Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Dobrej nocki dziewczynki! Zimno i pada, wiec w lozeczku przyjemnie :) Rumianella-- czy Ty sie nie odzywasz, bo nie chce Ci sie i jestes zalatana pomiedzy kosmetyczka a fryzjerem, czy dlatego,ze sie rozdwajasz? :) Buziaki dla wszystkich!!! Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wstawać śpioszki:P U mnie dzis pada śnieg jest bardzo zimno buuu. jastro mi czop odszedł w tamtym tygodniiu we wtorek i dalej chodze:P ochana nie bój sie to sie da zuważyć kiedy sie rodzi ale ja też mamtakie odczucia czasem:D rumianella- to chyba przez tego fryzjera sie nie odzywa bo powiedziała ze po może iść rodzić pewnie już z fotela pojechała;) camisa- odzezwij sie pozdrawiam wszystki brzuchatki i mamusie🌼 trzymajcie kciuki zebym wszystko było dobrze bo jade do szpitala dam znac jak przyjade chyba ze mnie zostawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszytskim dziewczynom U mnie pada śnieg masakra jakaś To mój przedostatni dzień przed szpitalem , no chyba że mnie weźmie ale nic się na to nie zapowiada bo nic mnei nie boli :( Żadnych objawów, żadnych :( Tak jakbym w ciąży nie była Mazia masakra z nami co nie? ja jestem pierwsza na liście do wylotu a pewnie się pomęczę a tak już bym chciała jechać nio a nie w szpitalu leżeć i czekać aż się za mnie wezmą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam! Dzis chyba z lozka nie wstane. Bryyyy, co sie dzieje na dworze!!! Nic dziwnego, ze dzieciaczki wola w brzuchach siedziec. Tez bym wolala... Ja tez sie czuje coraz mniej ciazowo i porodowo. Jakby nigdy nic. W poniedzialek mam wizyte u lekarza. Jak sie na nia umawialam 2 tygodnie temu, to bylam PEWNA, ze nie dojdzie do skutku, bo bede juz mamusia. A tu prosze heheh Wczoraj przed zasnieciem zdalam sobie z czegos sprawe. Dokladnie rok temu w tym tygodniu walczylam o moje poprzednie szczescie i je stracilam. Rok po tamtym doswiadczeniu czekam na synka... Jakie zycie jest zaskakujace... Mazia-- daj znac po wizycie. Rumianella-- prosze o info, czy 2w1 czy juz nie :) No bo przeciez mialas byc 5 dni po mnie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki.dzisiaj moj dzien ale znajac zycie pochodze jeszcze z tym ladunkiem z tydzien albo dluzej bo niektore z was tez juz powinny byc rozpakowane i nic. mazia daj znac jak bedziesz po szpitalu. no Basiu ociagasz sie cos ale nic sie nie martw-byle do piatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniabuu - Gratulacje!!! Angela - śliczna maleńka jastro- dopiero teraz przeczytalamo mezu, przykro mi i mam nadzieje ze sie wszystko szybko ulozy dziewczynki z brzuszkami , ktore juz starsznie nie moga sie doczekac rozwiazania chcialabym umiec wam jakos pomoc ale jak jastro napisala u kazdego jest to troche inaczej, inne objawy inny przebieg, na wszystko przyjdzie czas , ktory wybiera dzidzia :-) moge wam tylko zyczyć jak najmniej bolu i to robie z całego serca dzisiaj mam pierwsze od porodu wychodne, zaraz ide do przyjaciela z przed kilku dni - laktatora i sciagam pokarm , mąz nauczyciel ma dzis wolne a ja ide na miasto- tylko chyba pojade bo pewnie bym sie zaraz przeziebila. mam nawet w planie wizyte w cukierni na shake waniliowy a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ;) Dorka- nie ma co się stresowac cesarką, będzie OK. Ja mialam cięcie, musialam przyjechać na czczo, dostalam ze 3 kroplówki a potem na sale operacyjną, tam anestozjolog zaczal mnie znieczulac i masakra, bo coś nie mógł się wkuć mi w kręgoslup, podchodzil do tego kilka razy i az zaczał cholerami rzucać, a ja wiadomo z moim cićsnieniem odrazu zaczelo byc coraz większe aż się alarm wlonczyl bo było już 160 i przz chwile panika na sali, a ja już się cała trzeslam...w końcu się udało znieczulić doktorek mnie przeraszal, że tak to dlugo trwalo i potem dezynfekcja brzucha, a nawet krocza i potem cewnik, sprawdzenie czy znieczulenie dziala i tniemy, mąż był przy cesarce i potem mi powiedzial, że jak zobaczył że skalpel już nad miom brzuchem, to mnie chcial ratowac, bo aż tak go ścisnęlo :) niestety znieczulenie chyba nie było idealnie podane, bo czułam po jedenj stronie lekki ból i przy wyciąganiu dziecka i przy szyciu, ale nie było źle...dostalam maseczkę z tlenem i czekalam na pierwszy krzyk niuni, była przy mnie cudowna pielęgniarka która glaskala mnie po twarzy i dodawala otuchy i jestem jej za to wdzięczna, gdy uslyszalam malutką, to ja w ryk na tym stole, Martynka była kompana mierzona i ważona i caly czas był przy niej zapłakany tatuś hehe :) jak mnie szyli to przyniesli mi mala do ucałowania i jak powiedzieli że zdrowa to już lajcik na tym stole. Po 6 godzinach fruu zerwali mnie z łóżka pod prysznic i był ból straszny, a potem trochę ciemno mi się robiło, ale z każdym dniem coraz lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dalej walczymy z katarkiem, odsysam malej aspiratorem i już mnie płuca od tego bola, oby jej szybko przeszło, mala ladnie sobie już waży bo aż 3700 a ma dwa tygodnie :) Dostala już witaminki i póki co wszystko OK, tylko musze ją obserwować czy nie zaczyna kaszlec. Dzięki dziewczyny za pocieszenia, własnie u nas w Polsce straszna nagonka, tylko karmienie naturalne i już...a mogliby chociaż dać kobiecie wybór, a nie tak zmuszać, myslalam że dluzej dziecko pokarmie, no ale coz tak wyszło, piersi ciągle miękki, jedna już nie aktywna...z drugiej jeszcze coś skapnie, a Martynka to glodomorek, potrafi już 100ml wypić i budzi się jak w zegarku co 3 godzinki. Małgorzata- do mnie przyszla połozna po trzech dniach od zgłoszenia jej do przychodni. Oglądała mi piersi, cięcie i podpaske, no i wiadomo wybudziła mi mala i ją rozebrała i oglądala. A mi dziewczyny po 7 dniach zatrzymały się odchody porodowe i musialam wlec się do Eskulapa na zabieg przetykania szyjki macicy brrr!!! nie zyczę nikomu, malo przyjemne cholerstwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny obejrzalam sobie wszystkie fotki na poczcie, ale mamy wysyp slicznych dzieciaczków :D hej brzuszki czekamy na wasze pociechy :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastro- głowa do góry, u mnie byla identyczna sytuacja w 9 miesiącu ciązy mąż dowiedzial się że dostaje wypowiedzenie :( dlatego tez stres nam się udzielił podwójny i z powodu narodzin i z powodu braku finansów, ale będzie dobrze, u nas już sytuacja lepsza...Twój mąż napewno coś znajdzie zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Angela-a Ty miałaś CC ze wskazaniem czy na żądanie? Właśnie chciałam zapytać jak goi się macica po CC ,ale piszesz ,że zatrzymały się odchody .Jejju jak to możliwe . A ,kto Ci robił CC w eskulapie .Moim zdaniem wyjscie po 3 dniach po cc jest przesadą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk puk czy wszystkie rodza?:P brrr ale zimno dzisiaj na szczescie u mnie sniegu nie ma ale pada od rana poszłam porabałam troche drzewa i zapaliłam sobie w piecu jak maz sie dowie to mnie opierniczy ale to dopiero popołudniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysia 04.05
Mazia-----jestem jeszcze wiec sie nieprzejmuj pewnie razem pódziemy rodzic.Tylko jestem zabiegana:) Pozdrawiam dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgorzata- u mnie wlasciwie pół na pół z tym wskazaniem, bo mialam problemy z tym cisnieniem, przez co dwa razy lezalam na patologii i tam już zastanawiali się nad cięciem ,ale odwlekali i faszerowali mnie idziecko lekami a z drugiej strony moglabym probowac rodzić silami natury i wrazie czego robią cięcie, gdyby mi za bardzo skoczyło, ja wolalam nie ryzykować...po tym jak tetno spadalo mojej kruszynki w szpitalu na patologii i jak wprowadzali coraz więcej leków, zdecydowalam, że tylko cc, we wskazaniach mam napisane ciśnienie tetnicze. A z tymi odchodami poprodowoymi, to nie wiem czemu tak się stalo, na szczeście nie goraczkowalam i nie dostalam infekcji, ale dobrze że poszlam do gina i na usg wyszlo, że macica nie obkurczona i endometrium za duże, no i w Eskulapie, stwierdził, że zabieg nie potrzebny bo nie goraczkuje, ale dla pewności mi zrobil, no i po dwoch godzinach chluslo ze mnie to co się zatrzymalo, czyli moja gin miala racje. Od początku w eskulapie prowadził mnie Manderla, on mnie ciąl, potem przychodzil na obchód no i on mi wykonal ten zabieg. A cięcie super się goi, sliczna cienka kreska, myslę że dobrze się spisali i naprawdę za jakiś czas nie bedzie widoczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki angela. gabrysia-bylam przekonana ze juz urodzilas. a ja mam dzis jakies dziwne uczucie rozwierania w dole tak jakby maly mi wkladal noge w pochwe czy cos.:)ciezko opisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Jastro1- nie przejmuj sie- na pewno sie ulozy, widocznie tak mialo byc- moze znajdzie lepsza prace- jak tak zawsze podchodze do nieoczekiwanych spraw:) My nadal 2 w 1, ale polozna, z ktora sie umowilam, przyjedzie mnie w sobote zbadac i wezmie mnie w niedziele do siebie na dyzur i chyba zaczniemy rodzic, bo jak nie ma dyzuru, to niestety nie moze byc przy porodzie, a w sumie to bym chciala z nia rodzic, taka konkretna babka i postawana tez :P Kosztuje ta usluga 400zl, ale wole wydac i czuc sie bezpieczniej- jak by sie zaczelo, to dzwonic do niej, a ona kontaktuje sie wtedy z polozna na oddziale i sie dogaduja, takze 400 i tak pewnie zaplace, no ale ... tak sama wybralam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i melduje,ze u nas wszystko w porzadku.Nie mam ostatnio czasu,zeby tu wejsc,ale jestem z wami myslami;-)Trzymam kciuki za przyszłe mame i pozdrawiam te, które zostały juz mamusiami. Mam pytanie, byłyscie juz na spacerach z dzidziami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla=
witam zawsze zagladam na ta strone by tylko poczytac, ale dzis napisze bo dzis wypada moj termin ale chyba cos mi sie zdaje ze to nie dzis bedzie:)chociaz okropnie sie boje a z drugiej strony chce zeby bylo juz po i przytulic malutkie malenstwo... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
godzina przygotowań, szukanie odpowiedniego ubrania poza dresem, kąpiel, odciaganie pokarmu , usypianie malucha, instrukcja dla tatusia i co? po 40 minutach telefony " wracaj natychmiast!!!!" :-) no nic , jak przyjechałam to już sobie radzil sam. a maluszek miał taką przestraszoną minkę. mąż tak samo :-) ach te moje chłopaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahhahahha Kasia444-- dobre!!! Zastanawialam sie, jak dlugo maz da sobie rade heheh Ale spojrz na to tak: 1.Widac jestes niezastapiona ;) 2. Na pewno nie doswiadczylas dzis nudy 3. Paskudna pogoda i maz dba,zebys sie nie przeziebila hihihhi Buziaki kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja niunia wlasnie zasnęla, przez ten katarek jest wykończona i nawet nie marudzi, tylko po butli odlot. Dagar ja ze swoją byłam na jednym spacerze na 15 minut, ale teraz nie ma szans bo nie dośc że pizga strasznie sniegiem z deszczem to mala zaziębiona i tak siedzimy w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia444- mój wczoraj mnie do sklepu nie chcial pościc, kazal mi zaczekac aż mala zasnie, ale pod wieczor dzielnie z nią walczy, bo ja wtedy odsypiam nocke a on zajmuje się martynką, karmi, przebiera i nawet z kupki czyści dupcie hehe :) jestem zniego dumna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry 🖐️ :) ja mam rodzić pojutrze, ale dziś nie wiem co się ze mną dzieje. czuję się tak, że mogłabym wziąć udział w maratonie. Wogóle nie czuję się jak babka która ma rodzić w piątek i od rana praktycznie robię świąteczne porządki ;) pokój już tak błyszczy że boję się tAM wejść. teraz kuchnia, potem łazienka, korytarz i chyba sobie choinkę rozłoże i zacznę piec ciasta :D paranoja? no raczej, bo jeszcze dwa dni temu jak miałam kubek umyć, to słabłam na samą myśl. jasny gwint- jak to teraz przeczytałam to aż się wystraszyłam, bo od rana (chyba?!) nie czułam ruchów Oli. Ale teraz ją pomacałam to mi odpowiedziała :D istny hardkor. Gdyby nie krzyż bolący jak #^#$^$^%# (tu powinno być przekleństwo) to czułabym się chyba najlepiej od wielu miesięcy. zazdroszczę już tym, które mają dzieciaki przy sobie bo ja na razie nie mam praktycznie żadnych objawów oprócz 4dniowej biegunki i kłucia. nie wiem- może faktycznie tą choinkę rozłożę i będę czekać do świąt?? za oknem w sumie biało to co mi szkodzi :P mazia- trzymam kciuki żeby było wszystko po Twojej myśli basiek- witaj w klubie "bezobjawowców". ja mam termin na pojutrze ale chyba się im miesiące pomyliły i powinnam mieć na 16 ale listopada... jastro- tyle było porodów "przed" terminem na naszym topiku to teraz pewno zaczną się kobietki "przenoszone" :) ale najważniejsze to urodzić ZDROWEGO malucha, a data najmniej ważna... lecę po mopa i do kuchni. sru (i już mnie nie ma) :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4sz4 podziwiam za taka energie-ja ciagle w szlafroku i nic nie robie:) syla-witaj-ja tez mam termin na dzisiaj-jak tam u ciebie z objawami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka- ogolniemnie tez to dziś śmieszy :-) zwłaszcza że po 20minutach w pionie i chodzeniu już byłam zmeczona także w sumie na rękę był mi powrót :-) Angela -mój z pupcia tez juz całkiem sobie radzi, ma opory przed butelką że mały się zachłyśniei nawet nie chciał spróbować :-) 4sz4 - daj mi trochę swojej energii , ja dziś jej bardzo potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela-Na patologii leżałaś w wojewódzki?Myślę,że dobrą decyzję podjęłaś wymęczyli by w woj. a na koniec zrobili CC.A,tak ustalone w ekulapie i wiedziałaś na czym stoisz . Kasiu cwaniak z tego Twojego męża:)Myślę ,że jeszcze potrzebuje czasu taka kruszynka faceci się boją mój chyba przez pól roku nie przewijał nic nie robił tak się bał . Kasiu jak odciągasz pokarm laktatorem to później przechowujesz w lodówce i nstp. ogrzewasz czy jak to robisz? Można też pokarm zamrażać ,ale sama nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia444- ja tez nie mam dzis energii. Przed chwila wypilam cieple kakao i wskoczylam pod kocyk. Jestem prawie pewna, ze cos sie u Rumianelli dzieje. Juz 2 dzien sie nie odzywa.... Co z pozostalymi dziewczynami? Dajcie znac, co u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) My już drugi dzień walczymy z kolką bbrrrr:o Jakoś wczoraj mała noc przespała ale się biedna namęczyła i na dodatek ciężko jej się oddycha przez nosek zapchany ma chyba bo takie dziwne dzwięki wydaje. Już tak mnie noc wymęczyła że w akcie desperacji weszłam na wagę i wcale się nie załamałam:) Urodziłam w zeszły poniedziałek i waga ta sama po porodzie weszłam na wagę i 6 kilo mniej a dziś jeszcze 4 kilo ubyło czyli już 10 zeszła super teraz tylko brzuszki strzelam bo taki flaczek mi został:) Dagar----->w poniedziałek byłam na pierwszym spaerku tak 40 minut ale wcześniej ją wyrandowałam tak po 10 w wózku przy oknie lub uchylonych drzwiach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×