razem z kartą to by wiele takich przesyłek ginęło, każdy by mógł sobie odkleić kartę czy zdrapać pin

No jak mi chcesz wyczyścić to konto skoro np. zaklejasz rogi karty i w środku pod spodem masz PIN do zdrapania. To na tej poczcie rentgena by musieli mieć czy co. Ja już się przeraziłam, że ja znowu zgubiłam na pewno jakąś kartkę z PINEM do zdrapania. Nie wiem. To wszystko już mnie załamuje. No ale dzięki za wyjaśnienia.

karta przychodzi kartą, a pin odsłuchujesz jak dzwonisz do banku

No ale w sumie macie rację - chcoiaż może trzebaby wtedy właśnie AKTYWOWAĆ konto, żeby coś z tego bankomatu wybrać? Nie wiem. Aktywuję konto wpisując numer rachunku w telefonie i też by było. I każdy by wiedział, że konto trzeba aktywować osobiście tak czy siak i też by nie kradł tych kart, nie? Też by tak mogło być. Ale cóz... dobrze jest jak jest.

No właśnie nie - piszą mi tu, że PIN przyjdzie za jakiś czas. No i tyle. Odsłuchiwanie pinu to byłoby gorsze niż zdrapywanie go jak dla mnie. No bo co - wtedy ktoś przy słuchawce Cię okradnie - przecież tam siedzą sami bankowcy, nie? I mają dostęp do kont. A na poczcie babki nie - wg mnie.

aktywowałaś tą kartę?

ale wiele rzeczy które odsłuchujesz w banku są robione automatycznie, a nie przez osoby

Tak - już aktywowałam. Chociaż nie mam dowodu na to żadnego na mojej komórce. No i to takie bleble - myślałam,że PIN jest telefonicznie, a tu nic. Kurdę dzięki za wyjaśnienia bo sie załamałam, ze jeszcze nic nie mam na koncie, a już zgubiłam PIN :(. A na dodatek powinno gdzieś pisać, że PIN po aktywacji przyślą. Matko - ja już się wyłączyłam zupełnie z życia przez ostatnie lata :( Ale nie pamietam naprawdę, żeby karta i pin przychodziły odzielnie. Nie wiem czemu - zawsze widzę kartę z PINEM. A teraz nic.

Chyba zależy od banku wiecie. Bo 2 lata temu zablokowało mi kartę i pamietam musiałam lecieć ją odblokowywać itp. A i takbyła spisana na straty, ale przyszła nowa z PINEM - nic nie pamietam innego. Tylko, że konto było założone od dawna. Może przez to? Ale przyszła w jednej kopercie karta i PIN. Nie pamiętam, żeby odzielnie, jakieś aktywacje. No ale fakt - jest to zabezpieczenie. Nawet nie pomyślałam o tym.

A może przyszło w dwóch kopertach? Nie pamiętam. Miłego dnia.

ale nieprzyjemni ludzie siedza na tym forum. naprawde lepiej sie juz o nic nie pytac!!!!

No ale przynajmniej w końcu coś ci odpowiedzą, nie? A swoją drogą wiesz to przydałoby się dodzwonić na tę infolinię i się u źródła dowiedzieć. No ale widzisz - póxniej każdy się drze jak opętany. Jednakże pożytek z tego taki, że przynajmniej wiem, że tego PINU nie zgubiłam. A tak cały czas bym sie zastanawiała jak to możliwe, że ja NAJPEWNIEJ już zdązyłam zgubić PIN? No wiec coś za coś - tak myślę.

no w sumie prawda, dowiedzialas sie jaka jest odpowiedz na twoje pytanie miedzy tymi wszystkimi wyzwiskami :D no ale co zrobic, taka jest polska mentalnosc.