Szukam bratniej duszy do rozmowy

wiek od dwudziestu kilku do trzydzestu kilku :) pozdrawiam!

?

no wiec o co chodzi??:):):)

o rozmowę... taką zwykłą

szkoda,że nie może byc mniej lat :( ale cóż ;)

kryterium wieku spełniam ;) to o czym chcesz pogadać?

wlasciwie to ja mam 20 lat:) a nie 20 kilka..ale pogadac moge:):)

hehe może być i 20 tak sobie napisałam w przybliżeniu :) a jak Wam mija wieczór? :)

całkiem miło :)

mija tak jak wyzej pozdro!

hmm.....tak sobie.....Jestem daleko od domu.....posprzeczalaam sie z mama na skype..........tesknie za chlopakiem.........;/ Tak sobie mija wieczor;/

Ja w piątek złożyłam indeks więc książki na bok... ale jakoś samotność mi dokucza...

co studiujesz?

...no to jestesmy dwie....Bo ja tez sama dzis jak palec....

no jesteśmy dwie :) jakoś raźniej a co do studiów to mało ciekawy (dla większości) kierunek dla mnie tak - nauki ścisłe tak ogólnie :)

Motylek a ja tesknie za byłym chłopakiem miłoscią mojego życia...:)

ojjj Plateczku.....ja baaardzo tesknie za rodzinka...........ale za Bartuniem tez......Gdzie jest Twoj chlopak??

mogę zadać niedyskretne pytanie - jak nie chcesz, to nie odpowiadaj. Dlaczego nie jesteście już razem?

Tak ogólnie mogę napisać... mój ex od jakiegoś czasu pogłupił się kłamstwa, niedotrzymane obietnice, zostawił mnie gdy go potrzebowałam bo była impreza z kumplami... i wiele innych, które nie powinny się wydarzyć... aż wreszcie powiedzialam dość... teraz już mnie nie rani, ale ja nadal kocham. Z tego co wiem dobrze się teraz bawi, i chyba dobrze się stało, bo zbytnio mu na mnie ostatnio nie zależało... a część znajomych jakoś się odsunęła ode mnie, dziwnie milczą... więc tak sobie zabijam czas na necie...

Motylku on już nie jest mój a z tego co wiem bawi się teraz dobrze :)

..ojejku....wspolczuje Ci totalnie......Nie ma nic gorszego niz chlopak ktrego kochasz Cie olewa......Tez kiedys tak mialam....... ale wiesz co........Po prostu zakochalam sie na nowo.....i tym razem naprawde:):):*:** tamto to byla po prostu pomylka....aa znajomych Twpich nie rozumiem;/

najgorsza jest to, że z jednej strony wiesz,że dobrze się stało i nic z tego nie będzie, ale jednak emocji i uczuć nie da się oszukać.

ale z doświadczenia wiem, że można się wyleczyć z takiej pseudomiłości.

eh masz calkowita racje.....zgadzam sie w 100%:):)

No emocji i serca nie da się oszukać... na codzień udaje mi się, gdy idę do pracy lub na uczelnie staram się zachowywać jak dawniej czasem śmieje sie tak beztrosko jakby było jak dawniej wtedy zapominam na chwile a czasem samotność tak jak dziś boli... A znajomych swoich też nie rozumiem... a chciałabym...

Tyle że ja obawiam się że to nie pseudomiłość przynajmniej z mojej strony... chciałabym się mylić...

..to byli Wasi wspolni znajomi..?? bo nie wiem naprawde czemu sieod Ciebie odsuneli.....;/;/

Z czasem jak sie poznaje nowych facetów, to starzy sie zamazują. pomietasz ich, ale uczucia wygasają. Najlepsze lekarstwo, to wychodzić do ludzi, flirtować, poznawać. Nie siedzieć samotnie i rozpamietywać, bo tak mozna i przez 2 lata.

Tak część była wspólna ale oni nie mieszkają tu gdzie ja wiec może i dobrze a część jest z mojego otoczenia niektórzy nagle przestali się odzwywać nawet od jedej usłyszalam a co nie boisz się że będziesz sama? powiedzialam że nie... zamilkła...i teraz też milczy... a pamiętam jak rok temu gadałam z nią gdy miała problemy uczuciowe, wychodziłyśmy razem gdzieś itp. a teraz zlewa...

chciałabym gdzieś wyjść ale nie mam z kim z resztą jakbym miała nie byłoby mnie tu :)