KOMPLEKS WZROSTU

Witam. Otóż od jakiegoś pół roku wzrost spędza mi sen z powiek. Nie wiem co się ze mną stało, gdyż nigdy nie miałam z tego powodu żadnego kompleksu, nigdy nikt mi nie wymawiał mojego wzrostu, a do tego jeszcze zawsze miałam bardzo duże powodzenie. Nie mam figury modelki, aczkolwiek gruba też nie jestem. W miarę szczupła i powiedzmy dosyć ładna, chociaż to też kwestia gustu,jak wiadomo. Nie wiem z czego to się wzięło, ale tak jakoś nagle... widząc panny po 170 parę ... MOJE 165cm zaczęło mi przeszkadzać. Czuję się takaa.. mała :( Żebym chociaż miała te z 5cm więcej... Na dodatek poznałam ostatnio faceta, ok 190- 195cm.. on widzi tą różnicę przecież ,a jednak jemu to raczej nie przeszkadza. W ogóle mało kiedy chyba facetowi aż tak bardzo zawadza ten wzrost... z reguły dziewczyny z tego powodu rozpaczają i w moim przypadku i tak jest... czy te 30ok cm. to faktycznie tak dużo??! ja mam wrażenie ,że to wygląda beznadziejnie śmiesznie :( Wiem, że głupia może jestem z tym wszystkim ,że się takimi rzeczami przejmuje ,ale nawet jak probuje sobie to wmówić ,ze jest ok.. to nic nie pomaga!! świra dostaje.. na pkt tego wzrostu. swojego wzrostu. czuje sie takaaaaa mała :[

powiem tak; pierwszy raz widze temat ze niska dziewczyna ma kompleksy na okt swego wzrostu przewaznie te niskie pisza tutaj jakie sa malusie milusie kochana kruszynki i ze wysocy faceci lubia takie kruszynki.....wiec nie ma sie czym przejmowac grunt to zaakceptowac siebie:)

i był czas,że miałam kompleksy,ponieważ zawsze byłam wyższa od swoich rówieśniczek.Teraz mam tylko kłopot z niższymi facetami,którym się jakoś szczególnie podobam...

Proszę Cię! ;] Ja mam niewiele ponad 160 cm, a mój chłopak ma prawie 2 metry... I owszem.. Wcześniej widziałam w tym problem. Ale bardzo szybko mi przeszło. Da się do tego przyzwyczaić. Ja też bym chciała mieć te 170cm.. Ale co poradzić? Przynajmniej możemy szpilki nosić bez problemu. :) A poza tym.. Małe jest piękne. :) Pozdrawiam!

ja kiedys tez mialam kompleksy ...ze za wysoka jestem:)

ale mi przeszlo......nie ma to jak 172 i dlugie nogi, nie?:P:) latem spodniczka i ..te spojrzenia facetow heheh

male jest piekne heheheh to wy tak uwazacie mikrony:P trzeba sie jakos pocieszyc, nie?

ale 172 cm.. dla takiego prawie dwumetrowca to tez nie taka duża dziewczynka wcale... ponad głowe niższa więc... ehhh . Nawet jak załoze szpilki/ a bardzo czesto je nosze ,przez ten wzrost.. 10cm/ to i tak to bedzie \"tylko 175\" do jego prawie dwóch metrów... a poza tym nie zawsze szpilki sie nadaja.. wiec nie bede w nich chodzic przez 24 na dobre... podobno sa jakieś cwiczenia na wzrost..zeby podrosnac chociaz z ten 1cm;p wie ktoś coś o tym ? Wiem,ze pozostaje mi tylko zaakceptować siebie... ale co ja poradze, żE NIE POTRAFIE :(((( ciagle o tym myśle. to mój najwiekszy kompleks:(

a ja mam około 155 cm wzrostu i jestem najniższa w klasie. większość uważa to za słodkie i bardzo mnie lubią. a Ci którym to przeszkadza, poprostu mówie im do słuchu. jestem drobna, ale powiedzieć, czy zrobić swoje umiem. no i tak, te szpileczki bez kompleksów to jest to... dopowiem jeszcze tylko że mam 17 lat, a lekarz mi powiedział że wyższa niż 160 cm, nie będe

no ja mam 21 prawie... wiec nie wiem czy jeszcze urosne... :/ kiedyś słyszałam, ze dzieki rozciaganiu na drabinkach mozna sobie "dołozyc" z 1cm ok.. ale czy to w ogole prawda?

nie. tak samo jak dawne maszyny tortur co rozciągały człowieka za ręce i nogi. człowiek nie był po tym ani wyższy, ani szczuplejszy, czy też szczęśliwszy :P

pozdrawiam środkowym palcem - zgadzam się z Tobą.za taki wzrost dałabym wiele :P choć rozumiem eve, przy tak wysokim facecie, naprawde musi się czuć jak kruszyna

to może nie NAJNIŻSZY wzrost.. ale i tak źle sie czuje . nie umiem tego zaakceptować;/ musze popracować nad soba jeszcze chyba. ehh.. ale powiedzcie apropo tej różnicy 30cm miedzy facetem a dziewczyna. czy to dużo? i jak to wg was wyglada?

a ja mam 181 :)

Ja też nigdy nie mialam takiego kompleksu, ale od kafe mi się coś zrobiło:p no i że zawsze chciałam grac w siatkowke... mam 169cm, niby śreni, ale to może lepiej?? kto wie jak na to będę patrzec w przyszłości, chociaż 170 zawsze lepiej już by brzmiało;]

Ja mam 1,65m ,a moj facet 1,92m :))) Śmiejemy się z tego razem czasem(chociaz tak na prawde nie ma z czego-facet powinien wygladać jak facet-wg mnie),ale nie widze tutaj powodu do rozpaczy. Moze i bym tez chciala miec te 5 cm więcej,ale czy przy wzroście 1,65 mozna powiedzieć,ze jestesmy małe?? Zresztą ,podobają mi sie tylko i wyłącznie wysocy faceci...gdybym miala jakis \"komplex mnieszosci\",to miała bym niezły problem do końca życia ;/

zamieniłabym się z Tobą od razu, lub oddała Ci pare cm.. ja mam 180..:(:(:(

mój chłopak jest wydoki, i to naprawde. mój tata jest postawnym mężczyzną, ma coś koło 180cm, a mój chłopak jest od niego wyższy o prawie pół głowy. ludzie się z nas śmieją że wyglądamy jak tatuś z dzieckiem, albo coś w tym stylu, ale nasi znajomi (my zresztą też) uważają że to urocze :)

A co do rożnicy wzrostu to 30cm jest ok, właśnie facet musi byc facetem:p Dla mnie 1,90 to minimum;D

Nie wiem jak takie karlitki moga byc w zwiazku z 2metrowcami. Ja mam 176cm i facet powyzej 185cm jest dla mnie juz za wysoki, w ogole mnie nie pociaga...

ja mam 169 cm ;D;D i dobrze mi z tym

po co ci te kompleksy! każdy ma swoją urodę, a ty możesz bez przeszkód nosić najwyższe szpilki!!!

nie ma to jak miniatura na 15cm koturnie:P haha

sparks - a kogo nazywasz karłem, co?

Właśnie kiedy chcę byc niższa to płaki obcas, kiedy wyższa tp butami nadrabiam, powywyższam sie ale wrócę do swojego średniego, bo tak czasami jak idę przez miasto na obcasach to czuję się jednak czasami ciut za wysoko, a najgorzej jak jestem wyzsza od chlopaków na studiach, chociaż nie wiem jak skoro w butach jakieś 178 max mam;DD...

sparks i jeszcze ci wmowi ze male jest kurwa piekne:P a kutasa to chca giganta pierdolone mikrony

a 15cm koturn wcale nie wygląda dobrze. chodzi o to, że jak założysz buty na obcasie, nie musisz się martwić że będziesz wtedy większa od swojego partnera

chcialabym zeby moj maz mial 200, ale coz ma 185, jest wyzszy,ale obcasika juz nie zaloze za duzego..

Sparks o gustach się nie rozmawia...a już na pewno nie krytykuję się czyjegoś gustu. Errika,czyż nie prawda ,ze od razu się takie wysokie cudo rzuca w oczy ?? :P Mowiąc facet musi byc facetem mam na mysli,ze przy swojej wybrance musi wygladac jakos "postawnie" .

kurdupel? tak dowartościowuj sie dzieciaczku ;)))) ja mam na to wyje.... ane .