a czy warto otwozryc sie z milosci a na kobiete ktora porzucial .....

Weź napisz jeszcze raz i wyraźnie i ze znakami interpunkcyjnymi w odpowiednich miejscach

ze co? nie bardzo rozumiem pytanie :O

Czy warto otworzyć się z miłością na kobietę, która porzuciła .....

czy warto otworzyć się z miłośći do kobiety , ktora porzucila

fan_tastyczmny czy miłosc moz e wygasnac po 2 latach zaiazkui w krotkim czasie ..... jak mozan komus powieidizec e go sie lubi i nie chce kontaktu zrywac ....a nie chce byc z nim jak sie go darzy jakims uczuciem jak to zrozumiec kobiety ????? a to tez Ty?

doslownie 2 tematy sa moje bo juz nie wiem jak mam reagowac na jej postepowanie

tylko nie rozumiem: czy kobieta najpierw kogos porzucila i Ty sie potem ,,otworzyles na nia z miloscia", czy tez porzucila Ciebie a Ty sie dalej chcesz ,,otwierac z miloscia"??? w pierwszym przypadku: warto, w drugim: chyba nie ma po co.

co do pytania z drugiego topiku to owszem, uczucie moze wygasnac, ciesz sie, ze po 2 latach a nie po 20.

powiem tak probuje wszystkich wariantow ona wie ze ja kocham kochaelm i kochac bede a ona mi mowie z echyba jej milosc wypalila sie po 2 latach ....i nie wie dla czego ....i w sumei zgubilem sie

tu nie ma czego rozumiec, trzeba zaakceptowac. do milosci nikogo nie zmusisz. moze nigdy nie kochala, moze kochala ale jej przeszlo. dla Ciebie najistotniejsze, ze w tej chwili juz nie kocha. przykre ale niestety zdarza sie.

wiesz co wolał bym po 20 nie wiem czemu bo teraz to ja w sumie ....lecze sie z ran........bo kocham kobiete od ktorej cierpie i to tak bardzo z e sam sobie dziwie sei

boli bo ja kochasz. co w tym dziwnego? dziwne by bylo gdyby nie bolalo :O

wiesz co banka ...tak tylko ona ciagle mowi ze mnei lubi i dazy uczuciem ...czy to nie jest dziwne ....

ta ale to zabardzo boli .........a ona jeszcze mowi abym jej nigdy nie zapomnial bo ona bedzie mnei pamietala ...

oczywiscie, ze darzy uczuciem. pewnie jestes jej bliski, przez 2 lata czlowiek moze sie do drugiego przywiazac. tylko, ze zgodnie z tym, co mowi, to uczucie to juz nie milosc. no chyba, ze sama nie wie co do Ciebie czuje...

jesli boli a ona naprawde nie chce z Toba byc to najlepiej bedzie jak zerwiesz z nia wszelki kontakt. przynajmniej do czasu az przestanie bolec. w przeciwnym razie zameczysz sie na amen. i bron Boze nie idz na uklad: zostanmy przyjaciolmi.

wiesz co powiem tak normalnbei z nia rozmawiam nawet jak spytalem czy chce sprowbowac jeszcze raz powieidzala ze szanse sa srednio nie bardziej na nie tylko aby sie nei narzucal cos takiego ...o co chodzi w tym u kobiet ?????

nawet nie mam zamiaru bo jak ja inny facet ruszy to chyba ...cisnienie mi sie zbyd podnioslo

dam Ci lepszą radę niż studentka 1 roku psychologii-masz jedno wyjście,żeby sprawdzić ,czy ona Cię kocha-zniknij jej z oczu,nie pisz,nie dzwoń,daj jej czas,daj jej zatęsknić,niech myśli,niech odczuwa ale bez Twojej w tym pomocy czy naleganiu.Zniknij z jej oczu na kilkanaście dni,miesiąc-jak się odezwie,zatęskni,zadzwoni-kocha nadal ;jeśli nie-nigdy Cię tak naprawdę nie kochała

to sie nie narzucaj, daj jej spokoj, pokaz ze mozesz bez niej zyc. im mocniej bedziesz naciskal tym bardziej bedziesz ja od siebie odpychal. nic na sile. moze jestes zbyt namolny i dziewczyna nie potrafi w tym zwiazku oddychac. za duzo milosci tez potrafi byc na dluzsza mete uciazliwe i meczace.

juz to zrobilem na miesiac i odblokowala nagle mnie na gg umowilismy tylko powieidizal z e za wczesnie jeszcze ......a teraz jak dowiedziala sie z e ja kocham to specjalnie jakies opisy zostawia buzak dla ciebie itp a jak nei iwiediziala to tylko byly kurcze znowu praca albo znowu do szkoly cos takiego wiec.........

tak tylko zawsze mowila z e miala z a malo milosci itp ...to chcaialem dac jej serce i siebie to zle ?????????

nie odzywaj sie do niej do czasu az sama Cie zagada. najwyrazniej probuje jakos zlapac Twoja uwage. moim zdaniem zachowuje sie niepowaznie. przeciez wie, ze cierpisz. zignoruj jej buziaki i inne pierdoly. jak poczuje, ze moze Cie stracic na dobre to kto wie, moze sie nagle obudzi. powodzenia.

watpie ...ale nei dziekuje

http://www.joemonster.org/art/2951/Prawdziwa_milosc_zwyciezy_wszystko

dzieki hehe

autorze jestem w podobnej syt. tylko ze ja zerwalam -wciaz go kocham , nie zrwalismy kontaktu, on zaproponowal przyjaz, nie ma nic goreszego:(

http://www.joemonster.org/art/2955/Co_robic_gdy_nikt_nie_chce_byc_Twoja_Walentynka

a czemu zerwalas jak moge sie spytac ?????