czy facet musi wiedzieć że to pierwszy raz?

zastanawiam się, czy facet zorientuje się, że to był pierwszy raz jego partnerki? to znaczy czy krwawienie z błony jest częściej obfite i widoczne czy niezauważalne? czy któraś z was ukryła to przed facetem?

Facet nie musi wiedzieć że to dla dziewczyny pierwszy raz, ale lepiej żeby wiedział.

na bank sie zorientuje! po zachowaniu po niepewnosci i zachamowaniach. krwawienie nie zawsze występuje!!!!

Dlaczego lepiej, żeby wiedział? chodzi o to, że 1) może spróbować czegoś hardcorowego myśląc że partnerka jest bardziej doświadczona? 2) gdy facet wie że to pierwszy raz, "inaczej" wkłada penisa aby móc przebić skuteczniej błonę? bo słyszałam coś o podkładaniu poduszki dla lepszego ułożenia, jak i niebotycznych problemach z przebiciem błony i jeszcze jedno pytanie: facet nie czuje że przebija błonę? czy czuje ale gdy tylko zwróci na to uwagę tzn wiedział ze partnerka jest dziewicą

ja nie poiedzialam bo sie wstydzilam, nie zorientowal sie, zostawił mni, bo myslal, ze go zdradzam, po 2 latach od zerwania jak chciał wrocic to mu powiedzialam, ale nie wrociłam do niego, załowałam, ze tak zwlekalam z wyznaniem, bo moze by mnie nie zostawił, ale przebolalam i potem ja go olalam :)

facet nie pozna ze jesteś dziewica , mój nie poznał , nie krwawiałm zachowywałam się normalnie , wiedziałąm że on miał wiencej niz jedna koiete w łużku ,

wstydzić sie dziewictwa? co sie dzieje na tym świecie, dla mnie byłby to powód do dumy. Myślę ze wasi męzczyź tez byliby zaszczyceni, gdyż wróżnilyście ich takim zaufaniem i oddanie mu czegoś tak osobitego, jedynego. ale widocznie jestem starej daty..

Ja tu czegoś nie rozumiem. Dlaczego chcecie zeby facet myślał że już to wcześniej robiłyście??? Mój chłopak by nie był ze mną gdybym nie była dziewicą gdy pierwszy raz to zrobiliśmy bo dla niego wiele to znaczy. I dla wielu innych tez jest ważne ze dziewczyna jest nie ruszona przez innego i ma zaszczyt byc tym pierwszy.

Potweirdzam, możesz być dumna ze swojego dziewictwa, a on powinien czuć się wyróżniony, że chcesz mu je ofiarować. Powinien wiedzieć. Ja wiedziałem, ale nie było nic trdunego w tej kwestii. Oboje byliśmy dorośli, mieliśmy po 20 lat. Nie było trudności, wielkiego krwawienia i o strachu pomogła nam zapomnieć szklaneczka dobrego czerwonego winka. Było super i tak zostało na długie lata. Zadbajcie o to, żebyście mieli co wspominać.

teraz to wstyd po 20 byc dziewica , takie czasy

szkoda ze faceci nie maja takich bon na penisie

on chcą miec nie dotykane , czyste , ale jak on się bzykaja co tydzien z inna to jest ok ależ mnie to denerwuje

taka jest wlasnie mlodziez wychowana na MTV i internecie :D

no właśnie - nie jestem już młodzieżą. :) ani specjalnie nie wychowuję się na mtv ani internecie. Po prostu wszystko, co mnie otacza, nachalnie uświadamia mi, że po 20 bycie dziewicą to wstyd. Najlepsze są panie ginekolog ;) tu na kafeterii jest naprawdę wiele miłych i ciepłych wypowiedzi dla "spóźnionych dziewic", ale spróbujcie w realu otoczeniu o tym powiedzieć :/

straciłam dziewictwo w wieku 22 lat. Nie bolało ani nie było krwi. Mój chłopak wiedział, że jest pierwszy więc nie naciskał, nienamawiał i zrobił wszystko zebyy mnie było dobrze. Bycie dziewicą po 20 to nic strasznego. Każdy jest unikalny. Mojego chłopaka duma rozpiera że jest jedyny

moje dziewictwo mialo dla mojego faceta jakies znaczenie dlatego nie mówię.

bo nie chce, zeby oceniał mnie przez pryzmat "błonki" bo mam wiele innych o wiele ważniejszych zalet.:o

a dlaczego uważasz, że facet oceniałby Cię przez pryzmat dziewictwa?

no a ja nie chcę, zeby zaczął mimowolnie myśleć: co jest z nią nie tak? ogólnie jestem ładna, mądra, ogólnie "kontaktowa", więc nikt nie może uwierzyć, że jeszcze nie ten tego... oczywiście zaczynają się zastanawiać, że skoro w tym wieku jeszcze nie byłam z facetem w łóżku, to musi być we mnie coś odstręczającego np. cialo pokryte łuską :/

może ktoś się jeszcze wypowie? chciałabym wiedzieć, czy dużo jest dziewczyn, które to ukryły, mają zamiar ukryć albo o tym myślały? albo pytanie do mężczyzn: czy dziwicie się dziewicy po 20?

ja miałam 21 lat kiedy straciłam dziewictwo:) Kochany był dumny i szczęśliwy że to on był pierwszym i mógł nauczyć mnie wszystkiego(pojętna ze mnie uczennica:) Przed nim spotykałam sie z wieloma, ale wolałam poczekać:) chociaż fakt, bardzo się wstydziłam dziewictwa,nie wyobrażam sobie jednak że mogłabym mu nie powiedzieć

ja bym chętnie zataiła, ale najgorsze że nie wiem jakiego figla spłata mi moja błona. Czy po prostu sobie pęknie a facet sie nie zorientuje, czy dostane krwotoku jak niektóre laski albo co gorsza nie będzie w stanie jej przebić - a po fakcie to tak głupio wyjaśniać: "a bo wiesz? dziewicą jestem..."

tylko wiesz, mała żabko, jeśli facet nie będzie wiedział że jesteś dziewicą, wejdzie w ciebie z przekonaniem ze skoro jesteś podniecona, pójdzie gładziutko...a tu naprawdę trzeba delikatności. Mnie bardzo bolało chociaż nie krwawiłam a kochany był bardzo uważny i robil wszystko z wyczuciem

Ja się nie wstydziłam mojego dziewistwa. Nie oznacza to oczywiście, że rozpowiadałam o ttym na prawo i lewo. mój facet wiedział, że jestem dziewicą, to jedno, ale mówił, że "wyczuł" moment gdy błonka pękła. Był bardzo delikatny i poprostu nagle przestał odczuwać opór. Ja jedynie poczułam leciutkie jakby uszczypnięcie i później było mi dobrze. Uważam, że ukrywanie dziewicta nie ma sensu, pominąwszy argumenty Które Żabko przedstawiłaś. Jeżeli chłopak Cię kocha poprostu zrozumie.

mój nie wiedział i dowiedział się dużo później :) obyło się na szczęście bez rozlewu krwi... :-D bo to ogólnie dziwna sprawa była...

To prawdz że większoćś facetów zalicza dóżo lasek ale dziewczyny też nie są lepsze jak się ostatnimi czasy dowiedziałem. Co mnie bardzo boli bo jestem 26 letnim prawiczkiem i jak sie do tego przyznałem to uznano mnie za frajera tu na forum a w praktyce już druga kobieta powiedziała ze niechciała by prawiczka oczywić te do których udeżałem.A najbardziej to mnie boli to ze rozumiem jak uprawiała seks w związku ale jak mówi że można bez uczucia to to mnie przeraża.Kedyś myslała że tak by niemogła ale teraz wie że to jest możliwe a ma tylko 23 lata. Wydaje mi się że dałem się nabrać na tę całą gadkę że tylko facetom chodzi o seks a kobiety to chcą tylko uczuć a seks jest na końcu. Myslałem ze im zaimponuję tym że nie jestem taki jak większość a tu zonk wolą takiego co żalicza co się da niż pożadnego.A mi teraz co zostało samotność. JA bym wolał wiedzieć że kobieta jest dziewićą zawsze to inne podejści i w praktyce też. I nie rozumiem tego gadań że jak dziewica po 20 to coś znią nie tak A same mówicie ze facet to nażone by najlepiej tylko dziewice chciał. To przez otoczenie i medja jest tak uprzedmiotowiony seks A co z uczuciami o których tak się mówiło ze facet to tylko o jednym akobiety pragną uczuć cyba już nie te czasy.

E, no Pablo, głowa do góry. Może trafiałeś na nieodpowiednie kobiety? Sama znam 31 letniego prawiczka, ale z nim to faktycznie coś nie tak, bo na randki chodzi często, ale każdą kobietę dyskwalifikuje poprzez jakiś drobny defekt. Ostatnia za chuda była. Ostatnio czytalam też jak wypowiadały się kobiety zapytane czy chciałyby kochać się z prawiczkiem. Część odpowiedziała faktycznie, że nie, ale część stwierdziła, że bardzo chętnie. Będą mogły wszystkiego ich nauczyć, pokazać im. Więc widzisz, że nie jesteś skazany na samotność. Mój kolega pewnie tak... :P Uważam, że w związku dwojga ludzi otwartość jest niezwykle ważna, również w sprawach seksu,dlaczego więc ukrywać dziewictwo? Bo wstyd? Wstyd by był faktycznie, gdyby sie w trakcie pojawiły 'komplikacje'... :P

ale wy jestescie zalosni:-(.To co piekne -przedstawiacie jako wstyd .W dzisiejszych czasach wszedzie tylko sex i to sie chwali .Dziewczyna ktora jest dziewica majac iles tam lat ,nawet 40,jest moim zdaniem kims wyjatkowym (w dobrym znaczeniu tego slowa) i czego tu sie wstydzic .Mysle ze tylko ci sie wysmiewaja z dziewictwa ,ktorzy je utracili i juz nigdy go miec nie beda i to jest ich problem

dlaczego w dzisiejszych czasach jest tyle rozwodow?Bo nie ma czystej milosci ,a przede wszystkim wiary .Malzonkowi ktorzy poraz pierwszy oddaja sie sobie po slubie maja duzo duzo wieksze szanse na przetrwanie swojego zwiazku .A dlaczego,ano dlatego ze to jest cudowne przezycie ,ktore zostaje w ich pamieci na cale zycie,a tacy ludzie tak z byle powodu nie rozchodza sie !

...czy powiedzieć? a co wstydzisz sie? co to za idiotyczne pytanie? po co mu opowiadałaś o sobie? po co sie spotykaliscie? trzeba było od razu do wyra bez ceregieli? jesli nie jestes od początku z nim szczera to po co komu taka kobieta chyba tylko do seksu..