Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zwodniczy Aniołek

Dziwna wizyta u ginekologa

Polecane posty

Dzisiaj byłam pierwszy raz. Wybrałam się do gabinetu prywatnego w celu przypisania odpowiednich tabletek antykoncepcyjnych i za wizytę zapłaciłam 80 zł. Tylko że: -trwała 10 min! -nie zostałam przebadana ginekologicznie , lekarz zrobił mi tylko usg -nie zbadał mi piersi -nie przeprowadził żadnego gruntownego wywiadu -od razu przypisał 2 opakowania Milvane, bez żadnych badań dodatkowych -sama musiałam dopytywać się o rzeczy związane z antykoncepcją W sumie mi to na rękę. Nigdy nie byłam na takim badaniu i dlatego trochę się wstydzę. Jednak czuję niedosyt. Tak chyba nie powinien postąpić profesjonalny ginekolog :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grudka
Dziwnie i nieprofesjonalnie. Gin powinien Cię przebadać manualnie ;), zrobić usg, zbadać piersi,, a przed przepisaniem tabsów zrobić dokłądny wywiad (choroby w rodzinie, wiek, problemy zdrowotne), cytologię i zlecić badania krwi. To, co zrobił, to nieodpowiedzialność. Powinnaś przelamać wstyd (z czasem kolejne wizyty będa coraz łatwiejsze) i udać się do kogos odpowiedniejszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to wygląda
W większości przypadków (wszystkie które znam?) ginekolodzy wypisują sobie pigułki tak od ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo 19
Idź koniecznie do dobrego gina! Popytaj, poszukaj kogoś w swoim mieście, kto ma dobre opinie wśród swoich pacjentek. Miałam to samo- poszłam po antykoncepcje, ale nie tylko- miałam upławy i czułam, że jest coś nie tak. Pani doktor łaskawie zrobiła mi USG (ale nie dopochwowo) i stwierdziła, że miałam torbiel. Wmawiała mi, że moje objawy to po prostu owulacja. A ja przecież znam swoje ciało i czułam, że jest coś źle. Potem poszłam do dobrego gina w renomowanym centrum medycznym. Okazało się, że miałam nadżerkę i to dużą. Dopiero Pani doktor zaczęła mnie leczyć. Miałam zrobione badania i dopiero poczułam, że ktoś się mną zająl. USG też miałam zrobione dopochwowo- Pani doktor zamiast iść na łatwizna po prostu sprawdziła czy jest możliwość wykonania go u mnie. A za nim wypisała mi recepte na tabsy musiałam zrobić badania hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×