Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość płatek śniegu...

Szukam bratniej duszy do rozmowy

Polecane posty

Gość to to
płatek śniegu... > o widzę umysł ścisły a dusza romantyczna :-) do ludzi , do ludzi nie siedź na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frufru...nie umiem Ci pomóc. Długo nie mogłam przestać o nim myśleć, ale w końcu sie udało. Racjonalna część mojej osobowości zwyciężyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
Eh - roztałam się dokładnie miesiąc temu... 24 grudnia tym bardziej zabolało... tym razem nie prosił bym została... wczesniej już dawalam mu szanse... ale nie skorzystał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru...
silna babka z Ciebie Płatku Śniegu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
Motylek no ja bym chętnie gdzieś poszła...:) hehe Umysł ścisły mam a duszę romantyczną - ktoś mi już to mówił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, wiem, że to zabrzmi banalonie i brutalnie, ale życzę Ci nowej szczęśliwej miłości z kimś, kto zasługuje na Twoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to
płatek śniegu... > powodzenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru...
też staram się tym razem racjonalnie to rozegrać, dlatego serce poszło pod nóż hm... i boli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plateek...ojejku strasznie przykro mi sie robi jak slysze ze dziewczyny cierpiaaa tak z tego powodu......chociaz wiem ze i my ni ejestesmy czasem lepszeeee;/;/ Ehh.....spotkac sie jako kumpeela...mysle ze kontakt wzrowkowy jet bardzo waznyy:) z reszta jestem smieszna osobka rozbawie niejednego smutaska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
No kontakt wzrokowy jest bardzo ważny kiedyś jak miedzy mna i ex było dobrze patrzał mi w oczy jak nikt inny widzialam w nich szczerość po pierwszym kłamstwie juz nigdy na mnie tak nie spojrzał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to
płatek śniegu... > no bo sie znamy , jeszcze raz pozdrawiam . Będzie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, jakie masz podejście do życia, ale mi wiele osób mówiło, że na nieszczęśliwą miłość najlepsza jest nowa miłość. TYlko ja w to nie wierzę. To zdarzenie było tak bolesne, że myślałam, że nie pokocham już nigdy nikogo, nie dam się zranić itp. Ale to też minęło. Takie jest życie, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
to to i inni dziękuje żyje nadzieją na to powodzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
to to płatek śniegu... > no bo sie znamy , jeszcze raz pozdrawiam . Będzie dobrze . hehe jak to znasz mnie? :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
Górny Śląsk ale Małopolska po sąsiedzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
no tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru...
podkarpackie... hm też po sąsiedzku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
na Dolnym Śląsku mieszkalam dość długo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
no proszę południowa Polska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wysłuchanie a raczej przeczytanie moich wynurzeń :) Tak jak pisałam wcześniej, długo to trwało, ale odzyskałam w miarę dobre samopoczucie. Chociaż czasem mam ochotę powiedzieć mu jak się zachował i jak mnie potraktował. Tylko, że on by się tym nie przejął, a ja wyszłabym na egzaltowaną idiotkę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru...
nie wiem jednak jak u Was ... ale u mnie cafee o tej porze to próba pchnięcia kolejnej bezsennej godziny życia do przodu :( mam takie chwile, że nawet na książce nie mogę się skoncentrować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
Eh - ja mu powiedziałam co zabolało najbardziej... wykrzyczalam potem długo płakalam ale potem mimo bólu była ulga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatek śniegu...
frufru... - ja się koncetruje na pracy na siłe czasem wbrew sobie... przy nauce i przy pracy po prostu jakoś zapominam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru...
Ja z tym tyfusem rozstałam się we względnej przyjaźni.. a w dodatku potem na spokojnie wyjaśniliśmy sobie co było nie tak, traktując to jako instruktarz na przyszłe lepsze związki (ogólnie więc psychiczna masakra)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×