Jakoś brak mi wyobraźni/

Dobry:) Mam problem, otóż..chciałabym dać mężczyźnie wszystko czego chce, chciałabym umieć go zaskoczyć, chciałabym żeby po seksie ze mną miał ochotę na jeszcze więcej. Nie mam oporu przed jakimkolwiek zachowaniem, ale jedynym moim problemem jest to, że nie mam na to pomysłu;((((to straszne na prawde... Może jakieś sugestie?ja wiem, że tematów mogło być wiele, ale jestem tu pierwszy raz i widzę, że większość tematów kończy się na głupich docinkach, komentarzach zupełnie nie na temat i wszystko szlag trafia:)chciałabym żeby może i dziewczyny wypowiedziały się, co można zrobić z rozbuchanym człowiekiem w sypialni(lub nie tylko w sypialni no).. chodzi mi o nietypowy sposób, pozycje może niekoniecznie, chodzi o samą oprawę..zachowanie..pomysłowość...no brakuje mi tego, ograniczona jestem, to proszę o pomoc:)

Weź go w pozycji na jeźdźca. Spodoba mu się.

poczytaj u mnie na blogu - choc to moze byc nie twoja bajka.

no ale bieere na jeźdzca, lubie nawet barrdzo:)mówię, że nie chodzi mi o rozbujanie temperamentu, lubie seks, z tym że chciałabym zrobić coś nietypowego. Właśnie zaczynam nową "znajomość", no bo jeszcze nie związek, szalenie fajny facet no i do łóżka ma też chyba nietypowe podejście - chciałabym podołać;Djakieś pomysły?

zaproponuj wspólną grę w Sudoku

aha i ps - nie czytaj tych wypocin zaqwertyy czy jak mu tam, to mitomańska grafomania kolesia, który żywej kobiety nawet za rękę nie trzymał

Pójdź z nim na zakupy, weź bluzkę do przymierzalni i zaproś go ze sobą. Jak wejdzie rozbierz się i poproś, żeby Cię zerżnął. Pójdź z nim wieczorem do parku i zrób mu laskę w krzakach. W autobusie pełnym ludzi wsuń mu łapkę w majtki i zacznij pieścić. Jak będzie cieplej załóż spódnicę i pończochy, w jakejś ustronnej bramie podciągnij i zaproponuj, żeby Cię pokrył jak sukę :)

moze przebranie za jakas niegrzeczna sprzataczke

pokrył ... to słowo ma jakieś takie budowlane brzmienie, coś jakby porył papą lub farbą olejną :O

Taaa te wszystkie rżnięcia w bramie itd się z pewnością pojawią jak będzie już cieplej, nooo..bo teraz lekko daje mrozem;) Kurcze , no to wszystko co piszecie jest ok, wydawało mi się dość popularne..mój poprzedni facet nie gustował w takich zabawach, uważał to za coś "nie na tą chwilę" - np takie zabawy w bramie hehe i teraz oddycham, bo facet lubi np jak kobita pokazuje pazury:D nooo i chciałabym, tak, żeby był zadowolony:) a może coś w pomieszczeniu jeszcze?tak np jak mnie odwiedzi, jakieś wino...i co dalej?jezusss uwsteczniłam się....:(

Ajron, utrudniasz :D Dla mnie ma brzmienie całkowicie zwierzęce, za to uprawianie seksu mi się kojarzy z rolnictwem :D W pomieszczeniu to załóż jego koszulę. Tylko. Powiedz, że założyłaś ją bez pozwolenia i czekasz na karę :) Oddaj mu się na pralce, niekoniecznie wirującej :) Na stole w kuchni. Uklęknij na fotelu, wypnij dupeczkę i zaproś do kopulacji ;) Żeby nie było, że do krycia i że się powtarzam ;) Daj się przyłapać jak się pieścisz.

no wlasnie brzmienie ma bardzo fajne..a właśnie. Co do tego, co mówić podczas?no bo pieprz mnie, rznij mnie czy cokolwiek takiego jakies takie juz nudne sie staje...co mozna jeszcze pikantnego powiedziec meżczyznie?

Powiedz mu, że jesteś jego suką, kurwą, dziwką :) Poproś, żeby zrobił sobie Tobą dobrze. Ze jak się nie postarasz to może oddać Cię kolegom do wyruchania :) Ale to ostatnie tylko jeśli facet czuje klimat ;) Powiedz, żeby Cię zgwałcił, jak dziwkę. Że chcesz być jego zabawką. Że może z Toą zrobić wszystko.

takie słowa podniecają?hmmm ciekawe jak by zareagował;Da jak chce klapsa to też mam o to prosić?;)

napiszcie na karteczkach co chcecie aby partner wam zrobił...piszcie wszystko..kup wino...i losujcie...fajna zabawa...:)))

Piszę z mojej perspektywy, może kogoś innego nie podniecają ;) Prosić o klapsa możesz ale lepiej jak mu to zasugerujesz, że zasłużyłaś na lanie bo byłaś niegrzeczna ;) Jeśli chcesz mocnego klapsa to byłaś BARDZO niegrzeczna ;)

Tik takowa - tego nie znałem, fajne :) Tylko gorzej jak wylosuję swoje własne :O Laski sam sobie nie zrobię :O Chyba :O :D

osobne pudełeczka..po koleji...bez pospiechu...ja i mój partner lubimy sie dłuzej zabawic...:)))

Już mam pudełeczka ;) Przytupuję z niecierpliwości aby wypróbować w praktyce

to jest naprawde fajna zabawa,jesli sie nie ma większych zachamowań...:)))) POLECAM.....:)):)))

Nie mam zachamowań Moja partnerka też nie Że też wcześniej sam na to nie wpadłem... ;)

oo wlasnie, może coś takiego, ale to na później, a nie jak wpada sie na siebie i nie może już dłużej czekać;D