cesarka na życzenie-dokładnie,ile?

mam konkretne pytanie (i prosze o nierozwodzenie się nad tym czy cc jest dobre czy złe itp.decyzja jest już podjęta).Ile kosztuje TERAZ cc na życzenie (w prywatnej klinice)? tak mniej więcej,jaki to koszt?czy są tu panie zorientowane,które może ostatnio się dowiadywały?nie musi być dokładnie,tylko tak mniej więcej chociaż-jaki to przedział (1,5-2 a może 2-3?) z góry dzięki za odp.

byłam przy wielu porodach - jestem położna i powiem ci ,że cesarka na zyczenie ostatnio zaczyna odchodzic do lamusa. to juz jest zabronione. lekarze nie ryzykuja, jak ktos na nich zakabluje traca prawo wykonywania zawodu, wiec nie licz na cesarke tak bardzo.

ale mam na myśli prywatną klinikę,słyszałąm że tam można zrobić cc na życzenie,tylko płaci się 100% kosztów (wcześniej podobno nawet w prywatnych część refundował nfz bo mieli podpisaną umowę)

słyszałam że około 3 tyś ale tak jak pisała poprzedniczka nie licz że będziesz miala na 100% ja osobiście chce rodzić sn boje się nacinania i krwi jakoś wole chyba ból

niedługo juz wogóle nikt nie bedzie robił cesarek na zycznie. ani kliniki ani szpitale. nfz nie bedzie tego napewno refundował, bo nfz zapowiedział, ze lekarze beda za to karani.

no ,ale póki co to można z tego co wiem,tylko trzeba 100% płacić.zastanawiam się jaka to kwota mogłaby być.3 tyś? obawiam się ze więcej:O

andrea tere fere jasssne, nie opwiadaj bzdur. moj lekarz powiedzial ze w karcie porodu pisze sie wskazanie np zle ulozenie, zbyt dlugi porod etc i z cesarka nie ma problemu. musi poprostu miec jakas podkładkę gdyby co ja z cc place 2.500 zł

aaaaaaaaaa-2,5 to jeszcze nie tak źle:) a powiedz kochana jak to załatwiałaś? wprost powiedziałąś lekarzowi że chcesz cc i zapłacisz? nie robił problemu? bo ja w sumie to za bardzo nie wiem jak zagadać:O

6 tys, w Swissmedzie

kwiatek polny, najpierw sie zapytałam ile by kosztowała jego obecność przy porodzie. powiedzial mi ze 2.500 zł. pozniej sie go zapytalam czy jest mozliowosc cesraki na zyczenie bo strasznie sie boje porodu i jestem panikara. i on mi opdowiedzial ze nie ma problemu :) i ze cena jest taka zarowno za cc i sn.

to miałas fart,że trafiłaś na lekarza który nie robi z tego problemu:) ja się boję że takiego nie znajdę (nie wiem gdzie szukać,kogo pytać).zaznacze że jestem z dużego miasta

moze teraz jeszcze ktos to zrobi, ale za pare miesiecy juz cc na zyczenie nie bedzie. a lekarz prowadzacy to moze wypisywac co chce decyzja i tak nalezy do ordynatora. nie wolałybyście odłożyc tych pieniedzy na cos innego?

pppatka-gdzie? i aż 6 tyś:O omg

andrea pewnie że bym wolała ale nie chce rodzić sn i już.po 1 jestm nieodporna na ból, po 2 jestem panikarą i na bank wpadłabym tam w histerię:O po 3 nie chce zeby mi nacinali krocze (nie oszukujmy się,w Polsce to standard szczególnie u pierworódek) ale głownie chodzi o ból.

a ja nie chce by mnie rozerwało, bo mam bardzo ciasną pochwę:O nie chce byc zszywana, wole juz miec przecięty brzuch, zresztą jedną operację miałam i to nic strasznego, te mrożące krew w zyłach opowieści mozna wsadzic miedzy bajki

andrea moj lekarz jest wlasnie ordynatorem :) ja rodzilam pierwsze dziecko to musze przyznac ze takiej opieki poloznych i w ogole lekarzy nie moglam sobie wczesniej wymarzyc. ale oni wiedzieli ze jestem jego pacjentka... ja powiem tak, mi tej kasy w cale nie szkoda kwiatek polny, jak nie zaryzykujesz i sie nie zapytasz to sie nie dowiesz, dlatego najlepiej na poczatku sie zpaytc czy w ogole istnieje mozliwosc asysty tego lekarza przy porodzie, a jesli tak dalej drazyc temat.

aaaaaaaaaaaaa-ok,zapytam ale jeśli się nie zgodzi (mam nadzieję ze mnie nie opieprzy:O ) to będe miała problem do kogo tu teraz uderzać:O

nacinanie krocza to profilaktyka. wolisz by popekało ci w róznych kierunkach? z histeria tez mozna sobie poradzic. poród to bolesna doświadczenie nie tylko dla ciebie ale i dla twojego dziecka. powinnas isc do porodu z przeświadczeniem, że twoim zadaniem jest tylko wypchniecie dziecka na zewnątrz. co do odpornosci na ból. każda kobiete to boli. jesli panicznie boisz sie bólu popros o znieczulenie. lepszy dla dziecka jest poród siłami natury, a i ty szybciej dojdziesz do siebie po normalnym porodzie niz po cesarce.

w prywatnej klinice w trojmiescie kosztuje 5 tys ,.zl. swissemed,mozna sprawdzic ceny w necie.pozdrawiam

kwiatek polny, a dlaczego niby ma cie opieprzyc? wierz mi kochana lekarze sa na kase cholernie pazerni. a jesli sie nie zgodzi to coz poszukasz innego lekarza, wierz mi, wiekszosc sie zgadza. moje wszytskie znajome ktore leczyly sie prywatni eni emialy problemu. umawialy sie z lekarzami i tyle :) oczywiscie im wieksza ranga lekarz w szpitalu tym wiecej moze ci zalatwic

z tym szybszym dochodzeniem do siebie to frazes-rozmawiałąm ostatnio z mama mojej kumpeli która urodziła ostatnio synka właśnie przez cc i pytałam czy lepiej sn czy cc (bo kumpele rodziła sn).powiedziała mi że cc przy sn to luksus i przyjemnosć.to zalezy od kobiety ale jak się dowiadywałam to większość babek sobie chwali.jasne,profilaktyka tylko że na zachodzie się tego prawie nie stosuje i jest ok,a w Polsce oczywiście to profilaktyka

Nikt nie bedzie ciął mojej pochwy! Chory kraj! w innych krajach jakos tego nie robią tylko w głupiej polsce. Zresztą dorbze ze z lekarzami mozna sie dogadać. Poród przez cc to luksus przy sn tez o tym czytałam

chociaz szczerze musze przyznac ze pierwsze dziecko rodzilam sn, mialam znieczulenie zzo i wcale nie bylo zle. nawet milo wspominam ten porod :) za to okropnie wspoinam czas po porodzie, mialam naciete krocze i ni emoglam siedziec i chodzic. obok siedziala kolezanka po cc i smigala jak nie wiem. owszem mowia ze boli, ale im wiecej sie rusza tym lepiej sie czuje. a ja jej holernie zazroscilam i wylam z bolu :( dlatego teraz cc

5.5 tys.- sprostowanie w Swissmedzie w Gdańsku.

w Krakowie szpital Ujastek tam nawet doktor zachęca do cc

ok 500-700 zł, jeśli prowadzi Cię ordynator oddziału (szpital państwowy)

no z tym nacicnaniem krocza to jest koszmar jakiś:O ja czytałam że wcale nie ma takiej konieczności,po prostu położna powinna 'pilnować' krocza i wtedy nacinac nie trzeba.ale im się nie chce i wybierają drogę na skróty-natną i nie musza się cackac:O

tylko 500-700 zł? możliwe ze tak mało?