pomocyy mam dosc siedzenia w domu z dziecmi

siedze wychowuje od 5 lat jeden ma 5 lat drugi 6 miesiecy juz nie moge zloszcza mnie mam wrazenie ze nic nie robie bo to tylko z nimi siedze nie moge pojsc do pracy bo nie ma kto z nimi siedziec maz pracuje nie ma w naszej okolicy zlobkqa przedszkola jest daleko ok 30km od naszej wsi a ja juz korby dostaje z nimi chce cos robic chce pracowac a nie ciagle wysluchiwac od tesciowej ze nic nie robie tylko jej syn zarabia na chleb to dobija juz mnie

a mama czy teściowa nie mogą zostać z dziećmi, opeikunka też nie wchodzi w grę?

pieprznij starej w łeb niech sie nie wpierdala.

NO WLASNIE?

tesciowa juz siedzi z innymi moja mama pracuje a niania to nie bardzo bo polowe pensjii jej trezba oddac czyli ok 800 zl a ja zarobie z tysiac to czyli nie oplaca sie

pogadaj z mężem, żeby nasrał starej do ryja

współczuję, sama pracuję, teraz mam ferie i siedzę z dziecmi w domu oszalałabym, gdyby tak miało być na stałe czy synek idzie w tym roku do zerówki czy dopiero za rok? a moze praca na pół etatu albo w weekendy?

kurcze powiedz teściowej że jak zostanie z dziećmi chętnie do pracy pojdziesz :P

nie zostanie bo ledwo z tamtym siedzi 10 godzin wiec jak jej moje doloze to nie da rady bo ma 60 lat a tmta 7 lat dziewczynka wiec ma malo roboty z nia a tu z moim maly to nie chce boi sie

no to nie ma rady musisz jakoś jeszcze te 3-4 latka wytrzymać może znajdziesz gdzieś przedszkole