JESTEM PSYCHICZNAA!

Mam obsesje! nie dość,że mam obsesje na punkcie chłopaka , w którym się zakochałam tzn robi mi się słabo z nerwów ,płacze,boli mnie serce kiedy słyszę,że jakiejś innej dziewczynie chociaż cześć powiedział. Żeby o nim zapomnieć znalazłam sobie innego jesteśmy na początku znajmomości a ja już trzęsłam się nie wiem czuje jakby to był strach bo zobaczyłam zdjęcie z imprezy gdzie w tle była dziewczyna! Mam jakąś chorą obsesje! Jakiś czas żeby się uspokoić paliłam trawke,ale nie chce się w to wciągać.. nie wiem co mam robić,pomóżcie :O

Może po prostu zainteresuj się dziewczynami? :P

bzykni sie z kolegą

idz do psychologa. serio. na pewno jest to normalne w mlodym wieku,ale nie az w takim stopniu moze...psycholog pomoze ci cwiczyc samokontrole. a po jakims czasie zauwazysz,ze te sytuacje nie robia juz na tobie wrazenia.

nie interesują mnie dziewczyny. A to,że mój poprzedni chłopak mnie zdradzał może mieć na to jakiś wpływ? Ja dostaje szału,nie moge spać,płacze,byłam taka załamana,że chciałam się zabić. To jakiś lęk potworny,nie radze sobie z tym :O

paliłaś trawke? kurwa dziewczyno. uspokuj sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

lepiej zostaw tego faceta bo go zagnębisz, a szkoda go :( Idz do lekarza, to się leczy :)

Ukrywam te swoje obsesje i lęki przed nimi,ale nie wiem ile tak wytrzymam. Mam się uspokoić?! Chciałabym,ale nie wiem jak!

czy to mialo wplyw??? oczywiscie! czesto ludzie zupelnie nie zazdrosni wariuja wrecz po zdradzie.

Fakt jesteś psychiczna

Nie wiem,co mam ze sobą zrobić.. :(:( Czasem chciałabym umrzeć.. czasem jest lepiej ale tylko na chwile..

Tak trudno iść do psychologa? Nic innego ci nie pomoże!

Wkurzają mnie te mądrości psychologów!

rozpedz sie, a sciana sama sie znajdzie

fajnie tak sobie ze mnie durnia robić..?

wsycholok nic nie pomorze tu. nacieraj sie konskim łajnej trzy razy dziennie, po mjesioncu przejdzie, chyba że pracujesh.....

No super ,żart Ci się udał ;/

rozumiem cie tez tak mam... mialam/.? trzeba duzo pracowac nad swoi m charakterem, najwazniejsze uspokoic sie... pogadac z tym gosciem, powiedziec mu, ze masz obsesje na jego punkcie ale tak szczerze wyzygac sie po prostu... zaczac na nowo z nim zyc w przyjazni... odkochiwac sie powoli, jak zaczniesz tak robic byc moze zauwazysz ze to tylko obsesja a nie zadna milosc i przejdzie ci.... mialam tak samo ze 100*% choroby zostalo mi jakies 10 - teraz tylko czasem ogladam jego zdjecia na nk:D pozdrawiam i zycze najlepszego i trzymaj nerwy na wodzy najwyrazniej twoje hormony szaleja:)

Tylko ten gość w którym się kocham mnie wykorzystał. Zabawił się mną a potem mi powiedział " ale wiesz,my to Tylko kolega i koleżanka mam już kogoś kto jest dla mnie bliski" ja mu tego nie moge powiedzieć... nie skompromituje się aż tak..

moj ulubieniec nikogo nie mial ale i mnie nie chcial... sam chyba nie wie czego chce z tego co wiem nie ma nadal nikogo ale sam Pan Bog wie ile juz zaliczyl... moze dlatego mi sie tak podobal zazwyczaj zawsze mam tego co chce a tu odmowa, ciekawe czy u ciebie nie jest podobnie, moze nie mozesz sie pogodzic wlasnie z faktem ze nie mozesz go miec zycie jest niestety skomplikowane

machiawella masz racje nie moge się z tym pogodzić..

w obcisle skórzane spodnie i bedzie twój od razu!

On nie lubi takich dziewczyn...

to psychiczne jesT :P