Warszawiacy, też macie dosyć przyjezdnych wieśniaków?

Zazdrośc bierze---> nic nie przebije zapyziałych rodowistych warszawiaków z dziada pradziada! hahahah! :D

a murzyni?

ja nikogo nie oceniam po wyglądzie i nie pysznie się tym zem ze Stolicy. Nie wiem jaki przyjąć schemat kto jest rodowitym a kto nie.Wiech kiedys napisał:możesz sie urodzic nawet w Kostomłotach,ale jak masz honor i klase to wszędzie bedziesz pożadanym. Jeżdżę duzo i widze jak jeżdża i zachowuja się ludzie z w-wską rejestracja.Ale czy napewno on jest ze Stolicy? Mam przyjaciół w Krakowie.Tamjest ten sam problem. Ale zarowno oni jak i ja w W-wie jestem ponad to.

Wieśniak to ktoś, kto niekoniecznie pochodzi ze wsi.wiesniak to prostak, nie dbający o higienę, nie mówiący przepraszam i dziękuję. wiesniak to ktoś kto generalizuje ludzi ,tak jak ty zalozycielko tematu. Prawdziwych Warszawiaków wybito, przepraszam za tak drstyczne stwierdzenie, w czasie wojny,zostala Ich garstka a może nie.Rezultat jest taki, ze ci ktorzy za takowych sie uwazają nie odstaja niczym od wiesniakow, o ktorych pisalam powyzej.w mojej pracy ,konkretnie, w moim dziale pracuje 10 osob.Wsrod nich, jest 4 \"prawdziwych Warszawiaków\". Wszyscy co do joty to jebane brudasy, kazdy ma problemy z alkoholem i mowi \"weszłem\" oraz podobne ,straszne błędy językowe.Przy tym zaznaczają , że są Warszawiakami..:)Biedna stolica. Jednak obok takich są tez super ludzie,moi znajomi, Warszawicy od zdaje sie 2 pokolenia-inteligentni, dowcipni,jednak majacy podobne zdanie do mojego na temat przyjezdnych i tzw.wiesniakow. ... Nie chce mis ie genralnie z toba gadac zalozycielko topicu i czytac wpisow innych,ale mysle ze tak naprawde jestes mierną dziewczynką z niewielka wiedzą i mała grupka znajomych, spędzająca samotnie wieczory itp. zmykam i pozdrawiam wszystkich nie wiesniakow, czyli niekoniecznie Warszawiakow i niekoniecznie przyjezdnych,bo jak pisalam wiesniak to pewien rodzaj czlowieka(jak ty zalozycielko tematu) a nie osoba pochodząca ze wsi lub miasta

przedłużacz - oczywiście że chce :P ;) nie twierdze że przyjezdni się nie lansują, ale mi się to bardziej "rzuciło" w oczy u Warszawiaków, każdy ma widocznie inne spostrzeżenia. Ale nie trzeba przyjechać do wawy żeby się lansować. W mojej "koziej wolce" tez są laski co lubia lans, że az mam odruchy wymiotne jak na nie patrze.

ale lubie nieraz takim przyjezdnym chłopaczka Lodzika zrobic z połykiem oczywiscie w komunikacji jak juz mam miejsce siedzace:-)

zróbcie kolejne durnowate powstanie i będzie koniec z "chamami ze wsi" szlachcice Warszawscy

"VDVDS OBIECUJEMY ŻE MASOWO PODETNIEMY SOBIE ZYŁY BY POZOSTAWIĆ WAM WASZĄ RODOWITA I OD DZIADA PRADZIADA OBSRANĄ WAWKĘ BYSMY NIE PANOSZYLI SIĘ JUŻ BEZCZELNIE!!! " :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D zaplułam monitor :D:D:D

przedłurzacz orgazmów enter63@tlen.pl ja nikogo nie oceniam po wyglądzie i nie pysznie się tym zem ze Stolicy. Nie wiem jaki przyjąć schemat kto jest rodowitym a kto nie.Wiech kiedys napisał:możesz sie urodzic nawet w Kostomłotach,ale jak masz honor i klase to wszędzie bedziesz pożadanym. Jeżdżę duzo i widze jak jeżdża i zachowuja się ludzie z w-wską rejestracja.Ale czy napewno on jest ze Stolicy? Mam przyjaciół w Krakowie.Tamjest ten sam problem. Ale zarowno oni jak i ja w W-wie jestem ponad to. Dobre

Bylam w Warszawie wiele razy ale jakos bez szalu, nie wiem czym sie podniecac, miasto niezbyt ladne, na pewno sa ladniejsze jak Krakow albo Wroclaw

!!??

nima co gaoodooc toc widoc ze autorka miastowa i nas olała haha juz nie napisze pewnie bo zjebki dosala za duze tutaj PS. I DOBRZE JEJ TAAAKKKK:-)

!!??

Pozdrowienia dla VDVDS !!!

rodzice i dzadkowie tez byli, ale wlasnie to pytanie uwazam za wiesniackie

jeździmy do Wawy by się lansować i zgrywać ELYTE

Iza to bardzo dobrze ujeła. Dokładnie myśle podobnie ha ha ha

zasłyszane z knajpy: ...zaraz przyńdom świnki siedemnastki,z Siedlec...mieszkajom 4 na wynajmie,jedna jest jeszcze swierza w temacie,ale te trzy są z lansu spod Organzy...bierzemy je na 12 kamikadze...gumki mata ? Jak sie pózniej okazało młodzież męska byla z i spod Wyszkowa. Przykład pierwszy lepszy,drastyczny czy nie,ale prawdziwy.Nie oceniam.

ja nigdy nie zapomne jak kiedys kolega mowi do mnie że "ja mieszkam w mieszkaniu z rodzicami bo jestem wiarszawiakiem a nie w jakimś pseudo domu tak jak ty" hyhyhy szkoda gadać mieszkaja sobie w tych blokach kiszą sie od dziada pradziada dobrze że ja moge na weekend skoczyc do rodziców do normalnych warunków "wiesniackich" znaczy sie hahah bo przeciez w każda niedziele przebieram sie zakasamy rekawy orzemy pole i zbiramy buraki jak może być inaczej przeciez tylko wawa jest miastem co nie a ja jestem wiesniakiem wiec w moich stronach na bank nie ma sklepów markowych, jest polna droga wszyscy chodza boso a ja jestem durna cipa bo kupilam sobie koronkowe kozaki w Vero Modzie i zakładam je dopiero przed wejsciem do remizy bo błoto jest na polu :o no zgroza! hahaha a swoja droga to my niezłymi kosmitami jestesmy dla was, co? moja kolezanka "warszawianka" chwaliłasie że nigdy nie widziala krowy :o współczuje

Po chuj sie zjeżdzamy??? no chyba po taki chuj mówiąc twym rodowistym językiem od dziada pradziada żeby się kształcić, żeby się udamodzielnic, żeby zmieniać coś w swoim zyciu choćby miejsce zamiszkania :) siedzenie ciagle w wawie jest nudne wiec długo tu nie pozostane dzięki za pozdrowienia makiatoo!! ja tez pozdrawiam:)

sorry za literówki ale taki juz ze mnie wieśniak i już :)

gdyby kazdy mial mozliwosc na prace w swoim miejscu zamieszkania to wawka bylaby pusta heh ja jestem z Torunia i szczyce sie swoim miastem bo jest piekne i panuje w nim magiczna atmosfera laczenia sie "starego z nowym" i nawet gdybym miala okazje sie tam przeniesc do wawki to w zyciu, bo niecierpie tloku, korkow i pustych warszawiaczkow ktorzy mysla ze sa pepkiem swiata bo mieszkaja w stolicy.. ehh

Rewa jest piekna cudowna niestety pełna latem Warszawiaków zgadzam się. Ja czesto tam jezdzę bo jest tam pięknie. A pochodzę z Kaszub . Pozdrawiam KIUYT

VDVDS - jesteś moja idolką :D płakałam ze śmiech czytajac Twoj teks o wkładaniu butów przez ramizą :D:D:D oczywiści potwierdzam - u mnie na wsi tyż tak jest! p.s. tylko że u mnie przed remizą stoi miednica z wodą, żeby nogi optoknąć przez włożeniu pięknych białych kozaczków kupionych na wyprzedaży (do tego jeszcze w Tesco)

wiekszosc tych kurew mieszka na ursynowie i popiera hanke i tuska jebane ku rwy wiesniackie

a ja kocham moje miasteczko nadmorskie i bardzo sie ciesze ze moglam tan dorastac a nie w betownowcyh murach:) mieszkam teraz w duzym miescie i niewiem czym wy sie podniecacie;d ze niby tacy swiatowi jestescie;P

Daj cie już sobie spokój z tym tematem, bo to jest żałosne i mija się z prawdą.

puknijcie sie w czolo gdyby kazdy mial mozliwosc na prace w swoim miejscu zamieszkania to wawka bylaby pusta heh ja jestem z Torunia i szczyce sie swoim miastem bo jest piekne i panuje w nim magiczna atmosfera laczenia sie "starego z nowym" i nawet gdybym miala okazje sie tam przeniesc do wawki to w zyciu, bo niecierpie tloku, korkow i pustych warszawiaczkow ktorzy mysla ze sa pepkiem swiata bo mieszkaja w stolicy.. ehh Pozdrawiam Toruń Rzeczywiście piękne miasto i piękne dziewczyny. :)

Warszawiacy już wyjechali z Warszawy, pozostali przyjezdni :P Co gorsza twierdzą, że są z Warszawy..., ciekawe dlaczego się tak wstydzą swoich wsi i miasteczek? Mi się niejedno miasteczko czy wieś bardziej podoba od brzydkiej w większości Warszawy...

urodziłem się od zawsze mieszkam w Wawie ale chetnie zamieszkał bym na wsi, najgorszą renomę warszawiakom robią ci pseudo przyjeżdżający ze wsi i udający warszawiaków. Poza tym na wsi nieszanuje się zwierząt, a właśnie w miastach ludzie traktują je lepiej.