Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolanta taka

brak rozmowy przed zaręczynami?!

Polecane posty

Gość yyy25
chodziło mi w ciemno odnośnie pierścionka, że chce Ci zrobić niespodziankę. Moim zdaniem najważniejszy jest symbol. Nie cieszysz się ? To ja chyba jestem z innej epoki. Moim zdaniem nie powinnaś się martwić, u dobrego jubilera mu doradzą. Wiem coś o tym-moja mama prowadzi sklep jubilerski, sama też często doradzam panom odnośnie pierścionka zaręczynowego, gdy jestem akurat w sklepie i obsługuję klientów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
ja się nie martwię tym pierścionkiem,ja się martwię,że wyskoczę z jakimś głupim komentarzem,a tego bym nie chciała,muszę się jakoś przygotować na to,jak mam się zachować,co powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mffsfsgf
daj spokój przesadzasz, zachowujesz się tak jakby ten kawałek metalu decydował o twoim zyciu albo śmierci...strasznie powierzchownie do tego podchodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtetgthet
Mój facet kupił mi pierścionek na swój gust, dopasowany do tego jak odbiera mnie. Nie trafił w moje preferencje ale... Właśnie dlatego ten pierścionek jest taki szczególny bo jest symbolem obecności mojego narzeczonego przy mnie a nie zwykłą biżuterią. A ty poproś o pieniądze i idź sobie kupić jakąś biżuterię na swój gust ale... z zaręczynami będzie to miało niewiele wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może tak
więcej zaufania do chłopaka? Nie uwierzę że nigdy mu nie pokazałaś pierścionka, czy biżuterii, która Ci się podoba - choćby przy okazji innych zakupów. Skoro piszesz, że on wie jaki jest Twoj ulubiony sklep z biżuterią i zdaje sobie sprawę, ze kolczyki Ci się nie podooały to teraz wybierze coś innego. Spokojnie, faceci też mają mózgi i konotują co się do nich mowi, mimo że udają, że tego nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie, żeby mój facet kupił mi cokolwiek coby mi się nie podobało.Przecież mnie ZNA!Może za mało rozmawiacie ze sobą na temat swoich upodobań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za zareczyny
jak sie wspolnie wybiera pierscionek? :O takie 'planowane' zareczyny to dla mnie żenada, facet ma się postarać, podpytac koleżanki, ukradkiem podebrac jakis pierscionek zeby poznać rozmiar, zaplanowac jakoś ten dzień... a nie "masz tu półtora patyka, kup sobie jakiś, ja w tym idę jakąś wiertarkę kupić" :O jakby mi facet przed zareczynami powiedzial, ze sie planuje oswiadczyc, chyba bym sie załamała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak próbowałam dociec czy zamierza mi się w końcu oświadczyć to usłyszałam pokrótce: "co ci się tak spieszy? chcesz, to mogę dać ci teraz ten pierścionek. będziesz zadowolona? nie? no to zaczekaj jeszcze". no i się doczekałam :) i nawet udało mu się mnie zaskoczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bylo tak, ze poniewaz oboje intresujemy sie mineralami i takimi tam, rozmowy na temat kruszcow i bizuterii byly zupelnie naturalne. Na tej podstawie moj narzeczony kupil mi najoryginalniejszy, najpiekniejszy pierscionek na swiecie. Szczerze mowiac nie chcialabym, zeby mo facet pytal sie pani w sklepie jubilerskim, ktory pierscionek ma kupic na zareczyny...Zreszta w ogole kupowanie jakichkolwiek prezentow bez wczesniejszego zrobienia rekonesansu jest fatalnym pomyslem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
nie chodzi mi o ten pierścionek,ale o to ,że będę potem słyszała wyrzuty,że go nie noszę.Tak samo było z tymi kolczykami.Co mam wtedy powiedzieć-że trzeba było zapytać mnie co mi się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubus - ale rekonesans to może być tez ukradkowe przejrzenie zawartości kasetki z biżuterią, odrysowanie odpowiedniego pierścionka na papierze - dla ustalenia rozmiaru czy podpytanie koleżanek - niekoniecznie rozmowa czy chodzenie po jubilerach i pokazywanie "to mi się podoba", "to mi się nie podoba", "to chcę", "taki chcę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
raz miał już przykład z tymi kolczykami,do dziś słyszę wyrzuty,że ich nie noszę.....że mu przykro..a wystarczyło zapytać,jakie kolczyki lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarny nick- owszem, napisalam w uproszczeniu. :) I byc moze chlopak autorki wlasnie w ten sposob to zrobil. Oby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
może mnie zaskoczy,ale 4 razy miałam pierścionek(mam tylko jeden,nie lubię pierścionków) na palcu,jak u niego byłam,nie oglądał go,nie zostawiłam go też u niego,nie zdejmowałam go z palca(jestem pewna,że nie zna mojego rozmiaru),nie zostawiłam go też samego w moim domu,żeby miał czas przejrzeć szkatułki z biżuterią,nie ma też kontaktu z moją kumpelą.Ja też nie chcę żeby jakaś pani u jubilera decydowała co mam nosić na palcu,obawiam się że wyskoczę z komentarzem,żeby zaniósł go z powrotem tej pani,skoro jej się tak podobał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
czarny nick-jestem pewna-moja mama nie żyje,mojej kumpeli nie ma nawet numeru telefonu,a jego siostrze nigdy przenigdy nie mówiłam o swoich gustach,nigdy nie rozmawiałyśmy o biżuterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
wąskie na pewno mi się nie podobają,raczej takie przypominające obrączkę,gdzie kamień jest wkomponowany że tak powiem w tło,a nie kamień jest głównym elementem pierścionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
dziękuję ze rozmawiacie ze mną,nawet nie mam z kim pogadać...kumpela wyjechała za granicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pewnie nie trafi w twój gust. ja też wolę mocne, porządne pierścionki przypominające raczej śruby niż itki, ale lepszy klasyk niż coś "oryginalnego" - dasz nam znać jakby co co to był za pierścionek? :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
cieszę się,że traktujecie poważnie mój problem. i bardzo się cieszę,że ktoś chce,żebym napisała,jaki dostałam w końcu pierścionek.Z przyjemnością napiszę-to już za jakieś 11 dni mniej więcej Jestem więcej jak pewna,że nie trafi w mój gust,hehe.Nie cierpię takich delikatnych pierścionków z oczkiem pośrodku ...błeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
w żartach?Spróbuję,nie wiem jak nawiązać do tematu,żeby mi znowu nie wyskoczył,że psuję całą niespodziankę.On jest w ogóle mało rozmowny i czasu za wiele nie mamy na rozmowy-wiadomo-praca,nie mieszkamy jeszcze razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam taki klasyczny i się przyzwyczaiłam - ostatecznie jest ładnego koloru, oczko też jest ładne, trochę mi się przekręca na palcu i wtedy mnie gniecie to oczko, ale przecież jest od męża, więc już teraz jest super :) życzę ci wymarzonego prezentu i fajnych zaręczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta taka
ja nie wyobrażam sobie kupować komuś cokolwiek w ciemno.Jak kupowałam mu łańcuszek na urodziny,to wiedziałam jaki mu się podoba,bo dużo wcześniej przechodziliśmy koło wystawy i mówił mi i jeszcze konsultowałam swój wybór z jego siostrą i mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×