Polki na sekswakacjach

http://plaze.onet.pl/3486,1528928,0,1,artykuly.html co sądzicie? :-o

NIe bede się powtarzał. zabrano mi za wypowiedzi na ten temat nick Bimbałek, 3 dni utrzymywałem na 1 miejscu temat z o2. Wystarczy tego.

do przyjemności.:p

np. Niemkach czy Francuzkach to i tak aniołki.

a co nam do tego co inne robią na wakacjach? Puki nikt na tym nie cierpi to NA ZDROWIE!

Nikt nie oszacował jeszcze skali zjawiska, ale praktycy branży turystycznej twierdzą, że niezbyt często zdarza się, by samotnie wypoczywające panie po dwóch, trzech dniach nadal były samotne. Jak twoja kobieta bedzie chciała samotnie wyjechać w znane rejony, to od rzau spuść jej porządny wpierdol i zagroź rozstaniem.

co inni robią na wakacjach. ich zycie - ich sprawa.

jeżdżą do Afryki i kupuja seks z młodymi chłopakami, żal mi tych murzynów pewnie wiagre łykają wiadrami i zapiają miejscową gorzałą żeby się nie porzygać :D

ty musisz szczegolnie uważać bo twoja młoda panienka może zamienić takie stare truchło jak ty na jakiegos przystojnego, młodego fagasa.

Mam w dupie to co inni robia na wakacjach :o

no bimbalek ty musisz szczegolnie uważać bo twoja młoda panienka może zamienić takie stare truchło jak ty na jakiegos przystojnego, młodego fagasa. Po mnie juz zaden nie jest dobrym kochankiem :P Pozatym ja się nie spotykam z dziwkami oddajacymi sie Arabom i roznoszącymi HIV.

grunt to dobra samoocena. stosujesz afirmacje?:D

Afirmacje to są objawienia duchow :P

Afirmacja - w psychologii pojęcie to dotyczy zazwyczaj zdań wpływających na poziom samoakceptacji. Afirmować swoją osobę to stymulować rozwój osobisty, poprzez akceptację siebie. Polega zazwyczaj na powtarzaniu pozytywnych twierdzeń na temat własnej osoby, co ma prowadzić do identyfikacji z ich treścią. Afirmacja jako psychotechnika wykorzystuje mechanizm autosugestii i medytacji w celu wzmacniania poczucia akceptacji u osoby ją stosującej. pewnie co rano powtarzasz sobie - jestem najlepszym kochankiem na świecie mimo swojego wieku.:D:D:D

wiem z autopsji :) cyklicznie jeżdżę do Nigerii i Zimbabwe na doging i scata.Znaja mnie na calej szerokości równika.Mam ksywkę "biała wścieklizna brązowego odbytu"

NIe chrzań mi tu o psychologi. Książki nie mają nic wspólnego z prawdziwymi psychologami :O Tu masz link co to jest afirmacja: http://www.slownik-online.pl/kopalinski/CDEC715B030FEB274125658D0062F88C.php

"Polki przy takich np. Niemkach czy Francuzkach to i tak aniołki." tylko, ze akurat o polkach sie mowi, ze latwe. czemu? moze jak arab sie pojawi to od raz majtki mokre a przy francuzkach musza sie nameczyc

pewnie co rano powtarzasz sobie - jestem najlepszym kochankiem na świecie mimo swojego wieku. Co wieczór powtarzają mi to kochanki. a ja zaczynam w to wierzyć :D :D :D

to w koncu one wychodza z inicjatywa i w tym przypadku "łatwymi" sa ci faceci bo są na skinienie palca.

taaa...przy Francuzkach musza sie namęczyc,jasne...francuzka pokaze plik banknotów i to wystarczy.:p