Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona...82

Boje sie porodu.MAM PYTANIA

Polecane posty

Gość ja tez mialam dylemat
mąż nie bedzie stal naprzeciwko ciebie tylko obok i najbardziej prawdopodobne jest to ze sam bedzie tak przejety porodem ze nawet nie zauwazy jakby co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaalala
ja próbuje go odwodzić od tego pomysłu ale to na nic:/ uparł się..:( wolałabym, żeby Go nie było.. jednak mógłby pierwszy zobaczyć naszą córeczkę.. i wiem, że się na to cieszy, chociaż nie wiem czy wytrzyma oglądanie porodu:P Ale wracając do mojego pytania przy tym nacięciu to sie zrasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
Po porodzie sn zawiezli mnie na sale,lezalalm tam 2 godziny,mierzyli mi cisnienie itp,po tym czasie pod prysznic,i juz czysciutka i pachnaca powedrowalam na sale gdzie spedzilam 3 dni z miom malenstwem.Nie mialam lewatywy ani razu i zadnych wypadkow tez nie bylo:)Nie mialam problemu z siedzeniem,zero bolu:)Po cc nie bylo juz tak fajnie:(Po operacji lezalam plaski,nie moglam nawet glowy podniesc,usiasc nic zero..lezalam tak 10 godzin!!!Po tym czasie moglam dopiero sie napic i troszke podniesc sie do pozycji pionowej..masakra doslownie,a malutka byla ze mna od momentu kiedy mnie zszyli!!!Maz byl ze mna,pomagal ja karmic i wogle..bez niego kiepsko by bylo,bo nie zabierali maluchow do sali oddzielnej,wiec non stop z maluszkiem:)Najgorzej bylo wstac po cc i isc pod prysznic,Wyjmowanie cewnika,pierwsze siku,i te drugie!! Dziwie sie kobietom,kotre na wlasne zyczenie skazuja sie na katusze jakie mozna przezywac po cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slyszalam,ze w czasie porodu jak kobieta ma pelny pecherz moczowy ktory utrudnia dziecku w wyjsciu na swiat,robi sie cewnikowanie,podstawia miske i mocz leci....czy to jest bolesne? na czym to dokladnie polega ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
Maz byl ze mna przy obu porodach.Ja polecam towarzystwo meza:)Ja sie nie wstydze mego K..porod to bardzo naturalna rzecz..reszta on byl tak przejety,ze latal co chwile do zlewu ,moczyl chustke i ocieral mi czolo,masowal plecy,podawal wode,trzymal za rez=ce,oddychal ze mna!!heheh jak sobie przypomne jak on biedny to przezyl...blady byl jak sciana ,ale szczesliwy bardzo.A musze wam powiedziec,ze ja na pocztaku bylam zla,ze on chce byc przy porodzie,ja nie chcialam..ale dobrze ze byl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wyobrazam sobie rodzic bez meza! bedziemy razem tylko bardzo sie wstydze ze wydale przy nim stolec mimo ze bede miala wczesniej lewatywe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
Ja mialam cewnik,ale zalozony tuz przed cc i wyjeto mi go na drugi dzien i musialam juz wstac i isc zrobic siusiu!!Katorga nieziemska!!!!!! Jak rodzilam naturanlnie,to przy skurczach,chodzac po korytarzu szpitalnym..co chwile bieglam do lazienki,sikalam co 10 minut i biegunka straszna hehe..jak se to przypomne to..:)A mialam przebijany pecherz plodowy przy drogim porodzie,ale nawet nie poczulsm kiedy...poczulam tylko jak wylewa sie ze mnie cieplutka woda..masa wody..hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaalala
mamamamamama - może i racja:) chyba bede potrzebowała tego wsparcia..:) i mam nadzieję, że mi nie bedzie potrzebne nacięcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
Nawet jesli ci sie to zdarzy to twoj maz tego nie bedzie widzial,on nie bedzie stal miedzy twoimi nogami!!!:)tam jest w tym momencie miejsce dla poloznej i lekjarza,jesli ci sie zdarzy to nawet sama mozesz tego ne zauwazyc..nie przejmuj sie tym wcale!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona...82 widze ze ty naprawde panicznie boisz sie porodu.Moze jednak nie warto?Po co bac sie "na zapas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaalala
dziękuję:) kurczę, już nie mogę ię doczekać dzieciątka mojego:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma jest
oj ona 82 napisałam ci na topiku o lewatywie co myśle, poczytaj i weź do serca a jeśli chcesz rodzić z mężem to przygotuj go na wszystkie ewentualności i niemiłe wypadki, które mogą się zdarzyć w czasie porodu Wytłumacz mu wszystko dokładnie, jeszcze ma trochę czasu to się z tym oswoi A druga sprawa to niecch on stoi przy twojej głowie i trzyma cię za rękę, a nie zagląda między nogi Bo po tym co tam zobaczy, może mu się odechcieć ciebie na długo a poza tym to kiedy ty masz ten poród???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilkę
a mój odkąd dowiedział się o ciąży bardzo się cieszy, ale nie chce się ze mną kochać bo boi się, że coś sie stanie dziecku:O:( doradźcie proszę jak mu przegadać ze nic sie nie stanie w bezpiecznych pozycjach..? Bo mi juz rece opadają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwilkę
doradzi mi ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
Moj maz widzila mnie nie raz od tamtej strony:)Byl przy porodzie i jednym i drugim..i oboje nie wierzymy w takie cos jak niechce cdo zony p przebytym porodzie:)W naszym przypadku nie wplynelo to absolutnie na nasz sex,ani w czsie ciazy ani po.Juz 6 tygodni po porodzie,za zgoda lekat=rza,kochalismy sie i bylo super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janete ,fakt bardzo sie boje.czasami mam wrazenie ze mam jakas depresje prezedporodowa! potrafie rozplakac sie w nocy jak mysle co mnie czeka.dlatego chcialabym sie bardziej oswoic z porodem.przygotowac sie,wiedziec dokladnie co mnie czeka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala88aa
ja rodzilam 11 godzin... skurcze to byly tregedią!!! darłam się jak głupia. Ale ja miałam skurcze z krzyża a z opinii innych moich kolezanek ktore mialy tylko z brzucha mowily ze to tak nie boli, ja jednak mialam wrazenie ze umieram. Naprawde!!! Też sama nie wiem kiedy mnie nacieli, podejrzewam, że dlatego nie czulam bo ten bol w porównaniu ze skurczami to jest jak ugryzienie komara. Jak juz dzidzius wychodzil to mnie nie bolalo... długo mowilam ze nie bede chciala drugiego dziecka ale teraz po trzech latach jestem w drugiej ciazy :) troche sie boje tego co mnie czeka ale wyobraz sobie ze jak juz obejmiesz swoje malenstwo to ta chwila wynagrodzi ci caly ten koszmar i zapomnisz o bolu jaki przezylas przed jego przyjsciem... Moge wrzucic tu link do filmu z porodem ale musicie wyrazic zgode, poniewaz jest dla naprawde odwaznych bo mimo tego ze ja juz jestem po jednym porodzie to jednak jak obejrzalam ten film to zrobilo mi sie słabo... Ale bedzie dobrze... to wiem napewno, wkoncu pomyslcie sobie ze jestesmy górą nad facetami bo oni napewno by nie zniesli takiego bolu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
Chwilke --pogadaj z nim,podsun jakos ksiazke czy jakis artykul niech sie przekona ,ze nie zrobi dziecku krzywdy..daj mu czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma jest
a kiedy masz planowany termin??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala88aa
zapomnialam jeszcze dodac, że jesli to juz jest konieczne to chyba lepiej zeby cie nacieli... wtedy jest jeden gora dwa szwy... przynajmniej ja tak mialam... a moja tesciowa popękała i miala 15 szwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala88aa na poczatku ciazy ogladalam zagraniczne porody na youtube.....teraz jestem blisko porodu.i nie mam juz odwagi na ogladanie filmikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamama
NIe bylam nacinana i nie popekalam w czasie porodu,mialam swietna polozna ,ktora uswiadomila mi,ze nie ma najmniejszego powodu zeby kobiety nacinac,ze robi sie to tylko w przypadku,kiedy zycie dziecka jest zagrozone i ciezko mu wyjsc na swiat.Od 4 miesiaca ciazy stosowalam masaze krocza i cwiczylam miesnie kegla..warto bylo,nie mialam tego dyskomfortu po nacieciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala88aa
no wlasnie dlatego zapytalam :) ja obejrzalam raz ale juz chyba nie mam odwagi drugi raz obejrzec :) a z tym nacinaniem to chyba po prostu zalezy od kobiety, od sytuacji no i od lekarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie
jakie daja znieczulenie do cesarki? chyba to zewnatrzoponowe tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala88aa
nie znam sie ale to o ktorym teraz napisalam to daja do naturalnego porodu jak ktos sobie zarzyczy... a do cesarki jakies miejscowe ale mozecie mnie tu teraz zlinczowac bo sie dobrze nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tivas
Witam! Mam 30 lat i 3 porody za sobą, dwa pierwsze ze znieczuleniem, ostatni 4 mies. temu bez. Ból porodowy nie da się niestety porównać z niczym innym. Skurcze, zwłaszcza te końcowe przy, których najbardziej rozwiera się szyjka bywają bardzo bolesne. Ja jestem odporna na ból a przy tym zawzięta i rzadko przyznaję, że coś mi dolega ale w tym przypadku błagałam o jakiś lek, który uśmierzyłby ból. Wszystko jest jednak do przeżycia i w momencie gdy dziecko przychodzi na świat nic innego poza nim nie jest ważne. Myślę, że jeśli się tak bardzo boisz to poproś o znieczulenie-ja podczas 2 pierwszych porodów w fazie wydalania płodu nie czułam w ogóle bólu, tylko takie uczucie przemieszczania się dziecka. Ważna rada: przyj najmocniej jak potrafisz, stosuj się do porad położnych a wszystko będzie dobrze. Ostatni poród miałam skomplikowany- dziecko szło trudniejszym obrotem, okręciło się pępowiną, ja byłam bez znieczulenia i... o dziwo II faza trwała tylko 5 min. - dzięki wspaniałym położnym. Życzę więc wszystkiego dobrego i nie bój się zawczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×