Wydaje mi sie ,ze niedlugo bede zwolniona ,czy jesli dostane wypowiedzenie 2 tyg

to pracodawca karze mi wykorzystac niewykorzystany urlop przez te 2 tyg. Czy bede musiala jeszcze pracowac 2 tyg. I powiedzcie prosze ,wykorzystalam w tym roku dopiero 2 dni urlopu , czy ekwiwalnet za niewykorzystany urlop(w zeszlym roku mialam 20 dni) pracodawca powinien mi wyplacic za te niewykorzystane 18 dni? Czy ile ,bo kompletnie sie w tym nie orientuje. To dla mnie bardzo wazne . Dodam ,ze pracuje na caly etat od 13 miesiecy.

Powinien ci wypłacić ekwiwalent za 18 dni.

a do kiedy ma na to czas? Na wyplacenie mi za nie wykorzystny urlop?

napewno wysle cie na urlop a za te dni ktore pozostana niewykorzystane musi ci wyplacic ekwiwalent

A czy ja moge sie nie zgodzic zeby isc na urlop w czasie tego 2 tyg. wypowiedzenia? Mialabym dzieki temu wiecej kasy +jeszcze za te 18 dni , a z praca jest teraz ciezko :(

albo do ostatniej pensji albo w nastepnym miesiacu tak jak macie wyplate. Chyba ze zrobi dodatkowa liste plac to wtedy wczesniej - w co oczywiscie watpie

up