Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

malgorzata - po tym usg w 12 tyg zmienil sie na 14.10 potem na 11.10 ale moj gin powiedzial ze mam sie bardziej trzymac tego 22 wyliczonego z OM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Ja juz szczesliwa:) Po pierwsze - juz po remoncie!! Wszystko wyszlo przepieknie. Do tego, podczas jednej z moich przerw w spaniu o 4 rano wpadlam na pomysl przemeblowania w domu i jest suuuper!!! Juz jest ustawione, posprzatane. Cudownie. A teraz tydzien u tesciow :) Po drugie - bylam dzis na usg. No i sie zdziwilam... Koncze dzis 29 tydzien, a maly wazy ponad 1700 gram, czyli tyle,co powinien w 32 tygodniu :) Jak bedzie tak rosl, to wtedy zaczne sie bac porodu :) Bo teraz sie jeszcze nie boje :) Rozmawialam z ginem na temat przygotowan do porodu. Mowi,ze u nas juz sie odchodzi od nacinania pierworodek. Juz prawie 50% nie jest nacinanych HURRRAAA!!!!!!! Zalecil masaz krocza oliwka z oliwek (na bank nie zaszkodzi,a moze pomoc). Do tego przysiady, nozyce, wszystko to wzmocni miesnie. Ja do dzisiaj przytylam 7 kg, wiec nie jest tak chyba zle :) A przy tym remoncie mialam jakies takie nadprzyrodzone sily,ze biegalam jak nakrecona: malowalam, sprzatalam, wszystko naraz :) Ja lozeczko juz mam 120x60, a posciel 135x100. W przyszlym tygodniu rozkladamy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka nawet nie wiesz jak bardzo zazdroszczę ci że już po remoncie ja juz swoim jestem troche zmęczona , fajnie że t5woja dzidzia tak rośnie właśnie dzisiaj byliśmy z mężem zobaczyc córeczkę koleżanki ma 3 tygodnie a jak sie urodxziła miała 4,5 kg duża dziewczynka i teraz wygląda na kilka m-cy ale już taka ładniutka Małgorzata mi tez się termin przeniósł z 25 na 16 ela i tak lekarz kazał się trzymac tego z om

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka - to rzeczywiscie duza Twoja niunia. Moj synek w 29 tc wazyl 1300 Super ze wszystko w porzadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Ja też jestem po wizycie u lekarza i niestety moje dziecko ułożyło się główką do góry. Są oczywiście jeszcze szanse, że się odwróci ale powinnam się przygotować psychicznie na: - cesarkę lub - poród pośladkowy z obowiązkowym nacinaniem krocza. Biorąc pod uwagę odsetek komplikacji przy porodach pośladkowych wolałabym pierwszy wariant. Popracuję nad Piotrusiem może zmieni zdanie ;-) Łagodna perswazja i ćwiczenia - a jak to nic nie da, no cóż...... będę znowu wcinać obiadki na stojąco przez 2 tygodnie po porodzie :-). Pozdrowionka T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Acha i jeszcze jedno- od ostatniego badania miesiąc temu schudłam 1 kg. Pewnie dieta, stres i delegacje zrobiły swoje. Ogólnie od marca jestem o 5kg na plusie a od początku ciąży coś koło 7. Chyba jednak myliłam się sądząc, że dojadę do 90 kg w październiku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem nareszcie!!!! Mąż przykuł mnie do wyrka i ani rusz tylko do kibelka :):)Miał 3 dni wolnego więc poczuł się i robił wszytko za mnie ale i tak się wycwaniłam bo jak pojechał na zakupy to okna umyłam hihihi:):)Ale go załatwiłam :) 😘dla wszystkich Jutro popiszę więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymczasem_ może synek sie jednak odwróci. Od pośladkowego tez wolałabym cesarkę, choć nie mam wprawy w porodach. No i nieźle trzymasz linię w ciąży;) Nieznajoma_ ty się kobieto oszczędzaj! Daj znać co po wizycie u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, spicie wszystkie.... Ale wam dobrze... Ja siedzę w pracy. Boli mnie kręgosłup bo znalazłam sposób na bezsenność. Korzystając z okazji, ze mąż na nocce i nie będzie krzyczał, czyściłam wszystkie szafki w kuchni, wyciągałam garnki, naczynia, szkło, pucowałam i wkładałam do pachnących szafeczek, układałam na nowo rożne rzeczy i zleciało mi do 1.30 W końcu zasnęłam a tu rano do pracy. O 8 otwieram biuro. Teraz siedzę połamana i śpiąca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betix - od spotkania z położną już się nie boję tak jak wcześniej, bo wiem, że ona się mną zaopiekuje i będę miała kogoś znajomego jak przyjadę rodzić. W zasadzie to dla mnie najważniejsze, bólu się nie boję. Narazie:) SURI - ja też mam straszną suchość w nosie - w nocy to mam wszystko wysuszone, że aż się budzę. To lekarz mówił, żeby na to brać wapno? Ja mam wodę morską w sprayu marimer i też pomaga, nawilża śluzówkę nosa. A czy masz coś takiego, że jak przysypiasz, to Cię poddusza i się budzisz - bo mnie to tak denerwuje!! K Z Kasia - myślę, że mój mąż dostał syndromu wicia gniazda:) Wczoraj przez 3 godziny sprzątał piwnicę, a ja mu pomagałam, bo będę tam zostawiać wózek małej. Tymczasem - jak malutko przytyłaś - zazdroszczę ci! Nieznajoma - jak wizyta w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;-) Tymczasem - ja tez bym wolala cesarke na Twoim miejscu. Ale moze Piotrus jednak zmieni zdanie ;-) Nieznajoma - oszczedzaj sie babo ;-) Chociaz ja taka sama jestem, wczoraj przesuwalam nasze wielkie lozko (nie bylo ciezko). Maz sie smieje ze mu sie metraz zmniejsza, bo robie pomalu miejsce na lozeczko ;-) Polecam: http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/ Naprawde fajne porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella - KOCHANIE mówią, że trzeba jak najwięcej wypoczywać, a Ty sprzątanie i jeszcze rano do pracy - pracuś z Ciebie!!! Trzymaj się, jak wrócisz do domku to sobie utniesz drzemkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy:) Mała rośnie duża i zdrowa,silna dziewuszka:)Pani doktor powiedziała że wszystko ok mocz,ciśnienie,krew,waga także super.Następną wizytę mam za 2 tygodnie i chcą pobrać krew żeby sprawdzić czy nie mamy anemii ale powiedzieli mi że to rutyna i zawsze badają częściej przy pierwszej ciąży:)Dali mi plan porodu jak to wygląda i listę co muszę wziąść dla siebie i maleństwa do szpitala.No i moja malutka jest długa bo niecałe 43 centymetry i 2 kilo zuch dziewczyna:):):)Więc jestem zadowolona 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa pogoń innych ale sama sie nie przemęczaj nieznajoma - ale masz dużą dziewuszkę!!!! Aż sama jestem ciekawa, ile moja wazy i jaka długa, ale mój lekarz wraca z urlopu dopiero 10 sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie w czwartek dowiem. Ale mysle ze juz ze 2 kg bedzie wazyl ;-) A mi zostalo dokladnie 2 miesiace, wlasnie zaczynam 8- my miesiac! Wzielam sie troche za gimnastyke - te cwiczenia ze stronki sa naprawde fajne! I jakby plecy zaczely mniej bolec. Cwiczac czuje sie jak slonica, ale po cwiczeniach jakby lzej! Sprobujcie dziewczyny, chyba warto. Tam sa tez cwiczenia rozciagajace krocze, techniki oddechu i lagodzenia bolu porodowego oraz porady jak sie dzidzia zajmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
moja dzidzia tez jest ulozona glowka do gory nawet jak sie rusza to przewaznie czuje kopniaki gdzies jakby na pęcherz. modle sie zeby sie tylko przekreciła główką w dół bo np rodzic posladkowo bym nie chciala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{nieznajoma4303} rzeczywiście ZUCH dziewczyna :) {rumianella) gonię ich cały czas :( ale to nic nie daje :( Nie mam już na to sił, marzę by się skończyło!!! Na szczęście dziś przyjeżdża moja mama i popatrzę w jej dobre oczy :D:D:D bo ostatnio tylko na horyzoncie mam brudne kafelki, wszędzie tynk, blaty zakurzone :( i posiedzimy sobie w spokoju, a ja poleniuchuję i odpocznę przy niej :) bo mi na pewno nie pozwoli nic ruszyć i będę po prostu dotrzymywać jej towarzystwa :) {K_Z_Kasia} jakie ćwiczenia??? Jaka stronka??? Daj namiary :) Dobrze, uciekam bo pranie trzeba rozwiesić, odkurzyć jeszcze, ogólnie ogarnąć (jak zwykle tu można co chwilę coś robić brrr) i wtedy przywitać mamusię :D:D Pa 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Dziewczyny zazdroszczę Wam tego zapału do sprzątania - sama jakoś ostatnio nie mogę się zmusić nawet do wyprasowania koszul a co dopiero do większych porządków. Dziwne, że mój gin, który podczas każdej wizyty robi USG nie mówi mi ile waży Piotruś, pewnie mu się mnie chce dokładniej poprzyglądać i pomierzyć. Trudno.... A z moją wago to jest tak, że przed zajściem w ciążę ważyłam grubo ponad 70kg więc nawet przytywszy tylko 5 kg do chucherek nie należę :-) Pozdrawiam T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to wydaje mi sie ze to podstawa - sprawdzic czy dziecko sie prawidlowo rozwija - wlasnie na podstawie jego wagi. U mnie dziwil sie ze mam taki maly brzuch i specjalnie zrobil usg zeby sprawdzic czy maluch prawidlowo rosnie. Nawet do karty ciazy wpisal wage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Pytałam - odpowiedział: "no coś OKOŁO 1 800g".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymczasem -Piotruś :) ładnie na pewno dzielnie się wywinie z cesarki.Jeszcze ma czas. Mi lekarz też nie mówi ile waży dziecko nawet spytałam na ostatniej wizycie w 25 tyg.ciąży i powiedział ,że nie będzie się na tym skupiał ,bo trwało by to z pół godz. Chodzę do ordynatora jednego z lepszych lekarzy .Nie wiem jak to jest ,że inni lekarze od razu podają wagę przy każdej wizycie kobietą . Czy to sprawa sprzętu na jakim robią usg. Kasiu mogę prosić o stronkę z ćwiczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIeznajoma - e 2 kilosy to kawał kobitki już jest :) Ja mam liche wyniki hemoglobina ,bakterie w moczu blllllll. A i tez mi się nic nie chce robić . Ale, za to uruchomiłam żyłkę biznesu pogoniłam złom złomiarzom za całe 30 zł .:)Mam tą całą kasena biuro i śmiać mi się chce a ile było negocjacji :) startowałam z 50 zł.Targowali się jak mogli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalune - tez tak mam ze sie budze czasemw nocy z tej suchosci nosa,ale wiesz co, 2 dzien juz biore to wapno do rozpuszczania i kupilam sobie wode muszynianke do picia magnezowo-wapniowa i jakos (odpukac) jest duuuzo lepiej,jakby kanaliki w nosie sie przetkaly ;) gin powiedzial wlasnie ze mam brac wapno na to, widocznie w tych moich witaminach prenatal classic jest juz za mala ilosc tego i dzidzia wysysala ze mnie rumianella - mnie tez na sprzatanie czesto teraz bierze ale niestety glowa by chciala ale nogi i rece odmawiaja posluszenstwa czasem kasia - fajna stronka :) brzusiowa - ja teraz wlasnie zbieram sie w sobie zeby pomyc po zalozeniu listew przypodlogowych,tez juz chce miec czysto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki podziwiam Was za te remonty, ja po powrocie z pracy najczęściej padam (praca siedząca), na szczęście my remont zrobiliśmy rok temu, a pożądki generalne planuję na koniec sierpnia i początek września jutro idę do lekarza, zobaczymy jak tam nasz synuś się miewa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny 🖐️ dawno mnie nie było ale byłam w gorach nie nadrobiłam wszystkich stron bo za duzo czytania:P mnie ostatnio strasznie mecza skurcze łydek praktycznie co noc choc biore magnez mam pytanie czy wasze dzieci tez tak mocno kopia ze sprawia wam to bol? bo ja sie czuje jakbym miała siniaka w okolicach pepka bo mnie tak mocno kopie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×