Pomóżcie mi go zrozumiec, mówi ze mu zależy ALE....a w głowie jeszcze byłą

Nie jestesmy parą, to był etap tzw. podchodów ja juz powoli zaczełą, sie angazować ale cieżko m było go wyczuć Pare dni temu bylismy na imprezie oboje sie wstawilismy, i wtedy on mi powiedzal ze on teskni jeszcze za byłą i ma ja w głowie mimo ze z rozsądku nie chce z na być ani wracac do przeszlosci (bardzo przyzyl rozstanie a minal juz rok) a ze ja mam w głowie mojego bylego no i ze on tez nie a sily z nm konkurowac Co o tym mysles? Olac go totalnie i dac sobie spokoj czy czekac na rozwoj sytuacji z nadzieja ze jednak doceni mnie i przestanie myslec o bylej Mowilam mu ze skoro o niech mysli to niech o nia walczy a on na to ze to nie ma sensu i ze on po prostu nie chce byc z taka osoba choc ne ukrywa ze teskni za milymi chwilami

rozsadek z sercem nie wygra. Jesli o niej dalej mysli a minelo sporo czasu od zerwania , to dalej uczucia w nim do niej sa. Wczesniej czy pozniej sprobuje do niej wrocic a Ty jestes plastrem na rany.

Ja go nie rozumiem, najlepsze jest to ze faktycznie moze i mam w głowie jescze byłego w koncu bylismy dobrych kilka lat razem, ale czulam ze ten facet mogłby byc kims kto do konca by mi te mysli wybił z głowy. A on nie dosc ze mowi ze teskni za eks dziewczyna to jeszcze jako argumentu uzywa teksu ze on z moim byłym nie bedzie konkurował no i mówi ze mu zalezy, ALE (co ale? jak ja nie lubie tego tekstu) no i ze nie wie czego chce bla bla

a moze on nie jest gotowy na zwiazek.....od zerwania mial takie przelotne znajomosci, olewał dziewczyny po 2 tygodnaich z zadna nie mogl wytrzymac dłuzej ze mna ta sytuacja sie juz cagnie i ciagnie nawet go olewalam nie raz ale wtedy on zabiegał (standard)

daj sobie spokój strasznie niedojrzaly emocjonalnie facet nigdy nie dojdziesz z nim ladu

a kto zerwal? on czy ona? i dlaczego?

ja miałam to samo.. nawet mi się oświadczył.. potem powiedział, że ją chyba wciąż kocha. tyle. odpuść

dziewczyno uciekaj, jesteś tylko plastrem na rany...

to się po prostu nazywa klin... i właśnie w takich momentach widać, zę powiedzenie klin klinem jest do kitu.

dziewczyno - powaznie bierz nogi za pas i uciekaj jak najdalej sie da, po co masz sie zadreczac? znajdz sobie innego, fajnego cholpaka, który nie pamieta o swojej byłej, a przynajmniej nie w taki sposb jak twoj

Dzieki za wszystkie odpowiedzi W sumie to nawet nie tyle rok temu sie rozstali tylko 1,5 roku temu a to jeszcze gorzej swiadczy- ze juz chyba najwyzszy czas odpuscic. Po drugie to ona z nim zerwala i to dwa razy Macie racje, mecze sie strasznie bo widzialam ze ma do mnie slabosc,wiec mialam nadzieje ze to sie rozwinie a tu takie rozczarowanie, na trzezwo nigdy nie mowil o tej byłej tylko teraz zaczal po pijaku