Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rutinna

strach przed zespołem downa

Polecane posty

Gość rutinna
a ile ta koleżanka miała lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rutinna to właśnie masz okazje poznać taki przypadek gdzie matka pogodziła sie ztym, to była moja mama. I nie zamieniła by mojego brata na żadnego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez 37 lat to jeszcze
rutinna a ile masz lat? planujesz ciaze? kurcze ja nawet nie mam kandydata na ojca dziecka (mam 32 lata) i mam jakies chore mysli na ten temat. nie wiem jak sie od nich uwlonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
A ja bym usunęła i wolałabym zeby moje bardzo uposledzone chore dziecko zmarlo przy porodzie niż mialo się męczyc i zyc jak roslinka.W takiej sytuacji choruje cala rodzina,i biedne s,a pozostale dzieci w rodzinie bo wszystko kreci sie wokol chorego.Okropne ale zyciowe.Mam szczescie miec zdrowa dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joela. Ja znam wiele przypadków, gdzie diagnoza ostateczna była okropna, że dziecko upośledzone będzie, że ma wadę genetyczną , a dzieciaczki rodziły się zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bpcbpc
to od wieku matki a nie ojca zalezy. Zreszta teraz kobiety zachowuja dluzej mlodosc biologiczna. Jesli juz sie boisz, to pomyslm, co bedzie jak urodzisz dziecko - przeciez moze spasc, zachorowac ciezko - wszytko itd - nie daj sie wpedzic w psychoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutinna
przecież 37 lat to jeszcze-ma niecałe 22 lat,ciąże planuję mnieje więcej za 2 lata.ale ten strach mnie paraliżuje:(( natanielka naprawdę podziwiam Twoją mamę, ze jest taka dzielna i potrafiła zaakceptować tę sytuację.jest b.silna.ja chyba bym nie potrafiła... koleżanka 26 lat?:O o jezu,taka młoda...jak widac nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam też przypadek, gdzie lekarz stwierdził , na każdym z 3 badań usg, że dziecko nie ma kręgosłupa. Matka dziecka nie chciała usunąć ciąży ,chociuaż ją do tego namawiali, i co ?? urodziła zdrową dziewczynke !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, a ile bylo odwrotnych sytuacji, ze badania wychodzily ze dziecko bedzie chore i konczylo sie skrobanką dziecka ..zdrowego! mam nadzieje ze tego juz matkom nie mowili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruttina, zgadza sie ,ze nie ma reguły. Faktem jest ,ze ryzyklo urodzenia takiego dziecka rośnie wraz z wiekiem matki, ale jak widać i młode dziewczyny też rodzą takie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez 37 lat to jeszcze
ee to mloda jestes ja mam juz prawie 33 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rutinna - jest jedna reguła przed zespołem Downa może uchronić cię dbałość o to, żeby nie spłodzić dziecka ze \"starych\" plemników. Nie chodzi oczywiście o to, by facet nie był stary, tylko o to, by regularnie z nim współżyć. Serio. Tak przynajmniej twierdzi mój ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frobe
prowadzone są badania które potwierdzają, ze wiek ojca również wpływa na wystapienie zespołu downa poszukajcie nawet w necie nie bojcie sie zawsze macie prawo oddac dziecko jesli to was przerośnie :( i zawsze macie prawo czuc sie z ta decyzja dobrze nie wolno nikomu wmówic ze jest sie wyrodna matką/ ojcem gdy oddaje sie takie dziecko to tez swiadczy o dojrzałosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutinna
i jak tu się nie bać? kiedys mówiono że tylko kobiety grubo po 30 rodzą dzieci z zespołem downa i młode nie powinny się martwić,ale jak pokazuje życie żadna kobieta nie może czuć się bezpieczna...nawet 20paro letnia. czasem jest tak że pierwsze urodzi się zdrowe a drugie chore albo pierwsze chore a kolejne dzieci już zdrowe.nie wiem od czego to cholerstwo zależy...lekarze wciąż nie wiedzą co powoduje zd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutinna
lusia-imadełko-Ty poważnie mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez 37 lat to jeszcze
znam w swoim otoczeniu mnostwo kobiet ktore rodzily miedzy 32-38 rokiem zycia a dzieci sa zdrowiutkie. wlasciwie nie znam zadnej kobiety ktora po 30stce urodzila chore dziecko. znam w mojej miejscowowcci kilkoo chorych dzieci(rozne wady) i matki rodzily je przed 30stka. jesli chodzi o akceptacje teo stanu rzeczy to wydaje mi sie ze wszystko zalezy ktore to jest dziecko. bo jesli juz sie posiada drowe dzieci i przychodzi na swiat chore to jakos inaczej sie na to patrzy. gorzej jak ma sie tylko jedno dziecko i jest ono chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutinna
przecież 37 lat to jeszcze-chyba masz racje,bo jak pierwsze dziecko urodzi sie chore to wyobraźnia tak mocno działa,że może zabraknąć odwagi by zdecydować się na drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poważnie. Wierz lub nie, ale co ci szkodzi dmuchać na zimne. Moja lekarka twierdzi również, że w trakcie ciąży można robić 2 lub 3 krótkie usg, bo inaczej dziecko rodzi się nadpobudliwe. Obserwując moje dzieci mogę to potwierdzić. W pierwszej ciąży mnóstwo badań USG i senior jest nie do zniesienia, nie usiedzi na mniejscu. W drugiej ciąży 3 usg i dzieciak jest siłą spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny jak Wy już panikujecie to co będzie potem? jak będziecie we ciązy? po nocach spac nie bedziecie? ja robiłam badania genetyczne 3 tyg temu, wyszły super, wiem że to jest tylko na ryzyko bo nikt Ci nie da 100%, jutro ma USG połówkowe :) nie można sie w ciaży zamartwiać, bo dziecko na tym cierpi, zresztą chyba hormony w ciaży tak działają że ja czuję pełny optymizm, mam nadzieje ze też tak będziecie miały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia-imadelko chyba 3 usg to max prawda? u nie to jest drugim i jak będzie wszystko dobrze to ostatnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutinna
wczoraj oglądałam miasto kobiet i gościem był Artur Gadowski z zespołu IRA. on ma 20 letnią córkę z zespołem downa,nawet o tym nie wiedziałam.i wyobraźcie sobie że dziewczynka urodziła sie gdy on i żona mieli po 21 lat...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddelicja
popieram lusię imadełko i frobe tez słyszalam o tym ze plemniki faceta maja wpływ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu trzeba pamiętać, że to ultradźwięki i to nie pozostaje bez wpływu na dziecko, jak lekarz robi badanie przez pół godziny, to po prostu przegrzewa mózg maluszkowi niechby nawet robione było i 6 razy w ciąży, to pewnie nie zaszkodzi, ale ja miałam robione co miesiąc :( a potem co dwa tygodnie, młoda byłam i głupia, nie znałam się dziś pracując z ultradźwiękami wiem, że uszkadzają one tkanki miękkie, jeśli ma się z nimi zbyt częsty kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutinna
lusia-imadełko a jaki w tym jest sens? nie pytam złośliwie tylko z czystej ciekawości.bo ja jakoś nie mogę ogarnąć że częsty sex,czyli częste "wylewanie" przez faceta spermy zwiększy szanse na zdrowe dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia-imadelko dziękuję, takiej wiedzy nie posiadałam a jest cenna ! miałam jedno USG, jutro drugie i prawdopodobnie bedzie jeszcze jedno, bo przewidują 3, zobaczymy, na zadne dodatkowe w takim razie sie nie pisze, moja ciekawosć nie jest warta męczenia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podam inny przykład: gdy uprawiasz seks bez prezerwatywy, wtedy najsilniejszy z plemników dotrze jeśli uprawiasz seks z prezerwatywą, a wcześniej podczas gry wstępnej facet miał w wydzielinie plemniki i niestety cię nimi zapłodnił - wtedy niestety nie dotarł najsilniejszy plemnik które dziecko miało by większą szansę na żelazne zdrowie? myślę, ze jest podobne porównanie można zrobić ze "świeżymi" plemnikami i "zakiszonymi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×