Dziwny ból głowy

Od pewnego czasu cierpię na dziwny ból głowy. Tak jakby po półokręgu. Zaczyna się po lewej stronie, nad zębami i idzie aż do ucha. W uchu też trochę boli i jeszcze z tyłu (na tej samej wysokości). Co jakiś czas zaboli mocniej, tak jakby coś pękało i potem przestaje. Czasem boli mocniej, czasem słabiej, ale cały dzień to trwa i czasem jeszcze w nocy (budzi mnie). Lekarz powiedział mi, że może być podrażniony nerw i tak już będzie, ale żadnych badań nie miałam zrobionych :(. Czy ktoś z Was coś takiego miał i co to może być? Zatoki? Ucho? Ząb raczej nie, bo wszystkie mam wyleczone, ale już sama nie wiem..

Nikt?

mnie tak bolalo od ucha..leczylam je 2 tygodnie i teraz nic mnie nie boli

Właśnie taki sam ból był? Mi lekarka powiedziała własnie, że nie widzi podstaw do skierowania do laryngologa.. Ale to już chyba prywatnie pójdę..

Jeszcze mnie boli (wszystko po lewej stronie) między okiem a nosem i schodzi w dół nosa i potem policzek.. Może to są zatoki, ale dziwne, że tak pół głowy tylko. A może tak może być?

kazdy jest inny i co innego mu dolega...mnie bolaly zeby i przy nosie a nawet z tylu glowy :O moze zrob resonans glowy?? prywatnie sporo zaplacisz ale cholera wie co tam ci sie robi moje zapalenie ucha bylo straszne 2 tygodnie leki, smarowanie waciki w uszach..i ciagle siedzialam i spalam w czapce..czesto z glowa na poduszcze elektrycznej

Rezonans magnetyczny, tak? Nie znam się na badaniach, to pokaże takie rzeczy? Miałam pół roku temu robione prześwietlenie zębów. Trochę mam problemowych ale większość poleczona już jest, a po lewej stronie to wszystkie nawet. No i na tym prześwietleniu żadnych dziwnych rzeczy nie było.

rezonans magnetyczny to zrob raczej po to zeby wiedziec czy nie masz jakis guzow..bo skoro piszesz ze to raczej nie ucho i nie zeby to co?? to moze byc cokolwiek..moze zwyczajnie cie zawialo i boli cie ten nerw ???

Guzów nie mam, bo miałam EEG, a to też (podobno) by pokazało. Napisałam tutaj, bo może ktoś coś takiego miał i coś mógłby poradzić. Może to ucho jednak.. spróbuje prywatnie do laryngologa pójść..

ja ci moge tylko poradzic zebys trzymala buzie w cieple..smauj olejkiem kamforowym i unikaj zimna. :( oby ci przeszlo

Dzięki, będę tak robić. Najdziwniejsze jest to, że mnie nie boli cały czas. Boli dzień - dwa , potem na miesiąc przechodzi i znów.. :/

a moze masz jakies nerwobole? albo byc moze to zatoki? z dwa tygofdie wczesniej nie przechodzilas jakiejs infekcji? szczegolnie z duzym katarem? moze odstaw tez kofeine za duzo kawy herbaty?

Nie miałam infekcji oprócz lekkiego bólu gardła. Boli tak jakbym coś nadwyrężała jak wydmuchuję lewą dziurkę od nosa.. Kawę piję jedną dziennie, herbatę też. Newrobóle - nie wiem, może i tak.. Ach, najgorsze że nie chcą dawac skierowania na badania i dlatego tu na forum pytam..

ja mialam taki wlasnie bol przy zapaleniu zatok tez umiejscowil sie po lewej stronie nad gorna szczeka i do ucha, a jak pochylasz glowe w dol lub potrzasasz to boli?

Troszkę tylko. Kiedyś mnie rozbolało po myciu głowy nad wanną(z pochyloną głową w dół)

aha o dziwo moja dentystka wyslla mnie ponownie do rodzinnego:o bo myslalam ze to od zeba:o dostalam antybiotyk, inhalacje no i jak na razie odpukac nic nie boli , ale meczylam sie z tym z dobry tydzien, bolalao nawet przy chodzeniu

u Ciebie stawiam albo na nerwobol albo na zatoki, sprobuj pobrac naproxen to lek od nerwobolu ale na recepte 250 mg , bez recepty mozna kupic 200-setke pod handlowa nazwa handlowa Aleve pobierz pare dni i zobaczysz, a jak nie do rodzinnego

Ok, dzięki wielkie:) a jeśli to nerwoból, to pewnie nic się nie da zrobić? (w sensie-wyleczyć)

ten lek powinien pomoc jezeli to nerwobol:) a jak przez kilka dni nie bedzie poprawy to idz do rodzinnego, aleve bierz trzy razy dziennie to wprawdzie 200-setka ale powinno pomoc o ile to nerwobol, a tak mi to wyglada

Ok:) a poprawa pewnie będzie jutro, i to bez leku, bo ten ból u mnie trwa ok dnia..

Ja miałam podobnie, z tym, że po prawej stronie. Strasznie bolało mnie ucho i głowa. Okazało się, że ząbek mi się psuje...