Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja sie dopisze......

Od wczoraj jestem ex fuck friend i zle mi z tym

Polecane posty

Gość Tez to przeszlam...
Oleś-ia -"Jak parowka z lidla" :D:D:D:D:D:D Ale sie usmialam!!!!:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakby mi powiedzial, ze chodzi mu tylko o sex to miotle od razu bym wziela i pogonila dziada, a ze nie powe, to sie tak bawie w chowanego! juz raz wylaczylam telefon na caly dzien, to odezwał sie jak wlaczylam, i powiedzial ze nauke mial.... teraz se nie odzywa, moze na jakies kobity poszedl, ciekawa jestem jak cholera, ale nie napisze, o nie... ostatnio jak lezelismy powiedzal ze nie jestesmy zwykymi kolegami, no ja mowie wiem, bo jestesmy niezwyklymi kolegami,albo spytal : ola nie uwazasz ze zachowujemy sie jak zakochani? pfyy....proste ze tak:/ ale to zachowalam dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
prawiczek i kropka 1987 -------------------> co za bałwan z Ciebie... fajnie usłyszeć, że co by się nie zrobiło, to i tak będzie się żałosną... bo albo się puszczasz, i ktoś Cię będzie żałował, albo nie - i też... kurczę, czemu mierzyć wartość człowieka tym, czy pozwolił sobie na moment zapomnienia, czy nie? ja mam właśnie zryty mózg przez gości, którzy zawsze byli tacy zachwyceni tym, że się z nimi NIE przespałam... ach, bo ja taka fajna, taka wartościowa, itd... dlatego zawsze spieprzałam, jak już się robiło za gorąco i nigdy mi się nie udało być z nikim naprawdę blisko... bo się tak strasznie bałam chyba, że wtedy już nie będę TAKA FAJNA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny --> ej no? jak mial sie zakochac, skoro pwnie prezez dlugi czas zalilas sie mu na temat ex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie dopisze
Do - > Witajcie dziewczyny To z dwojga zlego wole Twoj problem ze to on sie zakochal a nie Ty ;) Ja nie mowie o zakochaniu, bo kochalam raz w zyciu faceta z ktorym bylam 6 lat i potem tez raz w zyciu cierpialam Tutaj sie zauroczyla a teraz mi zle Ale co te huje maja w mozgach ze maja czelnosc nam babkom mowic "Jestes najfajniejsza dziewczyna jaka znam, uwielbiam z Toba spedzac czas ble ble ble" Podobamy im sie to daczego do cholery sie nie angazuja!!!??? Tylko my sie angazujemy glupie dupy (mowie o sobie tutaj zeby nikogo nie urazic :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie probuje stac sie taka "wartosciowa" ktora nie idzie po paru randkach do lozka...siebie mecze, jego mecze - wiem... myslicie ze nie chcialabym sie z nim bzyknac ? pewnie, ze tak...i tak by to nie zmienilo i tak, wiec lepiej palec w dupe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie dopisze
a ja do tego dupka odzywac sie juz nie bede, teraz zagadal na gg bo pewnie chce zeby bylo jak dawniej, zebym byla pogotowiem przytulankowo- seksualnym z dowozem do domu jak pizza jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
--> Oleś-ia o tych kolegach.. to jakbym o sobie czytała :(.. bylam w długo trwajacym zwiazku, pozniej sie sprzeprzylo bla bla bla i chcac zapomniec o tym wszystkim.. poprostu puscilam sie z "kolegami" rowniez 3 razy.. teraz poznalam wyjątkowa osobe, on po zerwaniu ze swoja dziewczyna z ktora byl kupe czasu przezucil sie ( jezeli mozna to tak powiedziec) na mnie :O na poczatku bylismy przyjaciolmi co do czego .. :/ skonczylo sie w lozku i to n ie jeden raz. Ja powoli sie zakochuje a on? wiemo tym że dalej mysli o swojej ex a w towarzystwie rzadko kiedy mnie przytuli czy pocaluje.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
Oleś-a ------------------> no a ja się właśnie zastanawiam nad taką odwrotną opcją;) zawsze byłam taka "wartosciowa"; i klimaty z cyklu: "ale na Ciebie warto poczekać" - i co mi z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie - dlaczego??? chyba nie ma odpowiedzi na to pytanie! nie angazuja sie, nie chca byc...a bawią sie w kotka i myszke... Dziewczyny....musimy ich odciąć, amputowac jak konczyne z gangrena, wykarczowac z serca tych dziadów!! tylko jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witajcie dziewczyny
Oleś-ia -> widzisz, ale sie zakochal... To ja jestem druga strona, ktora chciala sex-ukladu i niczego wiecej, a moj kochanek sie zakochal we mnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
oczywisciel, że wydzwania, pisze, slodzi tylko bardziej mnie nakreca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie dopisze
Oleś-ia podziwiam za wytrwalosc a to w sumie czemu nie jestescie para jak dzwoni i zabiega? To widac ze mu zalezy Ile asz lat? tez tak chce, moglam dupy nie dac to by sobie mogl tylko pomarzyc a teraz juz za pozno.... ale bylo zajefajnie, chociaz kilka chwil przyjemnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dopisze - nigdzie nie jedz...siedzisz to siedz. chociaz sie odezwal do Ciebie a do mnie palant nie. kasienka --> i jak, utrzymujesz kontakt z tymi kolegami? bo ja nie. pomoglo ci chociaz? bo mnie tak, mimo ze podczas seksu z pierwszym kolega mowilam imie tego bylego...ale to nic. Ty wez sie go spytaj prosto z mostu jakie ma zamiary wobec ciebie i po sprawie, jasno bedziesz miala przynajmniej... a mi szkoda --> ja juz sama nie wiem co jest lepsze, ale chyba ta twoja wczesniejsza opcja niz puszczalstwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie dopisze
kasienka.... Troche podobna sytuacja do mojej, z tym ze moj juz nie wydzawania od jakiegos czasu a teraz jak go postawilam pod sciana to bedzie uwazac Ale po 6 letnim zwiazku tez sie przespalam kilka razy z kolegami ae jednorazowo, w ten uklad sie dalam wciagnac sama na moje nieszczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
nie utrzymuje z nimi kontaktu :O czasami napiszą co u mnie.. tak od niechcenia, w sumie to i dobrze ;) z checia bym zapytala go o to.. ale boję się ze moge go stracic ..wiem wiem jestem glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie dopisze
Mimo wszytsko jestem za (wbrew temu co mowia) stawiania palantow pod sciana Niech sie decyduja: albo woz albo przewoz Tym sposobem oszczedzamy sobie to udzenie sie ze moze pokocha i bedzie cudownie takze Kasienka-> pytaj o co mu chodzi, szkoda czasu dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witajcie dziewczyny
Ale co te ch*je maja w mozgach ze maja czelnosc nam babkom mowic "Jestes najfajniejsza dziewczyna jaka znam, uwielbiam z Toba spedzac czas ble ble ble" Podobamy im sie to daczego do cholery sie nie angazuja!!!??? Moze sie boja zranienia. A moze mowia prawde, ale nie cala. Jestes najfajniesza z tych, ktore znal do tej pory (bo ex po przemysleniach okazala sie nie fajna - zranila, zdradzila, rzucila, etc.) - ale brakuje Ci czegos, co chcieliby wdziec u partnerki. Z autopsji mowie... Ja nie bawie sie w kotka i myszke, od poczatku mowilam, ze nic z tego nie bedzie... a on nie chce odpuscic... a i ja nie chce tego ucinac... wykorzystuje go? Tak! dowartosciowuje mnie :( ale od poczatku bylo to jasne... i on tego chcial... teraz widze, jak sie meczy... a mnie wkurzaja jego teksty o wspolnym urlopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
raz probowalam.. powiedział mi, że bardzo mu zależy, że teskni ( wyjechał na czas nieokreślony, przyjezdza co miesiac na pare dni ) itp. Ale widze, że bardziej zalezy mu na seksie niz na mnie i wciąż pisze do swojej bylej!!!!!!!!!!! ( ona go nie chce )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny --> zle przeczytalam, kurcze, juz wollabym byc na twoim miejscy, zeby o on sie zakochal! ale rozumiem cie pewnie nie jestes gotowa na zwiazek powazny co...? ja sie dopisze --> malutko mam latek, bo dopiero 19, ale duzo przezylam, naprawde...nie wiem czemu nie jestesmy para, kiedy u niego nocowalam myslalam ze to poczatek bedzie naszego bycia razem, wiesz calowania itd...i wybuchlam i powiedzialam mu co mysle, ze wysyla mi sygnaly to powiedzial ze on nie chce wiazac sie z kimkolwiem, mnie dobrze nie zna , za krotko zna ale nie mowi nie, i nie powiedzial ze niechcialby mnie poznac, i ze przed nami moze byc b.fajna znajomosc...i tyle, i dupa jasio...meczace to jest cholernie, ale jeszcze troche poczekam... ja tez sie jednorazowo przespalam z tymi kolegami, o raz za duzo, buu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
to powiedzial ze on nie chce wiazac sie z kimkolwiem, mnie dobrze nie zna , za krotko zna ale nie mowi nie :O:O:O co za palant, to po jaka cholere robil CI nadzieje!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze te zdrobnienia co do mnie mowi - misiaku, buziaku, pieszczochu, grrrrrr....po co do diabla tak do mnie mowi! dzis zadzwonil i powiedzial ze zaiczenie prawdopodobnie do przodu, i dzwoni zebym sie nie martwila...noz kuzwa... olewam go totalnie a on i tak swoje. nie daje dran za wygrana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
skad ja to znam, misiaczku koteczku kochanie ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my juz gotowalismy razem, juz myslalam ze przez ten cholerny zoladek do serca, niby mowil ze bardzo dobre, ale ...widocznie nie podzialalo powedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie dopisze
A w takim razie powiedzcie mi jak rozumiec teks faceta: "jestes za bardzo podobna do mnie" ???? I to ma byc zarzut? kurde, ja sie cieszylam ze on taki podobny jest do mnie z charakteru i zachowania a ten mi takim tekstem wywala "to powiedzial ze on nie chce wiazac sie z kimkolwiem, mnie dobrze nie zna , za krotko zna ale nie mowi nie" Co za debil!!!! Drugi taki jak koj, powinni sie poznac Co to znaczy nie chce sie wiazac z kimkolwiek? Czyli Ty jestes kimkolwiek? A do lozka to chcial isc- palant. Mowie Ci jesli nie jestes gotowa na rozmowe (bo to trzeba miec nastroj) to poolewaj go niech zobaczy ze moze stracic i wtedy sie okaze, a do lozka juz bron boze z nim nie idz ja jestem madra po szkodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witajcie dziewczyny
Nie jestem gotowa na powazny zwiazek, a po drugie - choc go lubie, widze, czuje, ze nie pasuje do mnie w 100% :( Jasne, lepiej, zeby on sie zakochal i cierpial, niz ja... ale ja nie chce go krzywdzic. Nie uzywam zdrobnien, jak zaczyna jakas gadke o nas - pacyfikuje, zmieniam temat, mowie, zeby przestal, nie wprowadzam go w blad... ale teraz kazda decyzja bedzie zla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka........
faceci .. chyba nigdy ich nie zrozumiemy "jestes za bardzo podobna do mnie " może chodzilo o to że przeciwienstwa sie przyciagaja? :P ahah.. najlepiej dajmy sobie z tymi dupkami spokoj ( łatwo powiedzieć )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×