dziewczyny co zrobic, aby nie rozmazywał mi sie makijaz?

mój makijaz składa sie tylko z maskary, czasami kreski lub jakiegos cienia, ale i po kilku godz mam cały rozmazany. Nie pocieram, używam w miare dobrych kosmetyków (np rimmel, na drozsze mnie nie stac:P)...

nie maluj się :)

baza

no to wykonaj makijaz pozadnie! nakremuj twarz, naloz puder w kremie a potem sypki...NA POWIEKI TEZ. puder bedzie chlona nadmiar sebum i utrzymywal makijaz. mozesz kupic tez specjalny podklad tylko pod cienie

ale własnie nie chce podkładu, mam swietna cere:O

No baza, bazę kup, to się nie będzie rozmazywać.

baza pod makijaż

no ok ale co zrobić jak to np kredka się rozmazuje lub tusz a nie cień?

widocznie masz złej jakości kredkę i cień. poza tym kredka równiez jest na powiece wiec baza moze zalatwic sprawę

nie trzyj twarzy rękami to sie nie będzie rozmazywał. Ja nie używam żadnej bazy i nic mi się nie rozmazuje.

albo zamiast kredki uzywaj eye linera

bazy kaszmirowej z daxa. Do tego jak mam jakies ekstra wyjscie to mam od koleżanki kosmetyczki "fixer" (czy jakoś tak, nie pamiętam jak się nazywa) - walnie się sprejem w buźkę raz i mejkap na caaały szalony wieczór ;) No ale ja nakładma też całe to pieroństwo zwane: krem, korektor, podklad, puder sypki.

baza pod cienie art deco. najlepszy wynalazek ever