Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luzak gepard chester

Pogoniłam przewrażliwioną

Polecane posty

Gość luzak gepard chester

Z moim byłym rozstałam się ponad 3 lata temu, on niedawno się ożenił. Kontaktów nie mamy wrogich, ale przyjacielskich też nie. W ogóle kontaktujemy się sporadycznie, na ogół jak jedno drugiemu może pomóc coś załatwić, tak po starej znajomości :) Wczoraj wieczorem ktoś dzwonił, odebrałam telefon i słyszę: "Dobry wieczór, tu ....... (imię i nazwisko)" - żona Maćka. Zdziwiłam się bo nawet dziewczyny nie znam. Więc ja też się przedstawiłam i zapytałam w czym mogę pomóc I nagle słyszę... "Nie zabierzesz mi Maćka!" W pierwszym odruchu palnęłam: "yyy... że co???" Na co ona prawie się wydarła jeszcze raz :"Nie zabierzesz mi Maćka!!!" Przez sekundę zastanawiałam się kiedy ja go ostatni raz widziałam - wczesną jesienią i nasz kontakt ograniczył się do pomachania sobie ręką, bo byliśmy po przeciwnych stronach ulicy. Natomiast parę dni temu miał w pracy jakies niemieckie dokumenty i zadzwonił zapytać o parę obcych słówek żeby wiedzieć co ma z tymi papierami zrobić, ot, wszystko. A po chwili się wkurzyłam, no bo nie wiem o co chodzi, a dziewczyna robi jakieś cyrki jak wariatka i do mnie wydzwania. I coś mnie podkusiło i odpowiedziałam: "Oczywiście że ci go nie zabiorę. Co najwyżej czasem pożyczę go sobie na noc, ale obiecuję że zawsze oddam do południa dnia następnego" Rozłączyła się :D Czyżby przetrzepała mu telefon i dorobiła sobie ideologię? Heh, od razu jak się rozłączyła zadzwoniłam do Maćka żeby go uprzedzić co powiedziałam jego żonie - całe szczeście że chłopak ma poczucie humoru :D Ale też doszedł do wniosku że chyba grzebała mu w telefonie, no bo skąd nagle miałaby pomysł żeby do mnie dzwonić? Chyba jej się od niego zbierze za to ;) Z drugiej strony, zobaczyć jedno połączenie i tak się rzucać do obcej dziewczyny? Rany boskie, jakie kobiety czasami są porąbane... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no toś sobie kobieto
nawarzyła piwa tym tekstem, teraz sie dopiero zacznie.:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
Oj, nie mogłam się powstrzymać :P Strasznie nie lubię takiego histeryzowania, zwłaszcza kiedy sie nie ma ku temu żadnych podstaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka1986
no miałaś racje ale teraz może Ci się oberwać, bo to różnie bywa z zazdrosnymi strasznie babami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzak gepard chester
Dlatetgo zadzwoniłam do Maćka niech poskromi swoją żonę, bo jak znowu zadzwoni to ja nie odpowiadam za swój cięty ozór ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×