bez jajnikow

ja mam usuniete jajniki i zaczelam stosowac plastry Systen59, mialam uderzenia goraca, skakanie cisnienia, walenie serca, niepokoj...czy po tym mi przejdzie????? mam 41 l. i jestem podlamana...jak zyc dalej??? pomozcie kobietki, pozdrawiam

to normalne, nie przejmuj sie moja matka miala usunieta macice i jajniki pare lat temu, przechodzila koszmarne dni, tez miala jakies hormony w plastrach, ale nie pamietam jakie, nie wiem jak sie nazywaly na poczatku miala je dosc silne, ale po dwoch, trzech miesiacach mogla juz przyklejac plastry o mniejszej zawartosci hormonow, pozniej przestala je przyklejac, bo zwyczajnie w swiecie nie bylo jej na to stac, po odstawieniu bylo jej ciezko przez jakis miesiac, pozniej wszystko sie unormowalo :-) teraz jest najzupelniej w porzadku kazdy organizm jest inny, Ty mozesz przechodzic ten okres ciezej lub lzej, jesli naprawde jest nie do zniesienia to idz do lekarza, niech ratuje zycze powodzenia!

Babet..z całą pewnością te plastry Ci nie odpowiadaja!Musisz pójść do ginekologa i poprosić go o przepisanie innych hormonów,są jeszcze w żelu,kroplach,tabletkach,globulkach..no i jeszcze jest taka historia,ze jedne plastry nie pasują organizmowi natomiast inne organizm dobrze toleruje. Ja miałam to samo...po przyklejeniu jednych plastrów myślałam że zgłupieję,szybko je odkleiłam i poszłam do lekarza po inne ,no i teraz jest ok. A czemu w tak młodym wieku nie masz jajników?Nie odpisuj jezeli nie chcesz.Pozdrawiam Cię bardzo serdeczniePisz jak będziesz kieć ochote.

W chwili obecnej mam juz przyklejony 3 plaster, kleje je co 5 dni. tekst pisalam wczesniej i dzis znalazlam kafeterie:) wiecie, czuje sie dobrze, mam bardzo rzadko uderzenia goraca i lepsze samopoczucie, wiec chyba pomagaja?:) od 1-go lutego mam brac przez 10 dni Luteine pod jezyk na wywolanie miesiaczki i tez sie boje, bo czytalam zle opinie o tym leku...no zobaczymy:) nie mam jajnikow, poniewaz na prawym mialam guza 12x9 i lewy byl rowniez zniszczony przez torbiele. mam zal do lekarza, bo 2 lata temu mialam ciaze obumarla ( 10tyg ) i juz wtedy bolal mnie lewy jajnik i nie wiem, czy nie zauwazyl, a czy nie chcial...utrudniona mam sytuacje isc do innego lekarza, poniewaz poruszam sie na wozku inwalidzkim - nie chodze i dlatego tak to zaniedbalam, az do teraz...dzieki Bogu badanie histopatologiczne wyszlo dobrze:))) i mam nadzieje, ze bede mogla nadal cieszyc sie zyciem bez jajnikow?) piszcie prosze o swoich doswiadczeniach po usunieciu, o lekach, wspolzyciu itp. pozdrawiam cieplutko i czekam:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3172268

dzieki bardzo:) czekam rowniez na nowe opinie, pozdrawiam

Może pomóc terapia Robertsa. Problem w tym że w kraju pozostał tylko jeden jej absolwent. Reszta wyjechała na Zachód. napisz do niego na adres jerzynew@o2.pl Z reguły odpowiada na wszelkie babskie kłopoty tylko trzeba czasami poczekać. Zawalony facet robota.

dziekuje Anulka, sprobuje napewno :)