Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TooLate

Skomplikowane sytuacja z uczuciami

Polecane posty

Gość TooLate

Byliśmy ze sobą 3 mięsiące i było miedzy nami naprawde cudownie. Pasowalismy do siebie idealnie . te same poglądy zainteresowania rzadko zdarzają sie taki pary Wszyscy powtarzali " stworzeni dla siebie" " oni są siebie warci" I rzeczywscie tak było . Ale on pewnego dnia mówi mi z dni na dzien ze juz nie czuje tego samego co napoczątku i ze t o uczucie zanika . A najgorsze jest to ze "niby" nie było żadnego powdou zeby to zanikało . I rozstalismy się . Minęły juz prawie 1.5 miesiaca jak nie jestesmy razem . A mi codzinnie od 1.5 miesiaca wszsytko koajrzy sie z nim wszystkie sny , co nie spojrze na godzine to ta "nasza liczba " ide przez miasto i słysze jego imię . Jest bardzo duzo taki sytuacjii . Wszyscy mowią daj sobie spokoj zapominij . Ale ja poprostu czuję ze on jest dla mnie i wierze w to ze sie ułozy ze wszystko skonczy sie happy'endem . Byłam dziewczyna która bawiła sie chłopakami i jak coś nie wyszło to nie przejmowałam sie tym . I ja czuje w to ze jestesmy dla siebie . I mam nadziene ze zrozumie i to wszystko do niego wróci moze mozecie mi jakos pomoc z tym wszsytkim bo ja juz wysiadam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytre
Mam to samo i też walczę, my spotykaliśmy się 5 miesięcy, zajmij sie czymś, ja robię już cokolwiek, wypady ze znajomymi, ksiązki, dodatkowe zajęcia, praca, wszystko i nic byleby tylko nie myślec o tym... unikam tego, co mi się z nim kojarzy: nie słucham "naszej muzyki", nie czytam "tych wierszy", omijam "te miejsca", przede wszystkim nie rozpamiętuję chwil spędzonych razem, bo były aż nazbyt cudowne :( nie wiem, czy kiedykolwiek mi przejdzie, ale staram się mimo wszystko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooLate
Ale ja porpsortu nie widze innej opcji zebysmy byli osobno porpsotu jestesmy dla siebie stworzni ! i nie umiem bez niego no kurdE !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Pewnie mu się znudziłaś. Bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuytre
a myślisz, że ja inną widzę?? Nie widzę, ale nie będe błagać, stało się tak jak musiało się stać, a ja staram się jakoś żyć bez niego, chociaz zdaje sobie z tego sprawę, że nigdy nie będzie jak kiedys, że nie spotkam już kogos takiego, nawet w połowie podobnego z charakteru...:( Porozmawiać z nim możesz zawsze, mozliwe ze on czuje to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Ada
za długo to razem nie byliście..... jego uczucie prysło zbyt szybko... może On bawił się Tobą? tak jak Ty niegdys innymi??? Miło.ść tak szybko nie mija - wiesz o tym, bo Tobie minąć nie chce...a jemu co? minęła?? nagle i niespodziewanie??? może jej po prostu nigdy nie było??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooLate
Hmm to uczucie napewno było bo nie wierze ze mozna by udawac tak jak on . Ale cos sise z nim stało i sam mi powedzil e sam siebie nierozumie i nie zaluje zadnej chwili spedzonej ze mną . I wiem ze to jest ktos z kim moge byc w przyszłości to sie czuje tak samo czuje to ze bedzie ten dzien gdzie wszystko wróci . Może dojżewa czy cos w tym rodzaju jak myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooLate
Hmm boje sie ze juz nigdy nie bede miec go tak blisko jak miałam . I nie znajde osoby z ktora mialma tyle wspolnego ale ja zamierzam czekac bo ejstem pewna swoich uczuc do niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczkka
byliście ze sobą tylko trzy miesiące to bardzo krótko i za krótko aby stwierdzić czy jesteście dla siebie stworzeni.Na początku zazwyczaj jest super i wydaje się,że ludzie we wszystkim się zgadzają ale tak naprawdę nie znają się.Dopiero dłuższa relacja pokazuje czy ludzie mogą być razem.Na początku też nie zawsze jesteśmy szczerzy i sam fakt zauroczenia powoduje,że może nie do końca jesteśmy sobą.Skąd wiesz jaki byłby w naprawdę trudnej stuacji,jego znasz tylko z tego ile ci chciał pokazać i co chciał...Może dla niego to nie było ważne i nie odczuwał tego tak jak ty i pewnie dlatego zerwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziewczyna która bawiła sie chłopakami i jak coś nie wyszło to nie przejmowałam sie tym . kto mieczem wojuje... od miecza ginie... czyżbyś dostała od życia to co sama robiłaś??? Ty się nie przejmowałaś wtedy a on teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczkka
widzisz,że człowiek zaślepiony wielu rzeczy nie widzi,na nim się świat nie kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczkka zgadzam sie z tobą w 100% skoro się nic nie czuje to się tego na siłę nie ciąnie... widać on nie chce z tobą być... ps po 3 miesiącach nie ma mowy o miłości a co najwyzej o zauroczeniu (ps2 wiem ze zdarzają się historie że ludzie się zaręczają po takim czasie i są szczęśliwymi małżeństwami pozniej ale to wyjątki...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooLate
Ale napoczatku "prawie naszego związku" kiedy ja dalam do zrozumienia ze ni jest mi obojetny napisał mi ze kiedy był na wakacjach tesknil za mna a jak przyjechalto uczucie znikneło . 'I tez chcial zeby cos z tego wyszło i powedzil ze zostanmy przyjaciómi chociaz wie ze to nie to samo " A na drugi dzien mowi mi ze zaluje tego co powedział wczoraj ze to wszystko do niego dotarło i rzeczywcie mozna sprobowac . Napoczatku to ja nei bylma pewna tego calego zwiazku ale po czasie dopiero dostrzegłam ze jednak jestesmy "dla siebie " mielismy tyle planow wspolne wakacje ferie sylwester wszsytko prysło . Moze on jest porpsotu niestaly w uczuciach ? Ja go poprsotu zaakcetpowal wraz z wadami . Uwiebliam jak sie złosci uwiebilam jak sie wygurnia wszsytko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooLate
Hmm nie zgadzam sie z anah Zauroczenie moja droga trwa miniumum tydzien i to najpredzej w jakims durnym aktorze badz piłkarzu . hmm jezeli to by nie bylo nic powaznego to dawno bym zaponiałą A dostalm w zyciu juz dosc w duper i wiem co to znaczy kogos kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Ada
mam jeszcze pytanko po ile macie lat?? - to dość istotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Ada
zauroczenie może trwać znacznie dłużej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooLate
po 16 lat /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szara Ada
Ja mam dwa razy więcej niż Ty …i powiem Ci, że jeszcze nie jeden taki chłopak, i taka piękna miłość przed Tobą…. W tym wieku dziewczęta kochaja bardziej niż chłopcy… On nie brał Cię na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczkka
przepraszam,że to napiszę ale takie są moje spostrzeżenia,może zabrzmią protekcjonalnie ale napiszę co naprawdę myślę.Mam nadzieję,że się nie obrazisz.Jesteście jeszcze dzieciakami,niedojrzali jesteście.To nic złego do czasu oczywiście.Wspólne plany jak Sylwester itd.to nie jest coś co bardzo łączy,takie plany można mieć z przyjaciółmi.Wszystko o czym piszesz jest niezobowiązujące...Tęsknił na wakacjach,potem mu przeszło bo on nie podchodzi jak sądzę do tego w sposób szczególnie emocjonalny,pisze i mówi co akurat myśli i nie zastanawia się nad tym szczególnie.Co do zauroczenia one może trwać bardzo,bardzo długo.Natomiast klapki z oczu można zdjąć nawet po wielu latach małżeństwa lub mieć je do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczkka
Uszy do góry i korzystaj z tego,że masz 16 lat:)Przeżyjesz jeszcze wiele różnych niezrozumiałych dla ciebie sytuacji,przed tobą wiele nowych doświadczeń życiowych.Mimo,że jak piszesz już wiele przeżyłaś(jeśli chodzi o relacje z płcią przeciwną) to myślę,że jednak mało...Nie obrażaj się naprawdę.Za kilka,klikanaście lat będzie to wszystko dla ciebe miłym wspomnieniem oraz uśmiejesz się z tego jak uważałaś,że już tak dużo wiesz.Mnie ciągle ludzie zaskakują i ciągle się uczę jak każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TooLate
Hmm fakt nie znacie mnie i po tym co napisałam mozecie stwierdzic duzo rzeczy . Ale mowcie co chcecie jaj estem pewna co do niego i to jest chłopak dla mnie i zdania nie zmienie co do tego tematu . Bedę czekac aż zdarzy sie ten "cud"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczkka
macie ze sobą kontakt więc po prostu porozmawiaj z nim szczerze-dlaczego się rozstaliscie ale czy powie ci prawdę...A co będzie to przyszłość pokaże;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×