czy wy tez macie dosc juz prymitywnych rozmow w domu

tego obgadywania innych ludzi, gadania glupot, codziennie w domu musze tego wysluchiwac... rozmowy moich starych, bardzo inteligentne :o

mnie to raczej w szkole wkurza,plotkowanie,obmawianie,gadanie o dupie maryni :O

dokladnie mam ten sam problem, zastanawiam sie czy moi dziadkowie w ogole ich nie wychowywali czy jak ? ja nawet nie udaje juz ze slucham tylko mowie zeby mi dali spokoj jak chca mi opowiedziec o sasiedzie itp

i to ludzie po 50, a tacy glupi, ze szok, dosc wulgarni do tego, a co najlepsze to mysla, ze wszystkie rozumy pozjadali. ja nie rozumiem tych ludzi, jestem ich corką ale mam zupelnie inny charakter... i ciagle jak tylko tata przyjdzie z pracy gadanie bzdrur sie zaczyna

no jak b..a kocham , mam to samo! dzisiaj z rana, zbieram sie do pracy, a matka do mnie, ni z tego ni z owego: "Iwona jednak ma do kasacji auto, nie da się naprawić.. tak to jest jak się jeździ jak oferma" kurwa!! a chuj mnie to?!

noa jakie imieniny sa zebiste jak tak usiada popija i zaczynaja jechac po całej rodzinie az rzygac sie chce

z jedną ciotką obgadują druga ciotkę, później z ta obgadywaną obgadują ta z którą wcześniej obgadywali... ja pierdolę. żeby im się kiedys pomyliło i obgadywali tę ciotkę, z którą akurat obgadują...

wiecie mi sie juz chce rzygac, ale kurde nie mam mozliwosci sie wyprowadzic ani nic :( po prostu te ich chamskie rozmowy mnie zatruwaja juz, staram sie tego nie sluchac, no ale najlepiej by bylo po prostu sie wyprowadzic.... :( nie wiem jak mozna byc tak negatywnym, zazdrosnym, zawisntnym i zlosliwym jak czasem sa moi starzy

mam teorie ze ludzie z niskim IQ sa bardziej skorzy do posiadania potomstwa od tych inteligentniejszych

ych musisz ich olac klapy na uszy nie zmienisz ich,wiesz w zyciu im sie pewnie ne ulozyło jak sobie wyobrazali i tak jada po innych ,ale niestety jak slucham to 16 czy 21 tez tek jada po ludziach od starych sie ucza :P :)

nawet nie chodzi o niskie IQ :o przeciez ktos moze miec niskie IQ a byc spokojnym, delikatnym, dobrym czlowiekiem, ktory nikogo nie obgaduje. a ja mysle, ze raczej ludzie niedojrzali emocjonalnie wlasnie jak np. moi rodzice sa bardziej skorzy miec pootmstwo :o

sla masz racje, ich juz raczej nic nie zmieni ;)

a wogóle jaki ma zwiazek ilosc potomstwa z obgadywaniem?

hahah a no moze ma jakis :D :p pozdrawiam!!!

skąd ja to znam, kurna ja nie mam o czym z nimi rozmawiać, tylko ten to tamten to i wieczne gadanie o kasie...

hehehe a corka sasiadki ZAWSZE uczy sie lepiej

gonienie za kasę żeby później nakupić pół lodówki wedliny, z której połowa i tak zostanie wywalona....

bo i tak z promocji była:)

a to pewnie też....:D, na szczęście z nimi nie mieszkam, psychicznie bym nie wytrzymała...

heheh wiecie co ja sie wyprowadzilam :0 ale kazda impreza jest ochydna -przestałam jezdzic na nie, a najlepsze jak raz sie odwazyłam cos tam powiedziec o cioctce ze ma w zyciu na co zasłuzyła , to mnie zjechali ze oni nie obgaduja i nie oceniaja a jechali o niej przez godzine ,:) po tym stwierdziałam nara wasze kredki wasze graffiti bawcie sie dobrze i nie jezdze na imprezy

mama ciągle powtarza te swoje slogany, ciągle te same gadki, które są nielogiczne, odzywki, wspominanie tego samego, mam wrażenie że nic nie zmienia się od lat...ojciec nie lepiej, choć on ma chwile szczerości, ale poważnie gadać się z nim nie da...

a ile maja lat jesli mozna?

28 no ja czasem jeżdżę, bo głupio tak nie jeździć...

sla bardzo dobrze zrobiłas:) Ja nie mam tego w domu na szczescie ,moim rodzice nikogo nie obgadują. Za to mojego chłopaka matka do ojca ciągle coś plotkuje....

mnie najbardziej wkurza to, że jak ktoś ma lepiej od nich to znaczy, że kradnie, a jak komuś się noga powinie, to najchętniej by szampana otwierali i świętowali :/

jeśli ktoś ma szerokie horyzonty, otwarty umysł, wiele w życiu przeżył, jest dobrym obserwatorem itp to dwa razy się zastanowi zanim postanowi spłodzić potomka i pewnie zrobi to tylko wtedy jeśli będzie pewny że będzie mógł coś temu dziecku dać, w sensie materialnym i niematerialnym. a ludzie prości mnożą się jak króliki, bo tak wypada, bo nie chciało się założyć kondoma, bo chcą sobie zapewnić darmową pomoc na stare lata, itp...

i tak szczerze to inteligencją nie świeci!! naprawde. a mój mi powiedział,że jest dwulicowa starsznie

ja mam wrazenie ze oni w pewnym momencie przestaja myslec i poprostu tak automatycznie jak roboty to powtarzaja i tak zyja z dnia na dzien

u mnie to nawet nie chodzi o obgadywanie, tylko jakiś taki prymitywizm tych rozmów, po wymianie kilku pytań nie mamy o czym ze sobą rozmawiać...jedna z nielicznych rzeczy które zazdroszczę innym, to to że pochodzą z inteligenckich domów i prowadzi się w ich domach poważne, głębokie rozmowy o życiu, historii, sztuce, polityce itd...

wiesz co ja pochodze z inteligenckiego domu i moj stary przy iq około 170 jest 6takim plotkarzem ze niezle bys sie zdziwiła:)