Czy ktoras z Was brala kiedys zwolnienie z powodu depresji?

Pracuje w sklepie,niestety ostatnio coraz czesciej mam takie stany ,ze odechciewa mi sie zyc, sprawia mi to ogromna trudnosc w pracy , Czasem wydaje mi sie ,ze wogole nie wstane . Nie wiem tez , jak pracodawca zareaguje widzac zwolnienie od psychiatry i jak sie dowiedza o tym ludzie z pracy lub klienci , to juz tam raczej nie wroce.

Ja miałam, ale nie z pracy, tylko na studiach, z zajęć. Nikt jakoś głupio nie reagował, w każdym razie w mojej obecności

Czy oriettujecie sie tez na jak dlugo moge dostac takie zwolnienie? I jak pozniej moge dostac pieniadze za L4, czy pieniadze zamiast mnie ,moze odebrac moj maz?

o ile wiem to maz moze odebrac rpzynajmniej moje kolezanki na L4 z powodu ciazy tak robil

Przeleją Ci kasę na konto (jeżeli tak odbierasz) Zwolnienie może dostarczyć mąż, możesz wysłać pocztą Jeżeli chodzi o ludzi - to wszystko zależy jakie masz kadry...U mnie w poprzedniej pracy ludzie totalnie zgnoili faceta, który miał na l4 wpisany numer choroby... Jak wrócił do pracy, naładowany, happy padały pytania czy był w psychiatryku,czy jego żona się nie boi żyć ze świrem, padały docinki, śmiechy itd. Niesety nasze społeczeństwo nie jest toleracyjne. A tak w ogóle to facet trzy lata później się powiesił..