za co oddalibyście życie??

ja bym oddała życie za orzeszki pistacjowe Kresto, za chałwę z bakaliami Wedel i za mojego chłopaka :)

potem mogłabym umrzeć.

za ojca Tadeusza i całą rodzine Radia Maryja:)

za rok zycia bez rządów tuska

za mojego psa, faceta i czekoladę z orzechami.

ZA RANDIEGO Z MORANDI

za to by Tusk byl prezydentem

w morandi jest randi?

a po co oddawac zycie za cos/kogos :D ? kazdy jest egoistą w jakims stopniu (albo nie wie o tym albo boi sie przyznac:P)

LOGITESZKA: TO TAKI PIOSENKARZ =)

za nic... lepiej kupić chyba czekoladę czy cos i życ dalej, niż dać za to życie:D:D:D:D

za śmierć mojego ojca

gabrysia za nic byś oddała zycie? a to ciekawe:P:P:P

za nic, bo aż taką desperatką nie jestem. mimo że nienawidzę swojego życia to wolę się męczyć niż oddawać je za coś/kogoś :o

ja mogłabym oddać życie za dwa kolejne :p

za majtki Pameli Anderson

za wiarę,

jakbym wiedziała, że moja śmierć pociągnie za sobą śmierć mojego ojca,to jak boga kocham, w tej chwili wstaję od kompa i idę rzucić się pod pociąg....

beciaaacaaiaacca, przeeestań!

osoba

do beciaaacaaiaacca czemu? coś nei tak z twoim ojcem?

...za życie...

beciaaacaaiaacca--> Twój ojciec to zły człowiek? zrobił Ci krzywde?

Mhm....:) Za chrupki w czekoladzie hehe...;d

Za rodzine bez zastanowienia kogo kolwiek brata,siostre,mame,kuzynke

Co z Twoim ojcem?? Co On Ci zrobil?Moze trzeba to zglosic do prokuratury?Ile masz lat?

Za kogoś bliskiego, za małe dziecko, za innego człowieka...

Ja za nowe życie.

mimo,ze jestem troche egoistka to moglabym oddac zycie za bliskich(pod warunkiem,ze nie byliby to moi rodzice,dziadkowie i ogólnie starsze pokolenie,a co,mlodym zycie bardziej sie należy ;) ) za dzieci jakieś,przyjaciól bezapelacyjnie,za prawdziwą miłosc i za ojczyzne i za wielu(w sensie,ze albo ja bym miala umrzec,albo 10 osób ;))